Lipiec 2016

[Flammie]

Koszmary i mnie dziś nie ominęły Do tego tak sobie spałam, było mi gorąco, przez zatkany nos ciężko było odychać. Jak uchyliłam okno to durne ptaki wrzeszczały (mieszkam niedaleko takiego stawu a ptaki tam teraz maja okres godowy), do tego jakaś zgaga czy coś w tym stylu... Wstałam z lekko opuchniętą twarzą, jakbym płakała dzień przed - na szczęście chłodna woda pomogła...

Pomarudziłam, więc teraz o pozytywach. Mamy piątek!

 

[LuckyJuly2016]

Cieżko was nadrobić [emoji6]
Niech ten piątek bedzie szczęśliwy dla dziewczyn które w szpitalu, zeby wyszły do domu [emoji5]
Ja zażywam magne b6 3x ale skurcze i tak mnie łapią czasem
Coraz bardziej zaczynam byc przerażona wizja jak sobie poradzę z małym człowieczkiem [emoji20]
Mam jakiś lek ze nie podołam, a nie mam z kim pogadać bo mam wrażenie ze juz każdy ma dość ze ja tylko o ciąży.... Z M nie najlepiej sie dogaduje ostatnio
I jeszcze ponoszę teraz konsekwencje swojej głupoty która kiedyś popełniłam [emoji53]
pesymizm mnie chyba ogarnął... Jakas depresja...
Zastanawiam sie co by mi pomogło, bo ogólnie to mam ochotę zamknąć sie w 4 ścianach, wyryczeć i strzelić w łeb
Przepraszam ze znów o sobie
Miłego weekendu dla Was


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app

 

[Needi]

Iwonamaja mi też teraz wiecznie gorąco. Ludzie się na mnie dziwnie patrzą... a w nocy to ile się da otwarte ale zaraz psy sąsiadów ujadają albo te ptaszki pergolą

 

[kamejka]

Cześć dziewczynki

Kamejka no i jak tam teraz w szpitalu? Zadecydowali coś? Dają zastrzyki czy nie trzeba?

Dają zastrzyki ale co 3 dni więc podczas całego pobytu będę miała zrobione tylko 3

Cześć dziewczyny

Słońce świeci, będzie dobrze.

Iwona35, Kamejka jak się trzymacie?

Dobrze, dzięki! nie jest źle, mam fajne dziewczyny na sali a personel jest naprawdę bardzo miły. Jakoś szczęśliwie trafiłam. Najgorsze tylko że za domkiem tęskno, za mężem i za pieskiem ❤

hejka...Dzieczyny u mnie wczoraj masakra.

Wracałam ze sklepu i dostałam takiej kolki po jednej stronie, ale w domu w miarę przeszło. Później ból w tej jednej pachwinie i wzięłam nospę. Pojechaliśmy po moje auto, ale drugie zostawiliśmy, więc ja nie musiałam prowadzić a tak mnie bolało i teraz najlepsze...wzięłam prysznic i się położyłam a tam zaczęły boleć dwie pachwiny i to tak dość mocno. Dzidzia świrowała jak zwykle i chyba tam nóżkę albo rączka wsadziła bo czułam jak dotknęłam i dlatego taki ból. Jeszcze chwila i jechałabym na IP, bo nigdy takiego bólu nie miałam. Po nocy wstałam i już nie boli, więc chyba ok.

Chyba zaczyna się piątek 13tego, bo miałam koszmary z rana a jak wstałam wylałam kawę :/ a gdzie tu dalej ...

Jak dziś są u Was pozytywy to piszcie będzie dla mnie motywujące

Ojoj no to chyba dzidźki sprawa ten ból. Jakoś tak musiało się niefortunnie ułożyć.

cześć dziewczyny. u mnie noc fatalna. nie mogłam złapać oddechu, puls miałam chyba za 150. bałam się ze to nerwica wraca ale mam nadzieje ze nie

Ogólnie duszno jest na dworze, może to od tego, bądź dobrej myśli kochana.

 

[Agula2016]

Cieżko was nadrobić [emoji6]
Niech ten piątek bedzie szczęśliwy dla dziewczyn które w szpitalu, zeby wyszły do domu [emoji5]
Ja zażywam magne b6 3x ale skurcze i tak mnie łapią czasem
Coraz bardziej zaczynam byc przerażona wizja jak sobie poradzę z małym człowieczkiem [emoji20]
Mam jakiś lek ze nie podołam, a nie mam z kim pogadać bo mam wrażenie ze juz każdy ma dość ze ja tylko o ciąży.... Z M nie najlepiej sie dogaduje ostatnio
I jeszcze ponoszę teraz konsekwencje swojej głupoty która kiedyś popełniłam [emoji53]
pesymizm mnie chyba ogarnął... Jakas depresja...
Zastanawiam sie co by mi pomogło, bo ogólnie to mam ochotę zamknąć sie w 4 ścianach, wyryczeć i strzelić w łeb
Przepraszam ze znów o sobie
Miłego weekendu dla Was


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app

Może to hormony..mną ostatnio targają dasz radę z dzidziolkiem !

 

[nieufna]

Iwona35, co u Ciebie?????

 

[fazerkamm]

Paula_dabro tak istnieje cos takiego jak depresja poporodowa, baby blus.. ja tego w pierwszej ciazy nie miałam i mam nadzieje ze i teraz soe bez tego obejdzie.

Gwiazda_237 chudnie przed porodem? Nieeee, jakas bujda, raczej sie puchnie niż chudnie Kochana


Neddi co Ty gadasz kobito.. Ty nie jestes dobra mama? Nie nadajesz się? Oczywiście ze jestes dobra mama i nadajesz sie by mieć gromadke dzieciaczkow :* dwulatki bywaja naprawdę nieznosne, ja ze swojej perspektywy jedyne co moge powiedziec to stawiajcie z mezem jasne granice i badzcie bardzo konsewentni (jak powiedzie "nie" to chodzby się walilo nie możecie zmienić zdania) jak Martynka zobaczy ze krzykiem, płaczem, wymuszaniem nic nie wskora to jej przejdzie, oczywiście tez trzeba dawac wybory naszym dzieciom by tez czuly się ważne i wiedziały ze maja wlasne zdanie ale to robimy w sytuacjach nie zagrażających zycie, uciekanie na ulicy jest naprawdę niebezpieczne i Martynka musi sie nauczyc ze w takich niebezpiecznych sytuacjach trzeba slucjac się rodzicow, a to wlasnie osiągnięcie przez bycie konsekwentnym. Zdaje sobie sprawe ze czasami idziemy na łatwiznę i dla świętego spokoju zgadzam się na cos co nie powinnismy lub odpuszczamy i to wlasnie wykorzystuja nasze dzieci.. ktos mi moze powiedziec dwulatek nie potrafi wykorzystywac, ze bzdury pisze.. niestety nie.. nawet dziecko miesięczne doskonale wie czego mu potrzeba i robi wszystko by osiagnac to czego oczekuje. Klaps w pupe? Kochana a czy ktores mamie zdarzylo sie go nie dac? Teraz zarowno dla Ciebie jak i Martynki jest ciezki okres ale wierze ze Go przetrwacie, a tymczasem sciskam Cie mocno i sle pozytywne mysli :*




Witajcie dziewuszki w piatek trzynastego czy ktoras wierzy ze taki dzien przynosi pecha?
Ja jestem bardzo daleka od takiego stwierdzenia

Napisane na GT-I8260 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Julka89.89]

Dziewczyny doradźcie mi!!
odebrałam wyniki moczu. wyszło mi białko 0,15 g/L waleczki szkliste i szczawiany wapnia, czego nigdy wcześniej nie miałam. lekarz zmartwił się głównie tym białkiem i pytał czy mam problemy z ciśnieniem, z tym nie miałam nigdy, jedynkę z plusem i mówi że wypadałoby jechać i to sprawdzic. zapytałam czy mogłabym się pojawić w środę to mówi no żebym przyszła w środę. teraz nie wiem co mam robić. ktoś miał z tym jakoś doczynienia? panikować, jechać gdzieś czy czekać do środy?

 

[iwonaimaja]

w Hiszpanii wtorek trzynastego jak trafi to jest podobno pechowy
Julka a możesz powtórzyć badania?

 

[sylwia_d]

Dziewczyny doradźcie mi!!
odebrałam wyniki moczu. wyszło mi białko 0,15 g/L waleczki szkliste i szczawiany wapnia, czego nigdy wcześniej nie miałam. lekarz zmartwił się głównie tym białkiem i pytał czy mam problemy z ciśnieniem, z tym nie miałam nigdy, jedynkę z plusem i mówi że wypadałoby jechać i to sprawdzic. zapytałam czy mogłabym się pojawić w środę to mówi no żebym przyszła w środę. teraz nie wiem co mam robić. ktoś miał z tym jakoś doczynienia? panikować, jechać gdzieś czy czekać do środy?

Widzisz twoj sie zmartwil bialkiem a ja jak mialam bialko leukocyty i erytrocyty nic dobry mocZ