julita1212
Szczęśliwa mamusia:) Cudownej dwójeczki :*
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2008
- Postów
- 17 639
jej co ci dolega??Dziewczyny wybaczcie ze mało pisze , ale czytam na bieżącą ale ze względu na moje bóle ledwo żyję i nie mam siły na nic ; (
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
jej co ci dolega??Dziewczyny wybaczcie ze mało pisze , ale czytam na bieżącą ale ze względu na moje bóle ledwo żyję i nie mam siły na nic ; (
jej co ci dolega??
Ja byłam w szpitalu ostatnio z tego powodu.Super jest czytać, że pierwszy lipcowy maluch ma się dobrze!! Trzymam dalej kciuki!!
Mam pytanie, pewnie znowu głupie...[emoji14]Czy przy twardnieniu brzucha towarzyszy jakiś dyskomfort albo ból? Czytałam, że to nic specjalnie dobrego jak się często zdarza, ale nie mam pojęcia jak to rozpoznać Miewam taki napięty brzuch czasem, ale nie mam pojęcia czy to to, czy coś innego i tak sobie świruję troche przez to
Radze porobic badania i naciskac na nie u mnie bylo podobnie w pierwszej ciazy i mialam zapalenie woreczka zolciowego i trzustki i do tego jeszcze wodonercze . wiec zaciskam kciuki.od dłuższego czasu mam straszne bóle żeber i pleców i niestety nie wiadomo od czego ; ( Narazie 3/4 dnia leżę bo inaczej bym nie dała rady siedzieć mogę najwyżej 30 min bo ból się robi straszny ;( Tak ze nospa nie pomaga a dziś jedynie w nocy pomogą spasmolina i jakoś lepiej ale 7 idę do lekarza i będziemy dalej szukać przyczyny ; (
Radze porobic badania i naciskac na nie u mnie bylo podobnie w pierwszej ciazy i mialam zapalenie woreczka zolciowego i trzustki i do tego jeszcze wodonercze . wiec zaciskam kciuki.
Marynka super maly silny
Ja byłam w szpitalu ostatnio z tego powodu.
Po pierwsze twardnienie to skurcz a jeśli występuje często to nie wolno tego lekceważyć. Po drugie jak maluszek się wypnie to brzuch nie jest twardy jak kamień tylko lekko taki nabrzmialy w jednym miejscu.
A twardnienie czyli stawianie macicy inaczej skurcz to wtedy jak cały brzuch i macica robi ci się twarda jak kamień czujesz przyspieszenie serca i macica unosi ci sie do góry... a po kilku sekundach ustępuje. Nie którym towarzyszy ból jak przy nadchodzącym okresie. W każdym razie jak twardnieje kilka razy ma dobę czy przy wstawaniu po nocy albo po odpoczynku to jest ok ale jak stawia się w trakcie leżenia siedzenia i nie daj Boże chodzenia to już jest nie dobrze.
Ale mnie nastradzylas ; ( Narazie miałam zrobić próby watrobowe krew i mocz u jest wszystko ok. Teraz będę naciskać i to bardzo ; (
ojej ja myślałam że już ci przeszły te bóle....od dłuższego czasu mam straszne bóle żeber i pleców i niestety nie wiadomo od czego ; ( Narazie 3/4 dnia leżę bo inaczej bym nie dała rady siedzieć mogę najwyżej 30 min bo ból się robi straszny ;( Tak ze nospa nie pomaga a dziś jedynie w nocy pomogą spasmolina i jakoś lepiej ale 7 idę do lekarza i będziemy dalej szukać przyczyny ; (
ojej ja myślałam że już ci przeszły te bóle....
oby coś się na wizycie wyjaśniło...
trzymam kciuki
Mnie też twardnieje brzuch, mówiłam o tym lekarzowi ale on nic nie powiedział jakiś mruk z niego.