reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2016

Dziewczyny któraś pytała czy jeszcze jest lovela w biedronie :) JEST! byłam 30min temu i jest :) jest też promocja na pieluszki dady.

Nieufna- znam to :( dziś mój mąż umówił nas ze znajomymi i wysłał mi smsa, że na 17 mam być gotowa. Wkurzyłam się, bo nie miałam ochoty prowadzić auta wieczorem. Żal mi go było, bo nie byliśmy nigdzie w zeszły weekend, ale nie będę się zmuszać. Też mam trochę wyrzuty :(

Zakupy kosmetykowe czekają mnie, ale kupię kilka rzeczy. Szukam promocji na jakieś pieluszki, ale jestem zielona co kupić i jakie są w dobrej cenie :( Muszę kupić te na 2-5kg lub na 3-6kg? Dobrze to rozumiem??? :D
 
reklama
My dziś byliśmy u znajomych i ja kierowca na powrocie. Nie było źle oprócz instrukcji jak i którym.pasem mam jechać :p
Ale gorzej, że w środę mamy gości i pewnie będą siedzieć do późna i chcieć transportu... oby nie. Już się boję tego wieczoru :(
 
My dziś byliśmy u znajomych i ja kierowca na powrocie. Nie było źle oprócz instrukcji jak i którym.pasem mam jechać :p
Ale gorzej, że w środę mamy gości i pewnie będą siedzieć do późna i chcieć transportu... oby nie. Już się boję tego wieczoru :(
Ja z mężem już dawno nie jeżdżę jako kierowca bo raz chciałam wjechać w drzewo jak się nie zamknie instruktor jeden.p
 
Cześć dziewczyny
Wszystkie jeszcze śpią? U nas słonecznie i ptaszki cwierkają. Wczoraj było tak ciepło że odsłoniłam żylaki i w sukience letniej chodziłam.

Miłego dnia
 
Dziewczyny tak piszecie o jeździe samochodem. Mi tez coraz ciężej a muszę codziennie dużo jeździć , moj M jest w domu tylko na weekendy wiec najmłodszą córkę muszę rano zawieść do szkoły ( kilka kilometrów ) pozniej odebrać i każde popołudnie ona ma szkole muzyczna na drugim końcu miasta lub balet. Wiec tak kursuje codziennie i czekam w samochodzie. Jak mały sie urodzi bedzie jeździł ze mbą. Raz w miesiącu muszę sama jechac do Berlina ( byłam tydzien temu ) do lekarza. Ja tam jestem zatrudniona i od ich lekarza musze miec zwolnienie . Teraz mam wizytę w czerwcu i chyba m bedzie musiał po mnie przyjechać bo mi coraz ciężej taki kawał jechac samej.
Needi, tez mam żylaki na prawej nodze i to bardzo mocno. Po ciazy jakieś 3-4 mies bo wczesniej nie mizna pojde na takie zastrzyki w tą żyłę że ona się jakby zaduszą i znika . Juz kiedyś to robiłam , bardzo skuteczne ale po kilku latach się odnawiają ( robią się nowe).
 
My dziś byliśmy u znajomych i ja kierowca na powrocie. Nie było źle oprócz instrukcji jak i którym.pasem mam jechać :p
Ale gorzej, że w środę mamy gości i pewnie będą siedzieć do późna i chcieć transportu... oby nie. Już się boję tego wieczoru :(


Taksówkę niech sobie zamówią:p

Wita niedzielnie :)
Jedziemy dziś nad Wisłe, posiedzę sobie w cieniu, bo upał się szykuje.

Dziewczyny tak piszecie o jeździe samochodem. Mi tez coraz ciężej a muszę codziennie dużo jeździć , moj M jest w domu tylko na weekendy wiec najmłodszą córkę muszę rano zawieść do szkoły ( kilka kilometrów ) pozniej odebrać i każde popołudnie ona ma szkole muzyczna na drugim końcu miasta lub balet. Wiec tak kursuje codziennie i czekam w samochodzie. Jak mały sie urodzi bedzie jeździł ze mbą. Raz w miesiącu muszę sama jechac do Berlina ( byłam tydzien temu ) do lekarza. Ja tam jestem zatrudniona i od ich lekarza musze miec zwolnienie . Teraz mam wizytę w czerwcu i chyba m bedzie musiał po mnie przyjechać bo mi coraz ciężej taki kawał jechac samej.
Needi, tez mam żylaki na prawej nodze i to bardzo mocno. Po ciazy jakieś 3-4 mies bo wczesniej nie mizna pojde na takie zastrzyki w tą żyłę że ona się jakby zaduszą i znika . Juz kiedyś to robiłam , bardzo skuteczne ale po kilku latach się odnawiają ( robią się nowe).


Ja nie jeżdże nie dlatego, że mam problem z koordynacją, ale po ostatniej drobnej kolizji po prostu wolę nie ryzykować. Jakbym musiała to bym musiała......


Spokojnego dnia!!
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny tak piszecie o jeździe samochodem. Mi tez coraz ciężej a muszę codziennie dużo jeździć , moj M jest w domu tylko na weekendy wiec najmłodszą córkę muszę rano zawieść do szkoły ( kilka kilometrów ) pozniej odebrać i każde popołudnie ona ma szkole muzyczna na drugim końcu miasta lub balet. Wiec tak kursuje codziennie i czekam w samochodzie. Jak mały sie urodzi bedzie jeździł ze mbą. Raz w miesiącu muszę sama jechac do Berlina ( byłam tydzien temu ) do lekarza. Ja tam jestem zatrudniona i od ich lekarza musze miec zwolnienie . Teraz mam wizytę w czerwcu i chyba m bedzie musiał po mnie przyjechać bo mi coraz ciężej taki kawał jechac samej.
Needi, tez mam żylaki na prawej nodze i to bardzo mocno. Po ciazy jakieś 3-4 mies bo wczesniej nie mizna pojde na takie zastrzyki w tą żyłę że ona się jakby zaduszą i znika . Juz kiedyś to robiłam , bardzo skuteczne ale po kilku latach się odnawiają ( robią się nowe).
Iwona to dużo jeździsz. Ale nie masz wyboru. Ale do Berlina to nie jedź sama.
A żylaki to jeden mi został po Martynie ale zanikł i był taki jakby wielki pajączek. Ale teraz wyszedł i doszedł nowy i pajaczki. Wszystko tylko na jednej nodze.
O jakich zastrzykach mówisz? To w Polsce czy Niemczech?
 
reklama
cześć dziewczyny. ja tez sporo jeżdżę sama. męża mam w zasadzie na weekendy, wiec sana jeżdżę do lekarza, na badania i załatwiam sprawy z obrona i studiami. no i zdarza się tak ze mąż wróci z pracy w tygodniu to musze po niego jechać do jego formy a to jest dobre 20 km.
piękny dzień się szykuje :) ale pewnie spędzę go sama bo mąż wyjeżdża w trase o 22 i pewnie przespi pół dnia... taka praca do dupy :( milej niedzieli :)
 
Do góry