reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2016

Byłam też się rozgladalam i widziałam bardzo dużo dziewczyn w ciazy tylko ze na sektorze N
Ciężko mi było upał okropny i ledwo do domu przyszłam
Mój mąż piłkę złapał na początku

Napisane na SM-G361F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
A właśnie dziewczyny czy kupowalyscie coś dla dziecka do spania Małego żeby ise zmieściło w sypialni ?chodzi mi o jakąś kołyskę czy kosz Mojżesza? Bo ja mam niewiele miejsca w sypialni a oczywiście chce żeby przez jakiś czas synek spal z nami w pokoju i do tej pory myślalam żeby to normalne łóżeczko stawić ale to zagraci pokój całkiem! I teraz myślę czy by czegoś jednak nie kupić...myslalam o używanym ale materac i pościel chciałabym nowe...hmmm

Ja kupiłam łóżeczko dostawne firmy Klupś :) Ono jest małe.
 
O, to widziałam gdzie leciały ;) my byliśmy na sektorze T, potem jak weszła sektorówka to nad O poszliśmy zobaczyć i dym mnie ominął ;)
Właśnie plus taki, że byłam ciągle w cieniu... i po też w ostatniej chwili się zmyliśmy przed akcjami :(
Super, że wygrali;) jest awans :)
 
A to nie wiedziałem że były jakieś akcje więc też nam się udało widziałam że bardzo dużo policji było dawno tyle radiowozów nie widziałam
Dzisiaj z moim samopoczuciem nie dałabym rady uciekać poruszam się slimaczym tempem po kilku krokach dzidzia wyciska nogi i muszę przystanac az schowa nozke
Lizzy wysłałam ci zaproszenie na fb [emoji3]

Napisane na SM-G361F w aplikacji Forum BabyBoom
 
powiem wam dziewczyny że przeraża mnie to że ja jestem już taka powolna, wszystko robię w zółwim tępie, jak chcę iśc szybciej to brzuch mi dęba staje i to juz tak na dłużej.......
Nie wuem ile jszcze mi zostało no ale te minim 3 tygodnie muszę wytrzymać teraz idzie nam 35 tydzień wiec chod=ciaż do 38.

spałam w dzień 3 godziny i juz jestem śpiąca:szok:
 
Ja też bramki nie widziałam, bo mały zaczął kopać i pogłaskałam go i popatrzyłam na niego :p
A na wejściu Cię bardzo sprawdzali? Mnie babka obmacała po całym brzuchu, pod cyckami! I po nogach, choć miałam obcisłe getry... normalnie czułam się jak jakiś zbrodniarz:p
 
reklama
Obiecałam sobie odpoczywać dzień cały, nawet po zakupy męża luzem puściłam samego. Koniec końców jak mi dostarczyli przewijak (męża nie było) to dostałam małpiego rozumu i praktycznie sama robiłam przemeblowanie, odkużanie i podłóg mycie. Oczywiście w baaardzo zwolnionym tępie i nic w sumie nie dźwigałam bardzo ciężkiego, ale i tak resztę dnia chodziłam połamana, bo mi się plecy popsuły..
I tak mi się jakos smutno zrobiło, że tak ciężko z dużym brzuszkiem funkcjonować i aż łzę uroniłam wieczorem.
Także, wiem co masz na myśli Julita :(

Potem mnie refleksje zaczęły nachodzić... kiedyś pisała któraś z was, że boi się, że dziecko jej nie pokocha. Ja dziś w drugą stronę zaczęłam mnieć obawy - co jeśli ja nie pokocham dziecka, że będę miec jakaś depresje poporodową albo coś w tym stylu ?! :szok: Mój mały jest planowany i chciany, ale i tak jakieś takie obawy we mne powstały. Do tego jeszcze naczytałam opowieści na ten temat w internetach... :rolleyes2:

Na pocieszenie kącik dla małego mam gotowy :)
 
Do góry