witajcie dziewczyny
ja jakoś nie mam weny pisać, ta ciąża jest zupełnie inna niż ta z córką, teraz ciągle mi coś dolega, mam ciągle stany lękowe, niestety mam stwierdzoną nerwicę lęową i boje się że wroci do mnie jak bumerang...
czytam was, chętnie bym wam odpisała "zaznajomiła" się bardziej a za chwilkę mam mysl że wszystko jest bez sensu i motywacjia słabnie.....
przepraszam że tak na wstępię wam marudzę..
ale zaraz poodpisuję chociaż z dzisiejszego dnia
póki młoda siedzi w wanie mam chwilkę bo ona się musi pobawić;P
Witajcie czwartkowo Kochane
Ja napisze poraz kolejny.. Iwona35 uwielbiam Cie [emoji813]
Wezcie mnie proszę zmotywujcie do spakowania torby[emoji14]
Co dzis macie na obiadek? bo ja nie mam pomyslu...
Napisane na GT-I8260 w aplikacji
Forum BabyBoom
mnie najbardziej moywowało to ze pojechałabym naprawdę bez niczego bo mój mąż nic by mi nie spakował, on nawet teraz jak się ubiera pyta się mnie gdzie ma koszulkę majtki skarpetki i odpowiedź ze w szafie nie wystarczy i słyszę nie ma..od kiedy jestem w ciąży i słyszę gdzie on ma "coś" to mu odpowiadam ...ironicznie..w sklepie na półce leżą .....nosz jak małe dziecko....ale ja wiem że faceci lubią się pieścić..
Na obiadek miałam zupę kalafiorową, u nas ostatnio same zupy bo jak nie butwinka to warzywna a córka ostatni chce czerwony barszcz z ziemniakami.
To nastaw się inaczej.. już bliżej czasu kiedy można kichnąć bez bólu brzucha, kiedy nie trzeba samochodu na szybko parkować bo siku i ooo..można sobie skarpetki założyć bez akrobacji cyrkowej
oj, powiem ci że chyba się już nie mogę doczekać kiedy ubiorę się bez zadyszki, kiedy położę się bez problemu, ale z drugiej strony mimo strasznych niedogodności staram się CIESZYĆ tą ciążą i moim kochanym brzuszkiem bo to moja ostatnia planowana ciąża, wiem ze nie ma się co zarzekać ake ja już zdrowotnie nie dam rady donosić kolejnej ciąży
Ja dzisiaj nie obiad nie wiem co zrobię, ale gołąbków bym pojadła!!! Lila wyślij trochę
ojj chyba w sobotę będę produkować gołębie
Też się zabrałam wczoraj za pranie...wstawiłam kocyki i ręczniczki pranie ustawione hipoalergiczna na 3h, pierze się fajnie już została godzinka do końca ja zadowolona nagle cisza...zaglądam do łazienki a pralka bunt...zatrzymała się więc wciskam play a tam od nowa 3h. Także prało się 5 godzin i więcej wczoraj nie zdążyłam a dzisiaj pochmurno i zapowiada się na deszcz więc nawet nie próbuję...ot i moje pranie...
Też się nie mogę doczekać najbardziej tego, że nie będę tak latać do łazienki
w nocy w sumie wstaję raz ale najgorzej jak mam wyjechać z domu. Wsiadam do samochodu i już myślę gdzie tu skoczyć na siusiu. To samo w sklepach, chodzę do takich gdzie można skorzystać z wc
wtedy gdzie nie mam za bardzo zrobić chce mi się najbardziej!
Pisałyście o ruchach dzidziolków...mój mały już rzadko kopie za to się przeciąga z prawej na lewą stronę, jak to lekarz powiedział jeździ dupką z jednej na drugą
fajne uczucie..od wczoraj jakiś aktywny się zrobił i ciągle się wierci wystarczy że na chwilę usiądę albo się położę...
Naszczęście ja już wszystko poprałam, zostało mi kilka sztuk takich co teraz dokupuje ale ogólnie jest wszystko poprane, nie wszystko poprasowane ale chce się w weekend z tym uporać a potem to już tylko czekać na godzinę W!!!
TEŻ chodzę do sklepów gdzie są toalety;P
Cześć dziewczyny. W końcu mogę się odezwać. Najpierw miałam dużo latania i załatwiania (a to serwis do lodówki, a to reklamacja mebla) i pierwszą wizytę u fryzjera z synkiem [emoji2] ale był dzielny i grzeczny i dopiero na koniec trochę zaczął marudzić.
A najbardziej wkurza mnie telefon bo prawie codziennie muszę od nowa instalować aplikację żeby coś moc napisać. Ale w sobotę idę po nowy i wyrzucę tego szajsunga w ciemny kąt!!!
@maryńka, jesteście wielcy. Teraz juz będzie tylko lepiej!
Venicee dochodzi do siebie. Na pewno się odezwie jak będzie mogła..
Dziewczyny, nie mogę się do niczego zmobilizować. Jakoś nie do końca realne jest dla mnie to dzieciątko.
Do tej pory tłumaczyłam sobie, że czekam na ubranka od koleżanki i zacznę się ogarniać. koleżanka przywiozła ubranka w poniedziałek a ja dalej nie mam na nic ochoty [emoji22]
Do tego strasznie boli mnie spojenie i spod brzucha po poprzednim cc..
Dobrze, że mamy tu z kim się łączyć w tych bólach..
Napisane na GT-I9305 w aplikacji
Forum BabyBoom
oj spojenie to i mnie boli bardzo, ale najbardziej to jak młody naciska mi tak bardzo na doł brzucha, i wtedy mam takie uczucie jakby mnie ktoś po szyjce szpilka kuł a mały miał zaraz wyjść...
a ja myślałam,że tylko ja tak mam
brzuch wielki, na wózek patrzę codziennie (łóżeczko rozkładam w ten weekend by wietrzało) a mimo wszystko jakąś taką nierealność czuję. Dziewczyny mam już odchowane i same się ogarniają praktycznie a tu będzie znowu dzieciątko.. Wiecie,że jeszcze nei mogę tego sobie wyobrazić? Tak jakby to dotyczyło jakiejś mojej koleżanki a nie mnie.. tak jakbym stała koło siebie i tylko się oglądała z boku..
No ja się patrzę na łóżeczko bo mamy je już rozłożone w naszym pokoju, niestety wózia jeszcze nie mamy tak długo zwlekaliśmy ze teraz czekać mamy do 15lipca wiec może być tak ze mały się urodzi a wózka nie będzie
ale mój mąż tak się spieszył i ciągle mi wymawiał że po co sprzedałam wózek po córce to by już był.....ehhh.......ale fotelik mamy wiec przynajmniej będzie miał w czym w aucie jeździć
Iwona buhahahaha, aż się poryczałam ze śmiechu hahahaha
No to nieźle z tym lodem
Też się zastanawiam, gdzie mój mózg w tej ciąży?
Ja też jestem niezdarą, wszystko mi z rąk leci, a ostatnio?
Pojechaliśmy do kina z dzieciakami na Dzień Dziecka, w toalecie przed seansem byłam, no bo przecież siku, film obejrzany, do domu wróciliśmy i sąsiadka na podwórku pyta, co mi z tyłu wisi
Patrzę, ciągnę - papier toaletowy
Myślałam, że mojego to zatłukę, że nic nie widział, a za mną szedł
Tak to się na żonę patrzy
A że ja w kiblu muszę papieru na deskę nałożyć, żeby usiąść, bo jak przykucnę, to się osikam, to gdzieś musiałam zahaczyć i zabrać trochę chcąc nie chcąc
oj dobre jestesćie dziewczyny
Będziemy pisały dalej tu i już.
A te minky to chyba rodzaj materiału podobno bardzo miękki.
K...wa ja pergole. Wracam od diabetologa i okazało się że mam podwyższone wyniki tsh. Nie wiadomo od kiedy bo gin sni w pierwszej ciąży ani teraz nie dawał mi skierowania na to tylko teraz diabetolog. Przepisała mi jakiś lek na E... naczczo. Jutro mam wizyte u gina i ciekawe co mi powie. Nie wiem jakie są konsekwencje dla dziecka.
oj jasne że będziemy pisały my na majówkach do tej pory piszemy a zaczeliśmy w 2009 roku nasze dzieciaki to juz szkolne łobuziaki
Dziewczyny co do pisania tutaj to moja córka ma 7 lat a my z dziewczynami dalej tu piszemy od 2009 r a w zasadzie od 2008 bo od poczatku ciazy.
oooo zgadzam się z Iwonką
Cześć dziewczyny, ja znowu po przejściach .....
W nocy ok 1 ostatnio czułam ruchy, brzuch mnie cały czas bolał, rano zjadłam śniadanie, godzina, półtorej i nic - zero ruchów. Rozbolał mnie też żołądek. Szybko na IP, tam najpierw na cito sprawdzenie czy jest tętno, było, więc czekałam na ktg. Zryczałam się oczywiście i dostałam ochrzan znowu, żeby wcześniej jechać....
Ktg wyszło ok, choć ruszać się zaczęła nie od razu.
A te bóle co mam to prawdopodobnie (b na 100% to nikt nie wie) od żołądka i od tego, że główka jest bardzo nisko i uciska ....
Zalecenia to nospa no i liczenie ruchów. Ja osiwieję po prostu.
Co ciekawe, pani dr powiedziała, że mam łozysko z przodu ... hmmmm... ciekawe co na to mój pan dr za tydzień powie.
Dziękuję Kasi za przekazanie info, wiem, bo sama zawsze myslę o tych co w szpitalu, że pytacie, za co baaaaardzo dziękuję :*
no taka wymiana informacji jest super bo nie denerwujemy się
oj biedna Ty jesteś tak samo jak i ja
, tez dziś bylam u lekarza co prawda rodzinnego ale musiałam już się skonsultować bo nie dawało mi to spokoju
Nieufna, dobrze, że pojechałaś. Stres jest najgorszy... najważniejsze, że z dzidzią wszystko ok...
Ja też mam łożysko na przedniej ścianie
Kurcze też bym się z kimś numerem wymieniła w razie wu
ja jestem chętna możemy się wymienić
co do tsh to ja etyhyrox też biorę i to w dawce 150 tyle że ja jestem po usunięciu tarczycy wiec nie mam wyjścia
Ja się mogę wymienić numerem
Napisane na SM-G361F w aplikacji
Forum BabyBoom
Oj ogromna ulga Kamejka ze juz po. Jeszcze tylko montaż drzwi i mebli co uważam za pikusia w porównaniu z wykończeniem od zera całego mieszkania. Ekipa na medal bo wszytko zrobili w 3 tyg bez pijaństwa krętactwa i wszystko jest tak jak sobie życzyłam wiec jestem mega zadowolona. No i jak juz bedzie wszytko gotowe zaczynam wić gniazdko o którym tak strasznie zawsze marzyłam.
Nieufna dobrze ze wszystko ok. Jeszcze troszkę trzeba wytrzymać i malutka bedzie z Tobą :*
Mam nadzieje ze grono sie nie posypie i dalej będziemy pisały o pieluchach, kaszkach, kupach, kolkach (oby było ich jak najmniej albo wcale), spacerkach i wszystkim innym
Tak sie cieszę ze tu trafiłam
chociaż czasami mam wrażenie ze pisze sama do siebie hehe
Zaczynam sie zastanawiać czy to normalne ze moj Malutki tak sie kręci i wypina ostatnio. Bardzo mało śpi...skoro sie rusza to chyba ok. Jej my to mamy przerąbane. Nie rusza sie zle, rusza tez zle...kobicie dogodzić
Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
oj przy takiej produkcji to uwierz mi że nie jest się w stanie odpisać na każdy post wiec nie myśl że piszesz sama
Ja tez chętnie moge sie wymienić numerem
Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
ja bardzo chętnie
nie mam przedsionka, rozwalony bo u mnie aktualnie trwa dobudowa domu a do domu to jest za duzy pies i nienauczony, zżarł by mi wszystko.
Minky to rodzaj tkaniny a szał na to jest bo jest wyjątkowo miękki i przyjemny w używaniu
Się wymądrzam bo mnie dziewczyny uświadomiły i też zakupiłam
a niech ma
eutxyrox
ja mam 50 i też nie wiem czy nie na wyrost bo ft powychodziły mi w granicach normy, ale biorę bo chyba nie zaszkodzi. I tak, będziemy pisały dalej tu i już
a jak nie to zaczniemy robić do siebie wycieczki
Nieufna dobrze że jest dobrze
i to jasne jak słońce, że się martwimy, zwłaszcza jak ktoś duzo pisze, bo jak mało to nie wiadomo czy nie pisze bo nie chce czy nie może ale Ciebie nie sposób przeoczyć
wykonstruowałam obiad, ziemnaiczki z koperkiem piersi w sosie śmietanowym i szpinak z czosnkiem na masełku. Szpinak, koperek z mojego ogrodu
zaraz idę blendowac truskawy ze śmietaną na deser
też mi się wydaje ze to taka moda na te kocyki bo są miłe w dotyku, one pewnie bardziej przydadzą się jesienią zimą bo to minky jest cieplutkie ale jak moda to moda i my też mamy.
nieufna, dobrze, że jest dobrze
paula_dabro, zapewniam cię, że czytana jesteś!
Też mam nadzieję, że dalej będziemy pisać tu czy gdzieś indziej.
Mam wyrzuty sumienia, bo ostatnio nie jadam zbyt dobrze
Fakt, że wcinam pare owoców dziennie, ale obiad/kolacja to u mnie tragedia... nie mam czasu
Dziś znowu wracam do domu około 20 i jak tu gotować coś treściwego. Chyba będę gotować w weekendy i mrozić..
Kochana jakbym o sobie czytala ja też nie mam apetytu żeby jeść zdrowo, w dodatku młody mi siedzi na żołądku i ciągle ciągle mi niedobrze i mnie mdli już nie wspmnę o tych porannych wymiotach żólcią,
ehhh jeszcze troszkę damy radę
Mam napisane, że po głównym posiłku w ciągu godziny min sześć ruchów. Czyli po sniadaniu, jak przez 1,5 godziny nic to już IP.
Paula, ja Cię czytam
Czytam wszystkie posty, ale nie zawsze mi się uda tak pisać jak Lila (chyba nigdy mi się nie udało.. ;(
Idę na 18.00 do kościoła, bo zamówiliśmy mszę za niunię i szczęsliwe rozwiązanie
i jak się czujesz? jeśli nospa ma pomóc to bierz ją moja droga lepsza nospa niż przedwczesny poród...