alinka
Fanka BB :)
frazerkamm skąd ja to znam, mój ostatnio tylko łazi i syfi i najchętniej by nic nie zrobił, a jak mówie że mi za ciężko to czy tamto to stwierdza po co robisz No bo oczywiście samo się zrobi.Aaaaaaaa mam ochote zrobic krzywde mojemu mezowi.. nosz kurka osiadlo to, to na laurach ostatnio.. ani nie posprzata, ani z dzieckiem na spacer nie pojdzie.. a jak ja narzekam ze syf jest w domu i zaczynam sprzątać to mowi "nie rob" cos mu sie porobilo.. chyba mysli ze to krasnoludki sprzataja. Specjalnie dzis podlogi zaczelam robic jak przyszedł do domu, spodziewałam się tesktu "zostaw ja zrobie" a tu jeszcze pretensje ze glosno odkurzacz chodzi.. aaaaa udusze Go....
Achh.... przepraszam ze tak o sobie ale musialam sie wygadac.
Napisane na GT-I8260 w aplikacji Forum BabyBoom
Wczoraj nie zmyłam naczyń z obiadu bo strasznie mnie w plecach na dole boli jak stoję przy zlewie to w nagrodę musiałam zmyć dziś pozasychane. Czasami mam wrażenie że trafi mnie szlag!
Ale masz fajnie, już końcóweczka, ja już się doczekać niemogę.Hej, nadrobiłam zaległości w czytaniu, jestem nad jeziorem i tu dość słabo chodzi net, zasięgu czasami nie ma prawie wcale. U nas dobrze wszystko, ostatnio nawet brzuch mi się mało napina. Już nie mogę się doczekac spotkania z Maluchem, mam termin cc wyznaczony na 30 czerwca :-)
ja też mam problem ze spaniem, a własciqwie z podniesieniem się albo przekręceniem z boku na bok. Z ubraniem skarpetek też :-)
Alinka, ja bym nie czekała do poniedziałku tylko skontaktowała się z ginem, bo zatrucie ciążowe jest bardzo niebezpieczne.
Co do puchnięcia gadałam z moim ginem przez telefon i powiedział że póki tylko stopy puchną a reszta ciała ok to nic groźnego.
Ja skarpetek niemogę założyć, czasami jak kombinuje jak tu je ubrać aż mi strzela w pachwinach brrr
Gwiazda można schudnąć ale jest to spowodowane tym że część kobiet na jakiś czas przed porodem traci apetyt, u mnie w poprzedniej ciąży to nie zadziałało bo chociaż ostatnie dwa tygodnie mdliło mnie i raczej malo jadłam to odłożyło się mnóstwo wody.
Hejka! Spróbowałam nadrobić, nie wiem na ile mi się udało.
Alinko - też mi tak puchną nogi. Co będzie później?
Tego paciorkowca to chyba nigdy nie miałam badanego, a wiem, że trzeba. Tylko, że ja to cc, ale tylko jedno planowane, a drugie na szybkiego. Zapytam gina przy okazji.
Mówicie torbę pakować? Ja na razie nie mam co w nią wpakować. Muszę się chyba powoli za to też zabierać...
Co do wakacji to mi trochę szkoda, że dzieciaki skazane na nasze podwórko, może się coś uda, gdzieś tu blisko, może jeszcze w czerwcu, nie wiem, zobaczymy.
Miłego dnia!
Iwona ja mieszcze się tylko w sandały z regulowany rzepami, nawet takie crocsy ogrodowe mi za ciasne, do porodu chyba pójdę boso jak w tej piosence, najgorsze że od weekendu zimno jak ja będe śmigać w tych sandałach
Dobrze że piszecie o tym paciorkowcu, muszę zapytać, z małą nie pamiętam czy miałam robione.
JA tak włąśnie myślę że chyba wykupie córce takie półkolonie na termach maltańskich, ona uwielbia basen ale w tym roku nie pojeździmy więc może chociaż to.
Jeśli chodzi o torbę to jak wrócę z tego pobytu co teraz idę to będe pakować, ale rzeczy dla małego spakowałam w taką podręczną torbę i zostawiłam na komodzie jakby mnie już nie wypuścili to przynajmniej tatusiek będzie wiedział co przywieżć, bo jak znam życie sam to by przywiózł takie na pół roku conajmniej, o zdemolowanej szafie nie mówiąć.
JA biorę aspargin i jest ok w tej chwili jiż 5 tabletek. Brzuch się przestał napinać, czasem łydka zaboli.Dziewczyny jako magnez polecacie w ciaxy? babka mi aspargin dala i mówiła ze sporo kobiet go w ciąży kupuje, ale średnio jestem do niego przekonana.
Ja na szczęście niemam problemu z rozstępami, po córce mam tak posiekany rozstępami brzuch i jeszcze taką paskudną fałdę ze skóry na dole że już gorzej nie może być więć jeden problem mniej.Dzisiaj zauważyłam pierwsze dwa rozstępy na brzuszku takie malutkie dwa ale sa a juz myślałam ze obejdzie sie bez.
Kurczę jak jest tak ciepło to po domu czasami chodzę bez stanika i zauważyłam ze moje cycki przyklejają sie do brzucha, co za głupie uczucie, chyba zrezygnuje z opcji wietrzenia biustu
Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
No ja noszę przynajmniej taki sportowy stanik bo mi cycki leżą na brzuchu i też się przyklejają
Ja niestety niemogę tam gdzie mój gin pracuje bo muszę mieć szpital o wyższej referencyjności, ale jak masz możliwość to zagadaj, zawszę raźniej. Ja żałuje że niemogę u mojego on jest tak sympatyczny że zawsze jakoś rozladuje napięcie i samopoczucie poprawi.Dziewczyny zagadywalyscie coś swoich lekarzy o poród? w sensie ze chcecie rodzic w szpitalu w którym wasz lekarz pracuje? mama dziś do mnie ze czemu jeszcze nic nie zagadywalam lekarza, że powinnam mu już powiedzieć , zapytać o to i doradzić się w którym lepiej ( bo pracuje w dwoch) i mnie zestresowala ze jeszcze nic nie mówiłam
Flammie ja mieszkam na przeciwko lasu, i jeszcze do okoła każdy ma psy, więc jedna wielka kakofonia, ja jdenak śpie przy otwartym oknie bo inaczej duszno mi i się pocę. Jeszcze dziś w nocy prawie całą noc burza się kręciłą, jak nie błyski to trzaski mnie budziłyKoszmary i mnie dziś nie ominęły Do tego tak sobie spałam, było mi gorąco, przez zatkany nos ciężko było odychać. Jak uchyliłam okno to durne ptaki wrzeszczały (mieszkam niedaleko takiego stawu a ptaki tam teraz maja okres godowy), do tego jakaś zgaga czy coś w tym stylu... Wstałam z lekko opuchniętą twarzą, jakbym płakała dzień przed - na szczęście chłodna woda pomogła...
Pomarudziłam, więc teraz o pozytywach. Mamy piątek!
no cóż co do piątku trzynastego...ja sie urodziłam dokładnie trzynastego w piątek więc chyba aż taki zły niemoże byćPaula_dabro tak istnieje cos takiego jak depresja poporodowa, baby blus.. ja tego w pierwszej ciazy nie miałam i mam nadzieje ze i teraz sie bez tego obejdzie.
Witajcie dziewuszki w piatek trzynastego czy ktoras wierzy ze taki dzien przynosi pecha?
Ja jestem bardzo daleka od takiego stwierdzenia
Napisane na GT-I8260 w aplikacji Forum BabyBoom
Depreche po porodzie miałam fatalną niestety, wyłam prawie na okrągło, do tego jeszcze strasznie przeżyłam pobyt w szpitalu i to ze poród nie był taki jak bym chciała, do tego permanentne zmęczenie.ehhhh
Poprałam i poprasowałam ciuszki i pościele, w zasadzie większość rzeczy już mam gotowe, muszę dokupić tylko kilka drobiazgów....no i czekać
Mam nadzieję że Was nie zanudziłam.
Pozdrawiam