reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2016

Witajcie;-)
u mnie 42 dni do terminu,28 do donoszonej ciąży.:szok:

tak mi sie źle spi...staram się na boku ale strasznie mnie brzuch ciagnie,i biodra bolą mam tego rogala i podkładam poduszki ale to już nic nie daje,najlepiej mi na wznak ale wtedy mam wrażenie że dziecku jest strasznie ciasno....myślę sobie że jeszcze 2 tyg i niech się dzieje co chce;-)

zrobiłam dzisiaj nowe zdjęcie(zaraz wrzucę na wątek z brzuszkami) i porównując z tym 2 tyg wcześniej to strasznie mi do przodu poszedł brzuszek;-) dlatego już mi tak przeszkadza;-)

miłego dnia;-)
Mamy termin na ten sam dzień:biggrin2:
 
reklama
U mnie 36 tc [emoji4] Dzisiaj popołudniu ostatnia wizyta. Ciekawe czy się obróciła? Bo inaczej za ok. 2 tyg. czeka mnie cesarka. Opiszę wszystko w odpowiednim wątku.
 
Kciuki dziewczyny za wizytujące :tak:
Ja dziś tylko ktg i jak będzie dobrze to nie będzie mnie badał ani robił USG tylko 20.06 ostatnia wizyta a 28.06 cc jak nic się nie wydarzy wcześniej...zaczynam się stresowac. Torbę dziś pakuje już tak prawie ostatecznie, brakuje mi tylko szlafroka i może jakiś kosmetyków tak to wszystko jest więc lepiej się przygotować...a jeszcze rożek ma mi dziś przyjade to upiore go i tez spakuje bo wymagają u mnie w szpitalu .

Idę sprzątać w pomalowany pokoiku mojego synka,bo dziś i jutro resztę mebli skręcają to będę mogła wreszcie układać rzeczy Małego .
Venicce kciuki ale też nie widziałam żadnego posta że jesteś w szpitalu! Powodzenia:)
 
Venice ja też zaciskam kciuki.

Odkupiłam ten wózek i wydawało się spoko. Nooo stelaż jest taki ciężki, że mój mąż stwierdził, że on ma ciężko go nieść a co dopiero ja. Wydaje mi się mało poręczny w mieście. Masakra.
Chyba kupię samą lekką gondolę z lekkim stelażem teraz na lato a tamten niech jest na chłodniej. Nie chce wydać fortuny na wózek, ale nie wiem gdzie miałam głowę (pierwsza dzidzia i nie pomyślałam). Kupiłam go miesiąc po zajściu w ciążę, bo była okazja.

A jaki to wózek?
Ja jeszcze nie kupiłam bo właśnie wszystkie które oglądam w sklepie wydają mi się wielkie, ciężkie i trudne do prowadzenia. Ja mam 155 cm wzrostu i jestem szczupła więc z takim wózkiem to jakbym czołg prowadziła :/ Więc nie wiem czy nawet takie proste by dla Ciebie było kupienie lekkiej gondoli bo coś takiego chyba nie istnieje :p

Hej dziewczyny..
Takie pytanie mam, jak sobie radzicie z tymi właśnie stopami? Mam tak spuchniete kostki że ledwo chodzę od wczoraj i w ogóle mi nie chce to zejść.. W ogóle się tak wystraszylam bo nigdy tak mi nie puchly, w 1 ciąży nie miałam takich problemów..

Ja sobie radzę tak, że jedynymi butami jakie noszę to japonki :p Tak ogólnie to mi stopy nie przeszkadzają, nie czuję tej opuchlizny, dopiero gdy chcę nogi wcisnąć w buty inne niż japonki.
A mój brat się śmiał ze mnie jak zobaczył moje dłonie, powiedział że wyglądam jak drwal, takie mam grube napuchnięte paluchy :D

Dziewczyny, a gdzie będziecie trzymały wanienkę i stelaż do niej (jeżeli kupujecie stelaż)?
 
Venice ja też zaciskam kciuki.



A jaki to wózek?
Ja jeszcze nie kupiłam bo właśnie wszystkie które oglądam w sklepie wydają mi się wielkie, ciężkie i trudne do prowadzenia. Ja mam 155 cm wzrostu i jestem szczupła więc z takim wózkiem to jakbym czołg prowadziła :/ Więc nie wiem czy nawet takie proste by dla Ciebie było kupienie lekkiej gondoli bo coś takiego chyba nie istnieje :p



Ja sobie radzę tak, że jedynymi butami jakie noszę to japonki :p Tak ogólnie to mi stopy nie przeszkadzają, nie czuję tej opuchlizny, dopiero gdy chcę nogi wcisnąć w buty inne niż japonki.
A mój brat się śmiał ze mnie jak zobaczył moje dłonie, powiedział że wyglądam jak drwal, takie mam grube napuchnięte paluchy :D

Dziewczyny, a gdzie będziecie trzymały wanienkę i stelaż do niej (jeżeli kupujecie stelaż)?
Ja mam miejsce w łazience
 
Witam!

Agula, jak tam egzaminy?? A jaki masz wózek?
Iwona7510 - powodzenia!
Kkasiulka, Ty miałaś 2 cc?
Dżudka, my teraz śpimy i spać będziemy w dużym pokoju, chłopcy mają razem i malutki dla córy więc u niej będzie łóżeczko, ale wczoraj koleżanka pożyczyła mi ten kosz Mojżesza i się zastanawiam czy będzie mi potrzebny, no bo sypialni aktualnie nie mamy to gdzie go wstawić?
Pauladabro, Aga30+ - kciuki!
Kamejka, zrezygnowałam ze stelażu, bo kupiliśmy wanienkę z Ikei, ona jest mała i mi się idealnie mieści na mojej wąskiej pralce :)

Nie wiem czy mogę napisać, bo przeczytałam na fb, bo tam czasami zaglądam, ale nie nadążam za dziewczynami, a Venicce tam napisała, że wstała w nocy siku i poczuła jak jej się wody polały po nogach i że w tym tygodniu urodzi na pewno. Mam nadzieję, że zła nie będzie, że napisałam.

Nogi mi puchną, ja już nawet wstaję rano z opuchniętymi :/ Usnąć wieczorem nie mogę, w nocy latam siku, mam dość!!!! A to jeszcze miesiąc :/

Czy jak biorę żelazo na anemię to witaminy mogę (w których też jest żelazo)?????????
 
reklama
Takie pytanie mam, jak sobie radzicie z tymi właśnie stopami? Mam tak spuchniete kostki że ledwo chodzę od wczoraj i w ogóle mi nie chce to zejść.. W ogóle się tak wystraszylam bo nigdy tak mi nie puchly, w 1 ciąży nie miałam takich problemów..
Ja moczyłam w weekend w zimnej wodzie, trzymałam w górze plus mąż masował i było lepiej... ale sam stwierdził, że mam "wielkie" stopy... jeszcze troszkę...
porównując z tym 2 tyg wcześniej to strasznie mi do przodu poszedł brzuszek;-)
Mi mąż też mówi, że w ostatnie 2 tygodnie brzuszek do przodu poszedł... ;)

Co do męża to też mnie wkurzył w weekend, niestety dla niego wyjaśnienie, że hormony itd nie pomaga, bo "nie zwalaj na to" i "to cię nie usprawiedliwia". Na szczęście brzuszek łagodzi obyczaje i sam z focha przyszedł do brzuszka i zaczął gadać :p

Też planuję się popakować w tym tygodniu, bo boję się, że jak przyjdzie co do czego to będę nie gotowa. W sobotę miałam chwile grozy, bo najpierw czułam skurcze w dole brzucha, potem na górze, w międzyczasie kilka wizyt w wc :( Na sczęście okazało się to skurczami jelit i żołądka. Dla mnie to jeszcze za wcześnie na wypakowanie :)

Ja dziś wizytuję, W KOŃCU, po 4 tygodniach... Ale mam lekkiego stresa, czy mały urósł dostatecznie dużo i z tymi nekami co jest, bo piję po prostu litrami, wszystko co się da, ale boli nadal :( czasem to już ból nie do zniesienia. Zwłaszcza jak z lewej boli, to nie daję rady leżeć na lewym boku leżę tak coś między prawym, a plecami :(

Dziewczyny, a gdzie będziecie trzymały wanienkę i stelaż do niej (jeżeli kupujecie stelaż)?
My mamy wnękę na pralkę, a górę pustą i próbuję się doprosić męża, żeby tam na górze półeczkę zrobił na tą wanienkę, bo póki co leży w łóżeczku :p

Usnąć wieczorem nie mogę, w nocy latam siku, mam dość!!!!
Ja mam podobnie, sikam regularnie, co 1,5 godziny... :(
 
Do góry