reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Moge liczyć na pomoc np szwagra ale też pracuje do późna...no nic może jakoś w weekend cos zaczniemy chociaż mój M pracuje. Matko już bym chciała mieć z głowy co najważniejsze !
:D nie chcę się chwalić ale ja meble już nie raz skręcałam sama, tzn teraz pewnie bym się nie podjęła bo i myslenie do tyłu i kondycja nie ta (potrafię się zasapać wieszając pranie) i wiertarki mi nie straszne:) - efekt tego że mąż 7 lat pracował w delegacji i zrobiłam się Zośka Samośka bo nie lubię ludzi prosić o przysługę:)
 
reklama
Iwona35 - zamiar to ja też mam :laugh2::laugh2:
Julita, ja rodziłam Mikołaja 02 czerwca i czapeczki miałam na początek też bawełniane, ale z siateczką i bawełnianym daszkiem. Co do lodów to chyba można jak się ma anginę, ale ręki nie dam sobie uciąć, natomiast na pewno można po wycięciu migdała, na obkurczenie :tak:
Dżudka, możemy sobie rękę podać!
Julka, współczuję!:wściekła/y:
Lucky - ja wolę body niż kaftaniki i przy poprzednich dzieciach mi się te kaftaniki nie sprawdziły wcale...

Z tymi rozmiarami czapeczek świra idzie dostać, na każdej co innego :/ Albo miesiące, albo 1,2 itp. Na niektórych rozmiar, ale nie wiadomo, który jest najmniejszy. W ubrankach to wiadomo, że np. 56 to malutkie, a w tych czapeczkach???? :oo:


Moi teściowie już nie żyją, mój tata też :(

Dobrej nocy!

Mam nadzieję, że się Młoda jutro rozkręci, no chyba, że teraz już się będzie tak tylko rozpychać :baffled:
jak mi Młody "milczy" za bardzo to się kładę na pleckach na kilku poduchach by móc oddychać i zaczynam zabawę:) uciskam jakiś punkt brzucha (nie walę tylko lekko uciskam:) ) i po jakim czasie odpowiada, zaczyna sie w tym miejscu wybrzuszać, ale rzeczywiście to już nie jest kopanie takie jak miesiąc temu jeszcze
 
Witam się dziś :)
ale duuużo napisałyście!

Co do mebli to ja będę miała tylko łóżeczko, więc mi te problemy odpadły :D czeka mnie prasowanie, ale mam brak motywacji.
Kupiłam taki cieniutki szlafrok i czapeczki dla małej, ale są większe jakieś 38-40 tak tam jest napisane :D

Dziś zamawiam resztę rzeczy higienicznych, muszę kupić pampki i popakować się, bo naprawdę siedzę jak na bombie :D

Julka- oj Kochana o naprawie aut to mi nic nie mów...współczuję :(
Iwonaimaja- dobrze, że do domku :)
Iwonka- myślę, że Fazer powinna wziąć udział :D
Dżudka- bidulko współczuję Ci :( poczułaś się bezsilna pewnie...

Dziś siedze w domu !! idę tylko do piekarni :) wczoraj kupiłam 2 sukienki -jedną maxi a drugą krótką i mój mąż stwierdził, że w tej maxi wyglądam jak taka poczwarka :D :D
 

Załączniki

  • gosc.jpg
    gosc.jpg
    50,1 KB · Wyświetleń: 73
Tak w ogóle to dopiero weszłam i nadrobilam zaległości z dzisiejszego dnia....ehhh jestem wykończona :oo:
Rano u dentysty a potem przyjechały mebelki dla synka ale przy tym się bardziej denerwowałam!! Najpierw bardzooooo wkurzył mnie mój M i płakałam chyba z pół godziny juz z tej bezsilności a potem fakt iz nie wszystko dotarło! Brakuje 3 pozycji z zamówienia wrrr
Całe mieszkanie mam zawalone paczkami i wszystkimi rzeczami dla Małego bo wczoraj znajomi mieli zabrać od nas stare meble ale transport nie wypalił i dziś wieczorem zalatwilam przewóz więc wreszcie się pozbyłam gratów i będzie można zacząć tam malować odświeżac no i skręcać meble...tylko problem kiedy damy radę bo M w pracy ciągle!
Już nie mam siły normalnie a czas ucieka i boje się że nie zdążymy..
Z pozytywów to dziś wreszcie spalam w nocy, ciekawe jak będzie dzisiaj. Mój M właśnie się położył i ma wszystko w d...a należą mi się wielkie przeprosiny za to jaka mi przykrość dzisiaj zrobil:no2:
A może już nie będę więcej marudzić :)
Facet... ale ja w pierwszej ciąży też byłam w kartonach bo skończyliśmy się budować i mała wyszła wczesniej. Toopowiadali mi tylko jak cała rodzina do dwunastej w nocy kręciła się po domu i w dwa dni skończyli. Dacie radę
 
Needi ładniutki kosz [emoji106]

Dziewczyny współczuje teściowych, moja nie najgorsza ale nie chce jej na zbyt wiele pozwalać bo by mi życiem chciała kierować. Ale wiecie ze my tez kiedyś będziemy mieć synowe... Uuu aż sie boje! [emoji28]
Mogę byc zołzowata teściowa jak synowa bedzie "nieciekawa" [emoji85]
Iwona35 śliczne ciuszki! [emoji5]
Dzudka a nie masz kogoś kto by mógł pomoc? Brata, szwagra, tatę?
Mi dzis zamontowali meble w łazience i małe poprawki w kuchni, juz pewnie z rok temu to miało byc zrobione to sie wkoncu doczekałam [emoji6]
Dziewczyny a kupujecie kaftaniki? Bo ja nie mam wogole i sie zastanawiam czy dokupic(?)
Mam bodziaki krótkie i długie, pajace, czapeczki i tak mi sie wydaje ze moze nie potrzebuje kaftaników...? Doradźcie prosze


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
Ja mam chyba dwa.
 
Lucky ja też mam dwa po córce i nas się nie sprawdziły.
Ciągle się zwijaly podwijaly więc teraz nie kupowałam.


Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
 
No i mam problem jakie ubranka wziąć małemu do szpitala. Bo i krótki i długi rękaw trzeba bo ta pogoda zmienna jest.

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry