reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Dziś wybieramy się do marketu, wiem, że jest kasa z pierwszeństwem, zobaczymy. Kiedyś się ustawiliśmy do tej kasy przypadkiem, ludzie na mnie spojrzeli i się więcej nie odwrócili. Dopiero już wykładając towary domyśliłam się dlaczego:p
 
reklama
Tak to jest z tą zyczliwoscia ☺ ale już niedługo nie będziemy musiały się tym przejmować bo dzidziusie będą z nami ☺☺

Julka ode mnie też samych szczęśliwych pogodnych i zdrowych dni na nowej drodze życia ☺☺☺
 
Witam się i ja :) u nas niestety starszak się przeziębił i ledwo oddycha przez katar ale tak to jest w tak zmienną pogodę, człowiek nie wie jak się ubrać. Dzisiaj u nas impreza urodzinowa męża więc będzie wesoło wieczorkiem :) ostatnio mam zapotrzebowanie na towarzystwo więc cieszę się jak na 7 urodzinki :D Pogoda piękna więc aż chce się robić :) Chociaż od wizyty oszczędzam się jak.tylko mogę to dzisiaj pozwolę sobie na troszkę więcej :)

A co do uprzejmości .... to przy zakupach w aptece Pani farmaceutka dała mi kilka próbek podkładów po porodowych " bo nie bawem się przydadzą" ;) życzyła powodzenia i stwierdziła, że zazdrości tak małej różnicy wieku ;D chociaż wcale nie będzie taka mała :)
 
Hej!

Julka - :D
Agula, haha, na pewno jest śliczny :)
Alinko - nikt mnie nigdzie nie przepuścił jeszcze...:/
Pauladabro - obserwuj, jeśli nic więcej nie będzie to ja poczekałabym chyba do wizyty.
Jodełka - zdrówka dla Synka!
Julitka, aż tak źle? :( Dobrze, że już po.

JULKA - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, SPEŁNIENIA MAŁŻEŃSKICH, WSPÓLNYCH MARZEŃ, RADOŚCI I SAMYCH DOBRYCH CHWIL W ŻYCIU!!!!!!!!! :)

Ja też się nie mogę doczekać, w ogóle okres ciąży to dla mnie wiecznie zmartwienia czy wszystko dobrze w brzuszku, a tu za mało kopie, a tu za dużo i tak w kółko coś, okres do przetrwania, no bo trzeba, a potem się żałuje tych zmartwień, bo przecież ciąża to taki piękny czas :) Przed nami jeszcze drobny remont, w sumie najważniejsze to malowanie. No i też dziewczynka, jak u Kasiulki - inna płeć to nowość, u mnie w rodzinie dla odmiany sami chłopcy :)
Znajomych kuzyn miał mieć córkę, całą ciążę, miał już pierwszego syn, wszystko różowe dla córeczki, a tu po porodzie lekarz gratuluje mu syna. Ten mówi do niego, że on ma córkę, że to pomyłka, a lekarz, że nie. Myślał, że lekarz pomylił faceta, nie do tego ojca mówi, taki szok.

Oby u nas takich szoków nie było!! :)

Miłego dnia!!
 
Julka wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia:biggrin2:

Cześć dziewczyny

Noc paskudna bo Martynka cały czas się budziła:'( jak nie będzie chciała iść dziś na drzemkę to sama pójdę;-)

Ja też nie mogę się doczekać aż się Maja urodzi. Obiecałam sobie że podczas tego porodu będę aktywna i będę chodzić i kucać żeby szybciej poszło chociaż pierwszy i tak nie był taki zły.
Ale się boję że nie dam sobie z dwójką rady. Jak będę na początku Maję werandować jak Martynka będzie chciała na dwór? Ehh

Julka udanej zabawy i szczęścia na nowej drodze życia :-D:-*
Needi myślisz że w taki letni okres jest sens werandować?
Moja córa jest listopadówka więc nie było wyjścia ale teraz chyba sobie daruje.

Kkasiulka co do obsługi chłopca, to jako że sama mam dziewczynkę koleżanka powiedziała że przede wszystkim narzucać pieluszkę przy przewijaniu bo inaczej można dostać fontanne:wink:

Ja też niemogę się doczekać malucha, ostatnio często mi się śni że już jest i go widze:happy:

Jak piszecie o tym wpychaniu się to wczoraj też w Kauflandzie jakiś dziadek chciał mnie staranować, swoją drogą wyjątkowo się żwawy zrobił jak zobaczył wolną kasę:oo2: a kiedyś jak siedziałam w kolejce do gina jeszcze na początku na NFZ to przyszła jakaś paniusia i próbowała sie wepchnąć i brzuchatki się oburzyły to stwierdziła że one mają czas, w domu siedzą i się nudzą to mogą poczekać:growl:, więc w kwestii życzliwości mistrzostwo świata.
Ogólnie zrezygnowałam z tej przychodni bo każda wizyta kończyła się rozstrojem nerwowym:no:

Co do pomagania w domu, to ja poprostu mówie mojemu mężowi co musi zrobić, lub że ma jechać zemną po zakupy bo będą duże, cieżkie itd, sam jest mało reagujący więc niestety trzeba, jak mówiła moja babcia facet to konstrukcja prosta i trzeba głośno, wyraźnie i dużymi literami, bo jak będziemy czekać aż sie domyśli to same osiwiejemy:rolleyes2:
 
Ostatnia edycja:
Julka wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia:biggrin2:


Needi myślisz że w taki letni okres jest sens werandować?
Moja córa jest listopadówka więc nie było wyjścia ale teraz chyba sobie daruje.

Kkasiulka co do obsługi chłopca, to jako że sama mam dziewczynkę koleżanka powiedziała że przede wszystkim narzucać pieluszkę przy przewijaniu bo inaczej można dostać fontanne:wink:

Ja też niemogę się doczekać malucha, ostatnio często mi się śni że już jest i go widze:happy:

Jak piszecie o tym wpychaniu się to wczoraj też w Kauflandzie jakiś dziadek chciał mnie staranować, swoją drogą wyjątkowo się żwawy zrobił jak zobaczył wolną kasę:oo2: a kiedyś jak siedziałam w kolejce do gina jeszcze na początku na NFZ to przyszła jakaś paniusia i próbowała sie wepchnąć i brzuchatki się oburzyły to stwierdziła że one mają czas, w domu siedzą i się nudzą to mogą poczekać:growl:, więc w kwestii życzliwości mistrzostwo świata.
Ogólnie zrezygnowałam z tej przychodni bo każda wizyta kończyła się rozstrojem nerwowym:no:

Co do pomagania w domu, to ja poprostu mówie mojemu mężowi co musi zrobić, lub że ma jechać zemną po zakupy bo będą duże, cieżkie itd, sam jest mało reagujący więc niestety trzeba, jak mówiła moja babcia facet to konstrukcja prosta i trzeba głośno, wyraźnie i dużymi literami, bo jak będziemy czekać aż sie domyśli to same osiwiejemy:rolleyes2:
Link do: Lato z noworodkiem no to polecam:) bo to nie tylko o temp. chodzi ale ogólnie o przyzwyczajenie noworodka do tylu zmian
 
reklama
Do góry