reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Iwona ja za wszystkie badania płace wiec on zleca tylko te podstawowe a jak cos chce dodatkowo to robie. A ja się nie moge doczekac porodu :)
Ja też:) te ciągle myslenie, czy wszystko ok, czy napięcie brzucha to nie skurcz, wykańczają mnie psychicznie. Wolę już małego i niech nawet drze się po nocach niż to oczekiwanie:) Dla mnie ciąża to żaden stan błogosławiony, to tylko droga która trzeba przetrwać w imię wyższego celu :)
 
reklama
Dokładnie tak:) biegu rzeki nie zawrócisz. Chociaż ja jestem jakoś spokojna, ale co ja wiem o porodach:D rodziłam po 20 minut dwukrotnie. Jedynie o co teraz się boje to, w związku ze zmianą pracy przez męża, o to czy on zdąży być, bo już powiedziałam, że inaczej nie rodze i już:)
woww 20 min trwał poród?NO TO SUPERRR!!!!!każdej życzę takiego porodu i sobie tez:)
 
nie no dla mnie ciaza to piekny stan bez wzgledu na wszystkoooooooo jak to wlasnie lekarz mowi blogoslawiony stan:)wymioty,skurcze aaa tammm damy rade sluchajcie my kobitki wszystko zniesiemy bo jestesmy silne. Pomyslcie o tych kobietach ktore nie moga miec dzieci..i jak bardzo wlasnie chialyby poczuc te wymioty,te zachcianki albo zle samopoczucie najwazniejsze dla nich byloby to aby byc w ciazy...wiec cieszmy sie tym stanem bez wzgledu na wszytsko:)

Nad cesarka tez myslalam,ale jesli lekarz nie mowi nic..i mowi ze powinnam sprobowac to czemu nie..jak bede rodzic w bolach i 20 h to wtedy pomysle nad cesarka przy nastepnej ciazy ale tak nie wiedzac niccccc to zostawie to wszytsko naturze:) moze malutka bedzie ze mna wspolpracowac i pomorze mi przy porodzie:)
 
woww 20 min trwał poród?NO TO SUPERRR!!!!!każdej życzę takiego porodu i sobie tez:)
yhm:) jak poczułam skurcze to juz miały 3 minuty, innych nie czułam wcześniej. Dojechałam, wlazłam na łózko (aaa celowo z windy nie skorzystałam do sali:p ), 20 minut parcia i już:) Z drugą córką wody ze mnei chlusnęły w domu. Dojechałam na porodówkę, trafiłam na super lekarza który nie chciał mnie przetrzymywac- 5 minut oxytocyny (bólu nagłego i szybkiego po niej to najgorszemu wrogowi nie życzę) 20 minut i już:) Jedynie co źle wspominam to akurat zmianę dostała inna lekarka i taki pchnęła nogę, że miałam lewą wybitą z panewki i dotąd czasami odczuwam to przy zmianie pogody
 
Jak ja mogę coś tak nieskromnie poradzić na koniec ciąży ... ;) to żadne liście malinki, szorowanie podłog etc nie jest lepsze niż seksik tuz przed :)dzidzia szczęsliwa od endorfin, mama wymasowana, szyjka zwłaszcza, tata zadowolony ..i lekarz że szybko poszło:D
 
yhm:) jak poczułam skurcze to juz miały 3 minuty, innych nie czułam wcześniej. Dojechałam, wlazłam na łózko (aaa celowo z windy nie skorzystałam do sali:p ), 20 minut parcia i już:) Z drugą córką wody ze mnei chlusnęły w domu. Dojechałam na porodówkę, trafiłam na super lekarza który nie chciał mnie przetrzymywac- 5 minut oxytocyny (bólu nagłego i szybkiego po niej to najgorszemu wrogowi nie życzę) 20 minut i już:) Jedynie co źle wspominam to akurat zmianę dostała inna lekarka i taki pchnęła nogę, że miałam lewą wybitą z panewki i dotąd czasami odczuwam to przy zmianie pogody
Jak to ci nogę popchnęła?

A ja też przespalam pierwsze skurcze. Obudziłam się jak były już co 10 min. Nie byłam chętna do współpracy a i tak było nieźle
 
reklama
Do góry