reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Wybór chrzestnych to nie jest prosta sprawa. Dla mnie ważne jest aby rodzice chrzestni mieli kontakt z moim dzieckiem a nie to czy dają mu prezenty. Ja swoich chrzestnych widziałam chyba ostatni raz właśnie na swoim chrzcie.
 
reklama
Czesc dziewczyny
Ja dopiero Was nadrobilam bo od rana same problemy mam...z kranem w lazience :/ hydraulik spędził kilka godzin i niby wszystko naprawił a jednak teraz znowu widzę że woda przecieka! Cholera. Męża nie ma i muszę sobie radzić sama, a boje się żeby nam mieszkania nie zalalo bo jutro wyjezdzamy do rodziny na kilka dni. Tak się martwie. I muszę znowu po tego hydraulika dzwonić. Co jest grane to nie wiem...oby przyjechał i naprawił. Ale wcześniej też myslalam że naprawił a tu guzik. I jak tu się nie martwić jak nas w domu nie będzie. Zostaje tylko zakrecenie dopływu wody ale tak przecież nie będziemy za każdym razem.

Pogoda u mnie peikna. Świeci słoneczko ale niestety jestem uziemiona przez ta awarie!

Co do zabobonów to ja raczej nie wierze ale z tym byciem chrzestną to slyszalam i jak rok tem miałam nią zostać szwagierki to mówiła że jak będę w ciąży to nie będę mogła być chrzestną. Także widzę że dużo osób to praktykuje ☺
 
Wybór chrzestnych to nie jest prosta sprawa. Dla mnie ważne jest aby rodzice chrzestni mieli kontakt z moim dzieckiem a nie to czy dają mu prezenty. Ja swoich chrzestnych widziałam chyba ostatni raz właśnie na swoim chrzcie.
No ja na weseli widziałam ostatnio.
 
kurcze szczerze to ja nie wiem jak można odmówić dziecku chrztu....
Szwagier ma 21lat, a zachowuje się jak nastolatek. Bezstresowe wychowanie, wszystko mu wolno było od zawsze. Robi co mu się podoba. Przykro mi, że nie chce, a mężowi to już całkiem, bo jedyny brat, ale cóż... może tak będzie lepiej...
 
I nam.o kasę nie chodzi, bo Młody nie pracuje, to wiadomo, że nic nie kupi...


Koleżanka mi pisała za potrzebne tylko zaświadczenie i jedni spotkanie jest ;)

Ja dziewczyny nie wierze w zabobony a dziecku nie odmowie bo juz jej odmówili a dziecko niczemu nie winne a ja już w temacie to tak samo się mówi ze przed narodzinami dzievka nie wybiera się chrzestny ch ;)) Nie nosmy łańcuszkow, nie kupujmy wózka , ani nic nie daje się temu mamy XXI w .
 
melduje sie i ja po tygodniowej przerwie..
Wrocilam ze szpitala a tak przypominajac to poszlam albo na szew albo pessar. Ostatecznie zalozyli mi szew bo szyjka byla juz na 14mm. Teraz jeszcze brzusio nieco sie napina wiec leze i przewracam placek z boku na bok zeby rowno rosl, nic wiecej ;-) nadal troche sie boje ale musze wierzyc ze wyleze te min 3mce ;-)
dzieki za wsparcie przed szpitalem, wszystko sie przydaje!
 
melduje sie i ja po tygodniowej przerwie..
Wrocilam ze szpitala a tak przypominajac to poszlam albo na szew albo pessar. Ostatecznie zalozyli mi szew bo szyjka byla juz na 14mm. Teraz jeszcze brzusio nieco sie napina wiec leze i przewracam placek z boku na bok zeby rowno rosl, nic wiecej ;-) nadal troche sie boje ale musze wierzyc ze wyleze te min 3mce ;-)
dzieki za wsparcie przed szpitalem, wszystko sie przydaje!
Boli zakładanie szwów? Ja mam pessar i się bałam a co dopiero szew.
 
Mi odmówił kiedyś szwagier, było mi bardzo przykro. Teraz kiedy jestem w kolejnej ciąży już nie brałam go pod uwagę, po czym siostra zaskoczona ze nie będzie jej mąż chrzestnym. Chrzestny już dawno wybrany i bardzo sie ucieszył to mój 21 letni kuzyn. A chrzestną będzie przyjaciółka jeżeli nie będzie w ciąży bo niestety wierzy we wszystkie zabobony ale jak co to Siostra moja powiedziała że będzie 2 raz. Skoro jej mąż odmówił eh. I nie wiem czy tak można?
 
reklama
Moja siostra bedac w 6 miesiącu chrzcila mojego synka, nic nikomu sie nie stalo a tez mi gadano ze jedno umrze, ze to nienarodzone zabierze zdrowie temu chrzczonemu... pełno tego slyszalam.. dla mnie to glupota takie zabobony :) poza tym jako panienka zostalam chrzestna corki mojej siostry i co mam dwojke dzieci :)

Mehle ja mam czterolatka jak narazie nie jest zazdrosny, za to bardzo o mnie dba, glaska i przytula brzuch i sie doczekac nie moze kiedy dzidzia sie urodzi.. ale to jak będzie okaze sie po porodzie.
 
Do góry