reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2016

Nieufna,dobrze że wszystko ok;-) już bliziutko!!!

moja mała ma 3 okresy wzmożonej aktywności w ciągu dnia i zawsze na to czekam,najgorzej rano bo jak gdzieś idę,albo np.zajmę się sprzątaniem to czasem nie jestem wstanie tego wyłapać i potem czekam na kolejną turę żeby się uspokoić...już tak wszystkie będziemy miały chyba do końca że dłuższa cisza będzie wzbudzać nasz niepokój;-/

Czytamy,czytamy ale nie jesteśmy chyba w stanie na każdy temat odpowiedzieć bo tutaj jest taka produkcja,że jak dzień się nie czyta to jest co nadrabiac;-)

ja też chętnie wymienię się numerem tel,albo namiarem na facebooku,a do tej grupy facebookowej to można jakoś dołączyć wogóle?
 
reklama
Czytam wszystkie posty, ale nie zawsze mi się uda tak pisać jak Lila (chyba nigdy mi się nie udało.. ;(

Chyba żadna z nas nie umie tak jak Lila odpisywać :)

Dziewczyny co na puchnace stopy? Od tygodnia masakrycznie boli mnie lewa stopa i spuchla, bylam na rehabilitacji z tym, nie pomoglo. Mocze w wodzie z sola i nie jest o wiele lepiej. Macie jakies tajemne sposoby?

Przerabiałam to ostatnio, ale nie mam cudownego sposobu - moczenie w chłodnej wodzie, odpoczynek z nogami wyżej i dobre nie obcisłe i przewiewne buty.

Ja równiez nie mam szybkiego kontaktu z nikim, takiego awaryjnego, ale jestem hen daleko.. Jak nagle zamilknę na dłużej to albo rozwaliłam kolejny telefon/laptop albo rodzę :rofl2:
 
Dokładnie! ;)

Mi też wszystko z rąk leci, ostatnio do zlewu wylałam ziemniaki jak odcedzałam, dzisiaj krojąc szczypiorek uroiłam sobie paznokcia. 3Mm dalej i po paluchu by było... i ostatnio kilka akcji było typu, mąż mówi: ide wynieść śmieci, ja na to okej, po 30sekundach jak się zaczął zbierać to go pytam zdziwiona: a ty gdzie idziesz? [emoji14] ale już się z tego śmieje, początkowo się wkurzał.
Ha ha mam tak samo w ogóle myśli nie potrafię skupić. Jak mi teraz przyjdzie odrabiać z dzieckiem zadanie to kompletnie nie wiem o co chodzi a dziecko jest w 3 kl SP masakra. Mam wodę w mózgu. Ciężko mi czasami nawet wytłumaczyć o co mi chodzi jakiś mętlik w głowie.
 
I mnie 22 kg więcej niestety.

Aga nie przejmuj się, u mnie też sporo bo prawie 20kg :-) :)

U mnie od 2 tygodni (czyli 33tc) juz jest 3 stopień. To znaczy, że łozysko jest coraz mniej wydolne, twardsze i coraz mniej wartości przewodzi do maluszka. Nie jest to koniec świata, ale dobrze by było do terminu urodzić ;-)



No....to u mnie podobne, tylko że urlop ma od 17 do 26 czerwca, gdzie ostatnio na wizycie powiedział mi, że do terminu nie donoszę i na moje pytanie (żart w zasadzie) "że za tydzień chyba nie urodzę??" odpowiedział "nie wiem"......aha......to mały - albo przed albo po urlopie Pana doktora!!! ;-)

I masz rację, albo rybki albo akwarium - albo rodzimy i pozwalamy organizmowi przygotowywać się do porodu, bo po powodują skurcze, albo leżymy i czekamy na cud ;-) Który nie nastąpi! ;-) Urodzić musimy i już :D

@maryńka - jakie wspaniałe wieści nam przynosisz!! Pewnie nie masz czasu tu zaglądać, ale często tu o Was wspominamy i bardzo się cieszymy z postępów!!!!

Syn mi chyba sporo urósł, bo przestał kopać, a tylko się boleśnie (dla mnie) rozciąga i czuję ucisk na spojenie i kręgosłup..... Już bliżej niż dalej.....

Mój synek też już od dłuższego czasu nie kopie tylko się przeciąga , rozciąga i naciska coraz bardziej na pęcherz a ja w nocy latam co godzina do wc :oo2:
Ale niech się rusza jak najwięcej bo człowiek się stresuje jak mało ruchliwy ehhh można zwariować z tymi ruchami...

Pauladabro, możesz zabierać, bo mnie nie ruszają :/ Za to pierogi z truskawkami...mniam!

A ja właśnie moją czuję mocno, intensywnie, ja już sobie pewnie wkręciłam, że mam mało wód i to dlatego :/ Oby do poniedziałku, do wizyty.

A dziś się zważyłam i schudłam kg :/ I znowu myślenie, że może dziecko mało przybiera, że ja nie tyję? Ugh - zwariuję!

Lila nie zamartwiaj sie bo na pewno jest wszystko ok z Twoją waga tak jak dziewczyny pisały :)

czy tylko ja stałam się taką pierdołą?

wszystko leci mi z rąk, za każdym razem jak coś piję to się zaleję, nie trafię do buzi, albo zwyczajnie mi wypadnie. ostatnio byliśmy w knajpie na obiedzie i byłam w białej bluzce no i oczywiście musiałam cycami zawadzić o talerz i miałam pół cycka w czerwonym sosie ;/ porażka jakaś a w domu mają ze mnie ubaw, gorzej jak dziecko.

Któraś z Was pisała o tych armatkach na szpaki. Jesteśmy chwilowo na wsi u mojej mamy a tu rejony sadownicze wiśnie, czereśnie, jabłka, truskawki. A teraz własnie sezon na czereśnie i nawalają tymi armatkami, że idzie dostać szału!!! I tak jak pisałyście, też mam psa i bardzo się tego boi no jakaś masakra...rozumiem, że ktoś dba o owoce bo z tego żyje, ale nie rozumiem tego, że ktoś nie weźmie pod uwagę, że komuś może to przeszkadzać bo to nie jest jakieś ciche puknięcie tylko galanty huk. Wnerwia mnie to...są inne metody na te ptaki..

Oj Paula nie tylko Ty:biggrin2: mi też ciągle co leci z rąk i czasami ciężko to opanować hihihi też straciłam kilka rzeczy w kuchni ale już niedługo i mam nadzieje mój rozumek wróci do normy ;)
Ehhh właśnie wyparzam butelki, smoczki itd i godzinę gotowały się bo zapomniałam że wstawilam!!:unsure:

Będziemy pisały dalej tu i już.

A te minky to chyba rodzaj materiału podobno bardzo miękki.

K...wa ja pergole. Wracam od diabetologa i okazało się że mam podwyższone wyniki tsh. Nie wiadomo od kiedy bo gin sni w pierwszej ciąży ani teraz nie dawał mi skierowania na to tylko teraz diabetolog. Przepisała mi jakiś lek na E... naczczo. Jutro mam wizyte u gina i ciekawe co mi powie. Nie wiem jakie są konsekwencje dla dziecka.:mad:

Nie przejmuj się tak bardzo, a jakie to Tsh miałas? Któraś pisała że samo Tsh o niczym jeszcze nie świadczy, ważniejsze jest ft4 i ft3. Ja biorę cały czas euthyrox ale przed ciąża miałam już problemy z tarczyca stąd wcześniejsze poronienia.a tarczyca w ciąży tez lubi się odezwac a po porodzie wraca do normy.

Cześć dziewczyny, ja znowu po przejściach .....
W nocy ok 1 ostatnio czułam ruchy, brzuch mnie cały czas bolał, rano zjadłam śniadanie, godzina, półtorej i nic - zero ruchów. Rozbolał mnie też żołądek. Szybko na IP, tam najpierw na cito sprawdzenie czy jest tętno, było, więc czekałam na ktg. Zryczałam się oczywiście i dostałam ochrzan znowu, żeby wcześniej jechać....
Ktg wyszło ok, choć ruszać się zaczęła nie od razu.
A te bóle co mam to prawdopodobnie (b na 100% to nikt nie wie) od żołądka i od tego, że główka jest bardzo nisko i uciska ....
Zalecenia to nospa no i liczenie ruchów. Ja osiwieję po prostu.
Co ciekawe, pani dr powiedziała, że mam łozysko z przodu ... hmmmm... ciekawe co na to mój pan dr za tydzień powie.

Dziękuję Kasi za przekazanie info, wiem, bo sama zawsze myslę o tych co w szpitalu, że pytacie, za co baaaaardzo dziękuję :*

Nieufna cieszę się że sprawdzilas i z dzidzia wszystko dobrze...ja też nie lubię jeździć na IP szczególnie późnym wieczorem ale czasami trzeba. Teraz to się stresuje tymi ruchami u siebie jak tak Cię opieperzyli że za długo czekalas...ehh

Ja dziś trochę pohodzilam bo pare brakujących rzeczy miałam do kupienia i wreszcie mogę ostatecznie pakować torbę. Mebelki oczywiście jeszcze nie skończone a tak chciałam już zacząć ogarniac bo nie wyrobie się w końcu do porodu a potem nie będę miała nawet jak żeby urządzać pokoik...
Strasznie od kilku dni męczy mnie zgaga! Jeszcze chyba tak nie miałam od początku ciąży. Nie muszę nawet nic jeść zy pić żeby się zgaga doczepila!:baffled:
 
Iwona35 pomyslowy bardzo... dobrze ze urodzilas 2.09 :) :)


Kkasiula, Iwona35 jedna to pingwin druga kaczka :D a moj syn stwierdzil wczoraj ze mam fajny tyleczek do boksowania[emoji14]robiłam obiad a ten mnie boksowal po pośladkach[emoji14]

Kkasiulka dziekujemy za informację! Przekaz nieufnej ze trzymamy za nich kciuki :*


Mendoza ktorego szajsunga masz? Ja ze swojego juz dobre kilka lat jestem zadowolona...


Paula to normlana przypadlosc bycia w ciazy :D ja mam kisiel zamiast mozgu, w ogóle nie potrafię myslec racjonalnie[emoji14]

Napisane na GT-I8260 w aplikacji Forum BabyBoom
Fazerka, mam jakiś galaxy s ileś. Pożyczony od mojego brata a on ma fioła na tym punkcie, więc to na pewno dobry telefon, ale aplikację wywala mi co chwilę, traci zasięg internetu no i muszę go kilka razy dziennie ładować...

Będziemy pisały dalej tu i już.

A te minky to chyba rodzaj materiału podobno bardzo miękki.

K...wa ja pergole. Wracam od diabetologa i okazało się że mam podwyższone wyniki tsh. Nie wiadomo od kiedy bo gin sni w pierwszej ciąży ani teraz nie dawał mi skierowania na to tylko teraz diabetolog. Przepisała mi jakiś lek na E... naczczo. Jutro mam wizyte u gina i ciekawe co mi powie. Nie wiem jakie są konsekwencje dla dziecka.:mad:

Euthyrox pewnie Ci przepisala i generalnie radze uwazac bo ginekolodzy maja taka faze na przepisywanie tego leku troche pochopnie a samo tsh podwyzszone nic nie znaczy, tez tak mam cala ciaze i moj gin stwierdzil ze taka moja uroda, bo jak cos jest nie tak z tsh to trzeba koniecznie dobadac ft3 i ft4 i jesli one sa w normie to podwyzszone tsh nic nie szkodzi.

Giuliaa ja mam niedoczynność od ponad 10 lat. Różne miałam wartości tsh a ft3 i ft4 z reguły w normie. W międzyczasie byłam pod kontrolą różnych endokrynologów a i tak zawsze dostawałam euthyrox. Nie jestem żadnym specjalistą ale nie byłabym taka pewna, czy sam zły wynik tsh można olać..
Na początku ciąży problemy z tarczycą powinny być kontrolowane ze względu na dziecko i brak własnego gruczołu tarczycy. Na tym etapie chyba nie ma dla dziecka zagrożenia ale niestety dużo kobiet po ciąży zapada np na chorobę Hashimoto czy jakoś ttak..
 
Nieufna- dobrze, że wyjaśniłaś wszystko :)
Needi- moja koleżanka też nie miała tsh badanego i wyszło pod koniec, że bardzo wysokie miała. Masakra z lekarzami.

Na stopy nic nie poradzę. Ja chyba mam wszystko przetestowane i po nocy schodzi 3/4 opuchlizny, ale nie całość. Mojej gin się to nie podoba, ale mocz kazała zrobić za dwa tyg! W szpitalu mi powiedzieli, że może tak reaguje na końcówkę ciąży i tyle.

na priv mogę podać kontakt na fb :D
 
witajcie dziewczyny
ja jakoś nie mam weny pisać, ta ciąża jest zupełnie inna niż ta z córką, teraz ciągle mi coś dolega, mam ciągle stany lękowe, niestety mam stwierdzoną nerwicę lęową i boje się że wroci do mnie jak bumerang...
czytam was, chętnie bym wam odpisała "zaznajomiła" się bardziej a za chwilkę mam mysl że wszystko jest bez sensu i motywacjia słabnie.....
przepraszam że tak na wstępię wam marudzę..
ale zaraz poodpisuję chociaż z dzisiejszego dnia
póki młoda siedzi w wanie mam chwilkę bo ona się musi pobawić;P
Witajcie czwartkowo Kochane :)

Ja napisze poraz kolejny.. Iwona35 uwielbiam Cie [emoji813]

Wezcie mnie proszę zmotywujcie do spakowania torby[emoji14]


Co dzis macie na obiadek? bo ja nie mam pomyslu...

Napisane na GT-I8260 w aplikacji Forum BabyBoom
mnie najbardziej moywowało to ze pojechałabym naprawdę bez niczego bo mój mąż nic by mi nie spakował, on nawet teraz jak się ubiera pyta się mnie gdzie ma koszulkę majtki skarpetki i odpowiedź ze w szafie nie wystarczy i słyszę nie ma..od kiedy jestem w ciąży i słyszę gdzie on ma "coś" to mu odpowiadam ...ironicznie..w sklepie na półce leżą .....nosz jak małe dziecko....ale ja wiem że faceci lubią się pieścić..

Na obiadek miałam zupę kalafiorową, u nas ostatnio same zupy bo jak nie butwinka to warzywna a córka ostatni chce czerwony barszcz z ziemniakami.

To nastaw się inaczej.. już bliżej czasu kiedy można kichnąć bez bólu brzucha, kiedy nie trzeba samochodu na szybko parkować bo siku i ooo..można sobie skarpetki założyć bez akrobacji cyrkowej ;)
oj, powiem ci że chyba się już nie mogę doczekać kiedy ubiorę się bez zadyszki, kiedy położę się bez problemu, ale z drugiej strony mimo strasznych niedogodności staram się CIESZYĆ tą ciążą i moim kochanym brzuszkiem bo to moja ostatnia planowana ciąża, wiem ze nie ma się co zarzekać ake ja już zdrowotnie nie dam rady donosić kolejnej ciąży:(

Ja dzisiaj nie obiad nie wiem co zrobię, ale gołąbków bym pojadła!!! Lila wyślij trochę ;) ojj chyba w sobotę będę produkować gołębie :D

Też się zabrałam wczoraj za pranie...wstawiłam kocyki i ręczniczki pranie ustawione hipoalergiczna na 3h, pierze się fajnie już została godzinka do końca ja zadowolona nagle cisza...zaglądam do łazienki a pralka bunt...zatrzymała się więc wciskam play a tam od nowa 3h. Także prało się 5 godzin i więcej wczoraj nie zdążyłam a dzisiaj pochmurno i zapowiada się na deszcz więc nawet nie próbuję...ot i moje pranie...:)

Też się nie mogę doczekać najbardziej tego, że nie będę tak latać do łazienki :p w nocy w sumie wstaję raz ale najgorzej jak mam wyjechać z domu. Wsiadam do samochodu i już myślę gdzie tu skoczyć na siusiu. To samo w sklepach, chodzę do takich gdzie można skorzystać z wc :p wtedy gdzie nie mam za bardzo zrobić chce mi się najbardziej!

Pisałyście o ruchach dzidziolków...mój mały już rzadko kopie za to się przeciąga z prawej na lewą stronę, jak to lekarz powiedział jeździ dupką z jednej na drugą :) fajne uczucie..od wczoraj jakiś aktywny się zrobił i ciągle się wierci wystarczy że na chwilę usiądę albo się położę...
Naszczęście ja już wszystko poprałam, zostało mi kilka sztuk takich co teraz dokupuje ale ogólnie jest wszystko poprane, nie wszystko poprasowane ale chce się w weekend z tym uporać a potem to już tylko czekać na godzinę W!!!
TEŻ chodzę do sklepów gdzie są toalety;P
Cześć dziewczyny. W końcu mogę się odezwać. Najpierw miałam dużo latania i załatwiania (a to serwis do lodówki, a to reklamacja mebla) i pierwszą wizytę u fryzjera z synkiem [emoji2] ale był dzielny i grzeczny i dopiero na koniec trochę zaczął marudzić.
A najbardziej wkurza mnie telefon bo prawie codziennie muszę od nowa instalować aplikację żeby coś moc napisać. Ale w sobotę idę po nowy i wyrzucę tego szajsunga w ciemny kąt!!!
@maryńka, jesteście wielcy. Teraz juz będzie tylko lepiej!
Venicee dochodzi do siebie. Na pewno się odezwie jak będzie mogła..
Dziewczyny, nie mogę się do niczego zmobilizować. Jakoś nie do końca realne jest dla mnie to dzieciątko.
Do tej pory tłumaczyłam sobie, że czekam na ubranka od koleżanki i zacznę się ogarniać. koleżanka przywiozła ubranka w poniedziałek a ja dalej nie mam na nic ochoty [emoji22]
Do tego strasznie boli mnie spojenie i spod brzucha po poprzednim cc..
Dobrze, że mamy tu z kim się łączyć w tych bólach..

Napisane na GT-I9305 w aplikacji Forum BabyBoom
oj spojenie to i mnie boli bardzo, ale najbardziej to jak młody naciska mi tak bardzo na doł brzucha, i wtedy mam takie uczucie jakby mnie ktoś po szyjce szpilka kuł a mały miał zaraz wyjść...
a ja myślałam,że tylko ja tak mam :) brzuch wielki, na wózek patrzę codziennie (łóżeczko rozkładam w ten weekend by wietrzało) a mimo wszystko jakąś taką nierealność czuję. Dziewczyny mam już odchowane i same się ogarniają praktycznie a tu będzie znowu dzieciątko.. Wiecie,że jeszcze nei mogę tego sobie wyobrazić? Tak jakby to dotyczyło jakiejś mojej koleżanki a nie mnie.. tak jakbym stała koło siebie i tylko się oglądała z boku..
No ja się patrzę na łóżeczko bo mamy je już rozłożone w naszym pokoju, niestety wózia jeszcze nie mamy tak długo zwlekaliśmy ze teraz czekać mamy do 15lipca wiec może być tak ze mały się urodzi a wózka nie będzie:( ale mój mąż tak się spieszył i ciągle mi wymawiał że po co sprzedałam wózek po córce to by już był.....ehhh.......ale fotelik mamy wiec przynajmniej będzie miał w czym w aucie jeździć:)

Iwona buhahahaha, aż się poryczałam ze śmiechu hahahaha :D :D :D No to nieźle z tym lodem :D

Też się zastanawiam, gdzie mój mózg w tej ciąży? ;)

Ja też jestem niezdarą, wszystko mi z rąk leci, a ostatnio? :zawstydzona/y::zawstydzona/y:Pojechaliśmy do kina z dzieciakami na Dzień Dziecka, w toalecie przed seansem byłam, no bo przecież siku, film obejrzany, do domu wróciliśmy i sąsiadka na podwórku pyta, co mi z tyłu wisi:errr: Patrzę, ciągnę - papier toaletowy :oo: Myślałam, że mojego to zatłukę, że nic nie widział, a za mną szedł :D Tak to się na żonę patrzy ;) A że ja w kiblu muszę papieru na deskę nałożyć, żeby usiąść, bo jak przykucnę, to się osikam, to gdzieś musiałam zahaczyć i zabrać trochę chcąc nie chcąc :cool2:
oj dobre jestesćie dziewczyny:-D:-D:-D:-D
Będziemy pisały dalej tu i już.

A te minky to chyba rodzaj materiału podobno bardzo miękki.

K...wa ja pergole. Wracam od diabetologa i okazało się że mam podwyższone wyniki tsh. Nie wiadomo od kiedy bo gin sni w pierwszej ciąży ani teraz nie dawał mi skierowania na to tylko teraz diabetolog. Przepisała mi jakiś lek na E... naczczo. Jutro mam wizyte u gina i ciekawe co mi powie. Nie wiem jakie są konsekwencje dla dziecka.:mad:
oj jasne że będziemy pisały my na majówkach do tej pory piszemy a zaczeliśmy w 2009 roku nasze dzieciaki to juz szkolne łobuziaki
Dziewczyny co do pisania tutaj to moja córka ma 7 lat a my z dziewczynami dalej tu piszemy od 2009 r a w zasadzie od 2008 bo od poczatku ciazy.
oooo zgadzam się z Iwonką:)
Cześć dziewczyny, ja znowu po przejściach .....
W nocy ok 1 ostatnio czułam ruchy, brzuch mnie cały czas bolał, rano zjadłam śniadanie, godzina, półtorej i nic - zero ruchów. Rozbolał mnie też żołądek. Szybko na IP, tam najpierw na cito sprawdzenie czy jest tętno, było, więc czekałam na ktg. Zryczałam się oczywiście i dostałam ochrzan znowu, żeby wcześniej jechać....
Ktg wyszło ok, choć ruszać się zaczęła nie od razu.
A te bóle co mam to prawdopodobnie (b na 100% to nikt nie wie) od żołądka i od tego, że główka jest bardzo nisko i uciska ....
Zalecenia to nospa no i liczenie ruchów. Ja osiwieję po prostu.
Co ciekawe, pani dr powiedziała, że mam łozysko z przodu ... hmmmm... ciekawe co na to mój pan dr za tydzień powie.

Dziękuję Kasi za przekazanie info, wiem, bo sama zawsze myslę o tych co w szpitalu, że pytacie, za co baaaaardzo dziękuję :*
no taka wymiana informacji jest super bo nie denerwujemy się
oj biedna Ty jesteś tak samo jak i ja:(, tez dziś bylam u lekarza co prawda rodzinnego ale musiałam już się skonsultować bo nie dawało mi to spokoju
Nieufna, dobrze, że pojechałaś. Stres jest najgorszy... najważniejsze, że z dzidzią wszystko ok...
Ja też mam łożysko na przedniej ścianie ;)

Kurcze też bym się z kimś numerem wymieniła w razie wu:p
ja jestem chętna możemy się wymienić:)
co do tsh to ja etyhyrox też biorę i to w dawce 150 tyle że ja jestem po usunięciu tarczycy wiec nie mam wyjścia
Ja się mogę wymienić numerem

Napisane na SM-G361F w aplikacji Forum BabyBoom
:):)
Oj ogromna ulga Kamejka ze juz po. Jeszcze tylko montaż drzwi i mebli co uważam za pikusia w porównaniu z wykończeniem od zera całego mieszkania. Ekipa na medal bo wszytko zrobili w 3 tyg bez pijaństwa krętactwa i wszystko jest tak jak sobie życzyłam wiec jestem mega zadowolona. No i jak juz bedzie wszytko gotowe zaczynam wić gniazdko o którym tak strasznie zawsze marzyłam.

Nieufna dobrze ze wszystko ok. Jeszcze troszkę trzeba wytrzymać i malutka bedzie z Tobą :*

Mam nadzieje ze grono sie nie posypie i dalej będziemy pisały o pieluchach, kaszkach, kupach, kolkach (oby było ich jak najmniej albo wcale), spacerkach i wszystkim innym :)

Tak sie cieszę ze tu trafiłam :) chociaż czasami mam wrażenie ze pisze sama do siebie hehe :)

Zaczynam sie zastanawiać czy to normalne ze moj Malutki tak sie kręci i wypina ostatnio. Bardzo mało śpi...skoro sie rusza to chyba ok. Jej my to mamy przerąbane. Nie rusza sie zle, rusza tez zle...kobicie dogodzić :p


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
oj przy takiej produkcji to uwierz mi że nie jest się w stanie odpisać na każdy post wiec nie myśl że piszesz sama :)
Ja tez chętnie moge sie wymienić numerem :)


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
ja bardzo chętnie:)
nie mam przedsionka, rozwalony bo u mnie aktualnie trwa dobudowa domu a do domu to jest za duzy pies i nienauczony, zżarł by mi wszystko.
Minky to rodzaj tkaniny a szał na to jest bo jest wyjątkowo miękki i przyjemny w używaniu:) Się wymądrzam bo mnie dziewczyny uświadomiły i też zakupiłam:) a niech ma:)

eutxyrox:) ja mam 50 i też nie wiem czy nie na wyrost bo ft powychodziły mi w granicach normy, ale biorę bo chyba nie zaszkodzi. I tak, będziemy pisały dalej tu i już:) a jak nie to zaczniemy robić do siebie wycieczki:p
Nieufna dobrze że jest dobrze:) i to jasne jak słońce, że się martwimy, zwłaszcza jak ktoś duzo pisze, bo jak mało to nie wiadomo czy nie pisze bo nie chce czy nie może ale Ciebie nie sposób przeoczyć:)

wykonstruowałam obiad, ziemnaiczki z koperkiem piersi w sosie śmietanowym i szpinak z czosnkiem na masełku. Szpinak, koperek z mojego ogrodu :) zaraz idę blendowac truskawy ze śmietaną na deser:)
też mi się wydaje ze to taka moda na te kocyki bo są miłe w dotyku, one pewnie bardziej przydadzą się jesienią zimą bo to minky jest cieplutkie ale jak moda to moda i my też mamy.:)

nieufna, dobrze, że jest dobrze :)

paula_dabro, zapewniam cię, że czytana jesteś! :)
Też mam nadzieję, że dalej będziemy pisać tu czy gdzieś indziej.

Mam wyrzuty sumienia, bo ostatnio nie jadam zbyt dobrze :( Fakt, że wcinam pare owoców dziennie, ale obiad/kolacja to u mnie tragedia... nie mam czasu :( Dziś znowu wracam do domu około 20 i jak tu gotować coś treściwego. Chyba będę gotować w weekendy i mrozić..
Kochana jakbym o sobie czytala ja też nie mam apetytu żeby jeść zdrowo, w dodatku młody mi siedzi na żołądku i ciągle ciągle mi niedobrze i mnie mdli już nie wspmnę o tych porannych wymiotach żólcią,
ehhh jeszcze troszkę damy radę:)

Mam napisane, że po głównym posiłku w ciągu godziny min sześć ruchów. Czyli po sniadaniu, jak przez 1,5 godziny nic to już IP.

Paula, ja Cię czytam:) Czytam wszystkie posty, ale nie zawsze mi się uda tak pisać jak Lila (chyba nigdy mi się nie udało.. ;(

Idę na 18.00 do kościoła, bo zamówiliśmy mszę za niunię i szczęsliwe rozwiązanie:)
i jak się czujesz? jeśli nospa ma pomóc to bierz ją moja droga lepsza nospa niż przedwczesny poród...
 
Fazerka, mam jakiś galaxy s ileś. Pożyczony od mojego brata a on ma fioła na tym punkcie, więc to na pewno dobry telefon, ale aplikację wywala mi co chwilę, traci zasięg internetu no i muszę go kilka razy dziennie ładować...





Giuliaa ja mam niedoczynność od ponad 10 lat. Różne miałam wartości tsh a ft3 i ft4 z reguły w normie. W międzyczasie byłam pod kontrolą różnych endokrynologów a i tak zawsze dostawałam euthyrox. Nie jestem żadnym specjalistą ale nie byłabym taka pewna, czy sam zły wynik tsh można olać..
Na początku ciąży problemy z tarczycą powinny być kontrolowane ze względu na dziecko i brak własnego gruczołu tarczycy. Na tym etapie chyba nie ma dla dziecka zagrożenia ale niestety dużo kobiet po ciąży zapada np na chorobę Hashimoto czy jakoś ttak..
MÓJ lekarz powiedział że w ciąży jest lepsza jeśli to tak można nazwać nadczynność niż niedoczynność, ale najbardziej kontroluje sie to na początku ciaży jak dziecko nie ma jeszcze swojej tarczycy, mnie strasznie tsh skakało:( cigle coś było nie takk...

Chcę donosić mojego synka do terminu i cieszyć sie nim juz tu na świecie :)
 
Witajcie wieczorna pora. Ja mam dzis jeden z wielu dni ktore spedze w lozku i ogolnie spojenie mi już tak nie dokucza, jutro zacznie mi sie 35 tydzień.. byle do przodu. Mi do prania zostaly kocyki, posciel, pieluchy i przescieradla.. ale to w przyszlym tygodniu zrobię z pomoca meza (mam nadzieje) julita tez mam nerwice lekowa i czasem jest ciezko ale daje,rade, chociaz rozne dni bywaja. Nie lubie sama byc w nocy bo wtedy sie boje ze w razie w cos moze byc nie tak. I dzis mojego meza nie ma np :( ktos pytal mnie o obrone, mam za tydzien :)
 
reklama
Witajcie wieczorna pora. Ja mam dzis jeden z wielu dni ktore spedze w lozku i ogolnie spojenie mi już tak nie dokucza, jutro zacznie mi sie 35 tydzień.. byle do przodu. Mi do prania zostaly kocyki, posciel, pieluchy i przescieradla.. ale to w przyszlym tygodniu zrobię z pomoca meza (mam nadzieje) julita tez mam nerwice lekowa i czasem jest ciezko ale daje,rade, chociaz rozne dni bywaja. Nie lubie sama byc w nocy bo wtedy sie boje ze w razie w cos moze byc nie tak. I dzis mojego meza nie ma np :( ktos pytal mnie o obrone, mam za tydzien :)
doskonale cie rozumiem.....ja tez nie znoszę być sama, czasami jak czuje że nie dam rady a mąż ma drugą zmianę to ściągam do siebie siostrę i lęki mijają jak ręką odjął ....
 
Do góry