reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

reklama
Cześć dziewczyny [emoji4]
Ledwo doczytałam, bo wczoraj nie miałam chwili żeby zajrzeć..

Ja wczoraj zawiozłam zw do pracy i trochę sobie z ludźmi pogadalam. Tęskni mi się za wyjściami z domu. Nie pracuję juz półtora roku!!!
A dzisiaj wizyta [emoji5]

Agula, ważne że egz do przodu. A jak ciąża nie choroba to trzeba było zapytać skąd wie i ile razy w tej ciąży był bubek..

Flammie dobrze pamiętam, że Ty w Norwegii mieszkasz? My miesiąc temu wróciliśmy z Finlandii i tam też było zimno niestety [emoji53] cieszę się jednak tą polską pogodą.

Iwonaimaja będziesz czekać na naturalny początek, będą wywoływać czy zrobią planowane cc??

Moja teściowa niby nie taka najgorsza ale ideał to z niej nie jest. A jej największa wada to to, że mieszka za płotem ..

Napisane na GT-I9305 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Iwona odpoczywaj ! jeśli brzuch się buntuje...to chyba najlepsze wyjście.
Moja śmiga po brzuchu...a jak po żebrach przywali to aż gorąco mi się robi....
Jejuuu ja chce już 9 i wizytę ...
 
Dziewczyny ja od środy znowu w szpitalu. Po wizycie skierowała mnie moja prowadząca, cały czas ze względu na to samo - zagrożenie przedwczesnym porodem i do tego dzidzi za małe jak na ten wiek ciąży.

W szpitalu ordynator stwierdził ze wszystko jest ok, szyjka jak na ten czas wystarczająco długa, dziecko wcale nie za małe jego zdaniem bo ja jestem niska i drobna więc się nie ma co spodziewać dużego bobasa. No i wychodzi na to że moja znowu niepotrzebnie spanikowała i bez sensu że tu trafiłam. Na szczęście dziś wychodzę.

Nie wiem tylko czy mam prowadzić jakiś szczególnie oszczędny tryb życia. Prowadząca na wizycie mnie ochrzaniła że ja mam leżeć 24 na dobę i wstawać tylko do łazienki. Ordynator powiedział że wszystko jest ok i mogę wszystko normalnie robić. Więc już sama nie wiem kogo słuchać.

Dziewczyny a kupujecie kaftaniki? Bo ja nie mam wogole i sie zastanawiam czy dokupic(?)
Mam bodziaki krótkie i długie, pajace, czapeczki i tak mi sie wydaje ze moze nie potrzebuje kaftaników...? Doradźcie prosze

Ja słyszę od wszystkich dookoła że kaftaniki się nie sprawdzają bo się podwijają. Więc ja bym na Twoim miejscu najwyżej kupiła 1-2 na próbę i sama ocenisz czy Ci się przydadzą :)

No i mam problem jakie ubranka wziąć małemu do szpitala. Bo i krótki i długi rękaw trzeba bo ta pogoda zmienna jest.

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom

Ja mam ten sam dylemat, ale postanowiłam że wezmę i takie i takie, w końcu takie ubranka zajmują mało miejsca :)

Witajcie,

Ale mam dziś wku.....a. Wczoraj mnie mąż i starsza córcia wkurzyli, ja osłabiona po szpitalu, M. nic sobie z tego nie robi, Maja krzyczy na siostrę..... No koszmarek. Ja to chyba za dobra jestem - zawsze wszystko sama robiłam, bez oglądania się na M. i jemu wciąz się wydaje, że ja będę takim robocopem....Zero wsparcia, brakuje mi czasem sił........ :-(
A dziś rano młodsza córcia - kłamie na potęgę. Nawet jak pytam czy zęby umyła...... :-(
Do tego jest mi niedobrze, cała kuchnia zawalona naczyniami, ja nie mam siły wstać i pozmywać..... :-( :-(



No właśnie mnie też jest niedobrze.....wczoraj cały wieczór brzuch miałam twardy, miałam bóle, boję się, że to szyjka może puszczać..... 34tc to jeszcze za wcześnie.....

Kochana nie daj się, gary zostaw i niech mąż pozmywa skoro nie masz siły.
A co do szyjki to mi się wydaje ze to nie czuć jak puszcza ;) Twardniejący brzuszek nie oznacza jeszcze że się szyjka skraca. To są dwie różne rzeczy :)
 
Leń mnie ogarnął totalny! Z chęcią przespalabym caly dzien ale chyba biodra by tego nie wytrzymały
Poleże chwile i biorę sie za jakieś drobne porzadki


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Nie wiem tylko czy mam prowadzić jakiś szczególnie oszczędny tryb życia. Prowadząca na wizycie mnie ochrzaniła że ja mam leżeć 24 na dobę i wstawać tylko do łazienki. Ordynator powiedział że wszystko jest ok i mogę wszystko normalnie robić. Więc już sama nie wiem kogo słuchać.



Ja słyszę od wszystkich dookoła że kaftaniki się nie sprawdzają bo się podwijają. Więc ja bym na Twoim miejscu najwyżej kupiła 1-2 na próbę i sama ocenisz czy Ci się przydadzą :)



Ja mam ten sam dylemat, ale postanowiłam że wezmę i takie i takie, w końcu takie ubranka zajmują mało miejsca :)



Kochana nie daj się, gary zostaw i niech mąż pozmywa skoro nie masz siły.
A co do szyjki to mi się wydaje ze to nie czuć jak puszcza ;) Twardniejący brzuszek nie oznacza jeszcze że się szyjka skraca. To są dwie różne rzeczy :)

Więc wypośrodkuj, trochę leż, a trochę wstawaj :-) Dobrze, że wychodzisz :-) A ile dzidziolek waży, że lekarka boi się, że za mały??

Ja mam 2 komplety śpiochów z kaftanikami, powinno wystarczyć :-)

Daj spokój, musze to ogarnąć, bo by awanturę zrobił, że szkoda gadać.
Nie mam pojęcia jak to jest, poprzednie ciąże znosiłam trochę lepiej, bez żadnych ekscesów, urodziłam 3-4 dni po terminie, nigdy nie wiem kiedy brzuch mi sie stawia a kiedy dziecka tak się układa. Ale wczoraj to po prostu cały wieczór bolał mnie brzuch, to nie były skurcze jak do porodu, ale nie mogłam sobie nawet herbaty przenieść z kuchni do salonu bo mnie cały czas zginało wpół. Dobrze, że dziś wizyta u lekarza.....
 
A myślicie ze na wyjście jak wezmę małemu bodziaka i na to pajac lub takie spodenki bawełniane długie + oczywiście czapeczka i łapki to wystarczy? Myślałam właśnie taki komplet przygotować
No i jeszcze cienki kocyk i/lub pieluszka tetrowa


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
A myślicie ze na wyjście jak wezmę małemu bodziaka i na to pajac lub takie spodenki bawełniane długie + oczywiście czapeczka i łapki to wystarczy? Myślałam właśnie taki komplet przygotować
No i jeszcze cienki kocyk i/lub pieluszka tetrowa


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app

Body, pajac i kocyk plus czapeczka. Niedrapki niekoniecznie (jedna moja dziewczynka musiała mieć, bo strasznie się drapała, druga ani jednego dnia).
Dorzuc skarpetki :-)
 
reklama
Dziewczyny ja od środy znowu w szpitalu. Po wizycie skierowała mnie moja prowadząca, cały czas ze względu na to samo - zagrożenie przedwczesnym porodem i do tego dzidzi za małe jak na ten wiek ciąży.

W szpitalu ordynator stwierdził ze wszystko jest ok, szyjka jak na ten czas wystarczająco długa, dziecko wcale nie za małe jego zdaniem bo ja jestem niska i drobna więc się nie ma co spodziewać dużego bobasa. No i wychodzi na to że moja znowu niepotrzebnie spanikowała i bez sensu że tu trafiłam. Na szczęście dziś wychodzę.

Nie wiem tylko czy mam prowadzić jakiś szczególnie oszczędny tryb życia. Prowadząca na wizycie mnie ochrzaniła że ja mam leżeć 24 na dobę i wstawać tylko do łazienki. Ordynator powiedział że wszystko jest ok i mogę wszystko normalnie robić. Więc już sama nie wiem kogo słuchać.



Ja słyszę od wszystkich dookoła że kaftaniki się nie sprawdzają bo się podwijają. Więc ja bym na Twoim miejscu najwyżej kupiła 1-2 na próbę i sama ocenisz czy Ci się przydadzą :)



Ja mam ten sam dylemat, ale postanowiłam że wezmę i takie i takie, w końcu takie ubranka zajmują mało miejsca :)



Kochana nie daj się, gary zostaw i niech mąż pozmywa skoro nie masz siły.
A co do szyjki to mi się wydaje ze to nie czuć jak puszcza ;) Twardniejący brzuszek nie oznacza jeszcze że się szyjka skraca. To są dwie różne rzeczy :)
Wspolczuje tego szpitala ale nie ma co patrzec na wielosc dziecka bo moja kuzynka ma 185 cm wzrostu szczupla i nigdy nie urodzi dziecka wiekszego niz 2 kg bo macica nie ma zdolnosci do tego a druga kolezanka ma 155 cm i tez corke urodzila 2 kg bo jest malutka i jej figura na to nie pozwolila wg lekarzy.
 
Do góry