reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

reklama
jej co ci dolega??:(


od dłuższego czasu mam straszne bóle żeber i pleców i niestety nie wiadomo od czego ; ( Narazie 3/4 dnia leżę bo inaczej bym nie dała rady siedzieć mogę najwyżej 30 min bo ból się robi straszny ;( Tak ze nospa nie pomaga a dziś jedynie w nocy pomogą spasmolina i jakoś lepiej ale 7 idę do lekarza i będziemy dalej szukać przyczyny ; (
 
Super jest czytać, że pierwszy lipcowy maluch ma się dobrze!! Trzymam dalej kciuki!! :)

Mam pytanie, pewnie znowu głupie...[emoji14]Czy przy twardnieniu brzucha towarzyszy jakiś dyskomfort albo ból? Czytałam, że to nic specjalnie dobrego jak się często zdarza, ale nie mam pojęcia jak to rozpoznać :confused: Miewam taki napięty brzuch czasem, ale nie mam pojęcia czy to to, czy coś innego i tak sobie świruję troche przez to :p
Ja byłam w szpitalu ostatnio z tego powodu.

Po pierwsze twardnienie to skurcz a jeśli występuje często to nie wolno tego lekceważyć. Po drugie jak maluszek się wypnie to brzuch nie jest twardy jak kamień tylko lekko taki nabrzmialy w jednym miejscu.

A twardnienie czyli stawianie macicy inaczej skurcz to wtedy jak cały brzuch i macica robi ci się twarda jak kamień czujesz przyspieszenie serca i macica unosi ci sie do góry... a po kilku sekundach ustępuje. Nie którym towarzyszy ból jak przy nadchodzącym okresie. W każdym razie jak twardnieje kilka razy ma dobę czy przy wstawaniu po nocy albo po odpoczynku to jest ok ale jak stawia się w trakcie leżenia siedzenia i nie daj Boże chodzenia to już jest nie dobrze.

cd9bkw7ipg9p1hdb.png
 
od dłuższego czasu mam straszne bóle żeber i pleców i niestety nie wiadomo od czego ; ( Narazie 3/4 dnia leżę bo inaczej bym nie dała rady siedzieć mogę najwyżej 30 min bo ból się robi straszny ;( Tak ze nospa nie pomaga a dziś jedynie w nocy pomogą spasmolina i jakoś lepiej ale 7 idę do lekarza i będziemy dalej szukać przyczyny ; (
Radze porobic badania i naciskac na nie u mnie bylo podobnie w pierwszej ciazy i mialam zapalenie woreczka zolciowego i trzustki i do tego jeszcze wodonercze . wiec zaciskam kciuki.

Marynka super maly silny :)
 
Radze porobic badania i naciskac na nie u mnie bylo podobnie w pierwszej ciazy i mialam zapalenie woreczka zolciowego i trzustki i do tego jeszcze wodonercze . wiec zaciskam kciuki.

Marynka super maly silny :)


Ale mnie nastradzylas ; ( Narazie miałam zrobić próby watrobowe krew i mocz u jest wszystko ok. Teraz będę naciskać i to bardzo ; (
 
Ja byłam w szpitalu ostatnio z tego powodu.

Po pierwsze twardnienie to skurcz a jeśli występuje często to nie wolno tego lekceważyć. Po drugie jak maluszek się wypnie to brzuch nie jest twardy jak kamień tylko lekko taki nabrzmialy w jednym miejscu.

A twardnienie czyli stawianie macicy inaczej skurcz to wtedy jak cały brzuch i macica robi ci się twarda jak kamień czujesz przyspieszenie serca i macica unosi ci sie do góry... a po kilku sekundach ustępuje. Nie którym towarzyszy ból jak przy nadchodzącym okresie. W każdym razie jak twardnieje kilka razy ma dobę czy przy wstawaniu po nocy albo po odpoczynku to jest ok ale jak stawia się w trakcie leżenia siedzenia i nie daj Boże chodzenia to już jest nie dobrze.

cd9bkw7ipg9p1hdb.png


O rany, to mnie twardnieje jak chodzę właśnie......ale szyjka trzyma, muszę przeprosic się z magnezem..... I jak odpoczywam, to lepiej, ale jak pochodzę, to od razu. A ja mieszkam w dużym domu i duużo chodzę, po schodach też.

Ale mnie nastradzylas ; ( Narazie miałam zrobić próby watrobowe krew i mocz u jest wszystko ok. Teraz będę naciskać i to bardzo ; (

A te bóle to tak w środku czy od kręgosłupa?? Mnie boli góra bzrucha - tak tuż pod biustem. Jakby naciągnięte mięśnie. Pomaga, jak leżę, podkładanie poduszeczki, małego jaśka, tak po plecy, albo pod brzuch jak leżę na boku.
 
od dłuższego czasu mam straszne bóle żeber i pleców i niestety nie wiadomo od czego ; ( Narazie 3/4 dnia leżę bo inaczej bym nie dała rady siedzieć mogę najwyżej 30 min bo ból się robi straszny ;( Tak ze nospa nie pomaga a dziś jedynie w nocy pomogą spasmolina i jakoś lepiej ale 7 idę do lekarza i będziemy dalej szukać przyczyny ; (
ojej ja myślałam że już ci przeszły te bóle....
oby coś się na wizycie wyjaśniło...
trzymam kciuki

Mnie też twardnieje brzuch, mówiłam o tym lekarzowi ale on nic nie powiedział jakiś mruk z niego.
 
A te bóle to tak w środku czy od kręgosłupa?? Mnie boli góra bzrucha - tak tuż pod biustem. Jakby naciągnięte mięśnie. Pomaga, jak leżę, podkładanie poduszeczki, małego jaśka, tak po plecy, albo pod brzuch jak leżę na boku.[/QUOT


Tak jak piszesz pod piersiami prawa strona żeber promieniuje aż do pleców w dół i tez tylko leżenie pomaga na boku . Lekarza to dziwi ze takie mam bóle . 7 mam wizytę wiec chyba będę z nim gadała żeby coś pomyślała bo ból nie miłosierny ; (
 
reklama
ojej ja myślałam że już ci przeszły te bóle....
oby coś się na wizycie wyjaśniło...
trzymam kciuki

Mnie też twardnieje brzuch, mówiłam o tym lekarzowi ale on nic nie powiedział jakiś mruk z niego.


No nie przeszło kochana nie przeszło juz chyba 3 tydzień conajmniej z takimi bardzo mocnymi bólami się zmaga ; (
 
Do góry