julita1212
Szczęśliwa mamusia:) Cudownej dwójeczki :*
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2008
- Postów
- 17 639
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Julita faktycznie deszcz ma być po południu.
Dobrze że nie jechałaś. Mnie też od dwóch trzech dni bolą pachwiny ale na przemiennie. I zaczęłam puchnąć. Teraz tego dobrego będzie coraz więcej.hejka...Dzieczyny u mnie wczoraj masakra.
Wracałam ze sklepu i dostałam takiej kolki po jednej stronie, ale w domu w miarę przeszło. Później ból w tej jednej pachwinie i wzięłam nospę. Pojechaliśmy po moje auto, ale drugie zostawiliśmy, więc ja nie musiałam prowadzić a tak mnie bolało i teraz najlepsze...wzięłam prysznic i się położyłam a tam zaczęły boleć dwie pachwiny i to tak dość mocno. Dzidzia świrowała jak zwykle i chyba tam nóżkę albo rączka wsadziła bo czułam jak dotknęłam i dlatego taki ból. Jeszcze chwila i jechałabym na IP, bo nigdy takiego bólu nie miałam. Po nocy wstałam i już nie boli, więc chyba ok.
Chyba zaczyna się piątek 13tego, bo miałam koszmary z rana a jak wstałam wylałam kawę :/ a gdzie tu dalej ...
Jak dziś są u Was pozytywy to piszcie będzie dla mnie motywujące
A zdenerwowalas się czymś. Może dziecko uciskało. Oby ci nie wracała. Już niedalekocześć dziewczyny. u mnie noc fatalna. nie mogłam złapać oddechu, puls miałam chyba za 150. bałam się ze to nerwica wraca ale mam nadzieje ze nie