reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Ja co położnych się nie wypowiem bo 3 cc mnie czeka....ale.....wiem na pewno że jeśli będą pomocne - dobra kawa będzie w ramach wdzięczności :D
A co do prania -nigdy 90 stopni ....bo teraz mamy taką jakość ubrań że nic z nich nie zostanie ....a pieluchy to już wogóle ....szmatka i to mini chyba...
Polecam pieluchy bambusowe -super po wypraniu i mięciutka ,tetra może się schować...szkoda tylko że tyle kosztują...
Dżudka w coś się zmieścisz :d spoko...ja tyle kiecek mam i co??? i tak chodzić nie moge zbyt wiele ....
a to ja czekoladki też zostawiłam a dlaczego by nie? Nie zrobiłam tego pro forma tylko naprawdę miałam szczęście do personelu. Sama pracuje m.in w usługach i jest mi strasznie przyjemnie jak ktoś to doceni. KIedyś na walentynki dostałam od bardzo sędziwego pana lizak z napisem LOve , może za 50gr ale to był przemiły gest. Ja kupiłam tetrowe, grubej przędzy, po praniu w 90 stopniach zachowały stan wyjściowy:) ale są też takie jak firanka i wierzę, że te mogą się zdeformować
 
reklama
Witam poweekendowo!

Iwonaimaja, super rodzinka, świetnie wyglądacie :)

Co do położnej, też nie planuję dodatkowo żadnej opłacać. Nie wiem jakie panie są u nas, ale zobaczymy. Nam położna na szkole rodzenia mówiła, że w trakcie porodu, jak się coś nie podoba to można poprosić o zmianę położnej. Zobaczymy.

A śniło mi się dziś, że rodzę, a nic nie bolało, tylko ciach maluch się pojawił i już... Marzenia, nie? ;)

W piątek byliśmy na tych kabaretach - super występy, ubawiłam się jak nie wiem, buzia mnie bolała od śmiechu, a mały szalał i kopał jak nie wiem. W pewnym momencie zaczęłam się martwić, bo nie chciał się uspokoić, nie wiem, czy było mu za głośno, ale przykryłam brzuch grubą bluzą i się uspokoił...

Ogólnie u mnie szaleństwo często jest, wierzga nogami i często też mam tak, że aż zaboli, a gdzie tam do końca, jeszcze może nawet trzykrotnie zwiększyć wagę, choć myślę, że może nie, bo ja i mąż nie mieliśmy 3,5kg.

Wczoraj wieczorem mnie złapał straszny skurcz, ale po chwili przeszło...

Mam bardzo ciężkie, takie twarde łydki... mąż mi masuje i jest lżej, ale w upały to nie wiem jak będzie ;)

Nam już nie zostało wiele rzeczy do kupienia, a tym tygodniu chcemy zamówić pościel, pieluchy tetrowe, jakąś flanelową czy inną do przykrycia, kocyk do wózka. Potem kosmetyki na początku czerwca i finito :) pozostanie tylko czekać.

Tak na marginesie, jakiej wielkości kocyk do wózka kupujecie? Bo na chłodniejsze dni chciałam taki z minky bo mi się mega podobają, tylko nie wiem jaka wielkość do wózka jest odpowiednia...
 
Cześć!

Iwona35 - dokładnie, nic dodać, nic ująć! Ugh :/ :D
Madziolina - i jak tam? Kupiłaś te paski? Ja też, podobnie jak chyba Iwona, muszę w ciągu dnia zmieniać wkładki, bo wciąż mi mokro, ale przypuszczam, że to upławy.
Iwonaimaja - ślicznie wyglądacie!!! To sukienusia czy alba? A włoski Maja miała rozpuszczone czy z tyłu upięte jakoś? Cieszę się, że wszystko się udało, to taki uroczysty dzień...:)
Kkasiulka - ja jednorazowe :) Też nie mam nic wypranego, zakupy jeszcze przede mną. Czekam na wieści po wizycie!!
Gwiazda - pisz częściej! I co myślisz, to czop? Mi przy Nikodemie odszedł przy 8 cm rozwarcia, przy badaniu, a potem szybko cc. Przy Mikołaju nie odszedł.
Kamejka - na 4-6 czy którąś tam dobę po porodzie miałam takie balony, że szok, bo nawał pokarmu. Potem w miarę, ale teraz już mam większe ze 2 rozmiary i po porodzie stwierdzam, że też się powiększają. Ale to nie u każdego.
Agula, teraz już będziemy puchły, mniej, więcej, bo ciepło się robi, a my już większe jesteśmy. Zapytaj lekarza na wizycie.
Nieufna - lody tak dużo nie mają, ale właśnie waniliowe, bez wafelka albo sorbety. Big Milk ten biały ma tylko 86 kcal, to przyzwoicie, a jeszcze organizm musi spalić kalorie do tego, by ogrzać loda, aby go strawić :) Ja uwielbiam lody, zwłaszcza teraz :/

U mnie w szpitalu za salę 1, jak rodziłam najstarszego, to kupiliśmy do szpitala prześcieradła, bo taka sala 1 kosztowała wtedy 100 zł i pielęgniarki powiedziały, żeby w ten sposób zrobić. Przy Nikodemie miałam 2 i teraz nie wiem co wybrać, z tym, że pojedyncze sale są tylko dwie i jak już będą zajęte to i tak lipa.

Jeżeli chodzi o opiekę to nie narzekam, były miłe, sympatyczne, pomocne. Do piersi przystawiały, na pytania odpowiadały, było ok, ale to szpital i oddział, gdzie moja mama przez lata pracowała jako pielęgniarka na oddziale noworodkowym ALE! koleżanki, które tam rodziły potwierdzały moje słowa, że jest tam naprawdę miło i dobrze, to mały szpital. Mam nadzieję, że i tym razem będzie podobnie.

Ze schylaniem, goleniem - masakra!

Co do tekstów innych. Mi mówią, że ślicznie wyglądam i może oni to tak widzą, bo patrzą jak na kobietę w ciąży, ale ja widzę wieloryba i nie mogę, chociaż chciałabym, nastawienia zmienić!

Wczoraj coś mnie brzuch bolał, już sama nie wiedziałam dokładnie gdzie i od czego. Jutro 3 usg. Powodzenia dla tych, które również mają, trochę nas jest.

Pytanie mam :) Miałam w piersiach tą siarę. No właśnie miałam. Ona może raz być, a raz nie?? Czy jak to jest? Bo mnie to trochę zasmuciło, że już echo :/
 
Lizzy - ja do wózka zamówiłam taki nieocieplany z jednej strony bawełna a z drugiej minky 75 x 100 niby spory więc nie wiem czy do wózka nie będzie za duży, chyba nie :) faktycznie jest bardzo cieniutki ale gdyby był jednak mimo wszystko za gorący to mam jeszcze te pieluszki bawełniane albo flanelowe 6 szt ale nie wiem jaki rozmiar :D

tak sobie myślę że chyba jednak 75x100 to sporo jak na kocyk do wózka.
 
Lizzy, gdzie by moja tak szalała!! Nigdy! :( Hmm, nie zastanawiałam się nad wielkością kocyka jeszcze.

Ja też piorę w 40 stopniach.

Posprzątałam, kawę wypiłam, idę robić obiad.

Miłego dnia Dziewczyny!
 
Pauladabro - też chcę zamówić ten cieńszy kocyk minky do wózka.

A! Kupiliśmy farby, elementy do przesuwnej szafy. Zaczynamy powoli. Tylko mi już sił brak, nie wiem jak wytrwam ten remont :/ Wiedziałam, że tak będzie.

Jutro na usg jedziemy z dzieciakami, potem Mc Donalds, ale w środę na echo serduszka już sami to zajedziemy do Ikei, może coś się tam też kupi, jak dam radę tyle łazić :/
 
a co to te minky? Ja przepraszam ale dzieci mam już nastoletnie a może to głupie pytanie:D

Lila ale o co chodzi z tą siarą? Że teraz juz chciałabyś a nie masz? To sprawa indywidualna i nie oznacza że jak sie do porodu nie pojawi to nici z kp. MI leciało z lewej piersi dotąd i to w ilości ohoh:) od wczoraj też już z prawej. Nie pamiętam niestety jak było z dziewczynkami :(
 
Lila - u mnie leci i leci..nie non stop ale każdego trochę poleci. Tylko dziwi mnie jedno że na początku był to zupełnie przejrzysty płyn a teraz czasami lecą kropelki takie żółte i za chwilę znów przejrzyste. Mam nadzieję, że to normalne, jutro spytam gina.

Schylanie się masakra a o goleniu nie wspomnę. Nie mogę już nawet zadbać o "te" miejsca tak jak kiedyś bo to taka gimnastyka z lusterkiem i maszynką że szok :D, nogi jakoś oskrobię hehe...

co do komentarzy na temat wyglądu...ech..u mnie np bratowa mówi że super wyglądam, że nie widać że przytyłam aż 9kg! natomiast koleżanki wołają "cześć grubasie", "chyba nie używasz calgonu bo Ci bębęn wyj...ło" - to jest hit! :D nigdy by mi nie przyszło do głowy żeby tak powiedzieć do kobiety w ciąży no ale cóż. No i teściowie mówią na mnie grubas...nie wiem czy w duchu pozytywnym czy nie, jakoś się nad tym nie zastanawiam. Taką mam figurę i najważniejszy bobas a nie figura modelki. Przyjdzie czas to się będę zastanawiać nad figurą, teraz mój Niunio jest najważniejszy i żeby mu było dobrze i wygodnie, niech sobie gadają :)


Powiem Wam, że już im bliżej tym bardziej nie mogę się doczekać aż urodzę. Tak piszecie o tych położnych i lekarzach, ciekawa jestem jak to będzie u mnie.

Dziewczyny z Warszawy, gdzie będziecie rodzić?
 
Iwona35, to minky to też dopiero teraz poznałam haha. A co do siary to chodzi o to, że już w tej ciąży własnie miałam i czasami nawet koszulkę mokrą, a teraz echo i mam nadzieję, że to nie oznacza, że to już po pokarmie czy jak :/ Bo to, że u niektórych dopiero po porodzie się pojawia to ok, ale tak jak ja miałam - a nie mam? Może tak być?
 
reklama
Nie odzywałam się ostatnio, bo dużo się działo. Ale czytam, co u Was codziennie ;)

Nieufna - o lodach potwierdzam. Mimo cukrzycy pozwalam sobie czasem (nawet na 2 gałki) i jeszcze nigdy nie przekroczyłam cukru ;) Lody mają stosunkowo mało cukru, głównie woda.

Julita - mogę Ci trochę doradzić z ustawieniem pokoju w ramach ciężarówkowej solidarności ;). Projektuję wnętrza zawodowo - możesz mi wysłać wymiary pokoju i sprzęty, jakie tam potrzebujesz zmieścić i może pomogę.

Co do upławów itp, to mi ginekolog mówiła, że często babeczki się skarżą, że mają za mokro, więc o ile nie ma krwi i wszystko pozostałe spoko, to ja zakładam, że jest dobrze.

Położnej nie planuję zamawiać. Cały czas będzie ze mną mąż, a jakoś mam wiarę w ludzi, że gdy rzeczywiście coś by się działo, to zareagują. A dla mojego dobrego samopoczucia nie potrzebuję położnej do kibicowania ;)

Śpiewam w chórze i mieliśmy koncert w sobotę. Ubrałam buty na obcasie i potem ciepiałam!!! Co prawda stałam w nich z godzinę, ale jak wróciłam do domu, to tak mnie potwornie bolały stawy biodrowe, że jak wstawałam z krzesłą, to nie mogłam ustać na 1 nodze.. Też tak macie??

Swoją drogą w ogóle nie mogę się ostatnio skupić na pracy - jestem strasznie rozkojarzona i zaczęłam też urządzać Tosiowy pokój - M przemalował, zrobiłam sobie projekt, a teraz godiznami oglądam pokoje dziecięce w necie i już wybrałam sobie różne dodatki, z których część kupię a część zrobię (bo te niektóre rzeczy to są kosmiczne drogie!). Zdecydowanie jaram się! :))))))
 
Do góry