reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

reklama
Oj Marzenko bardzo się cieszę że poszło wszystko sprawnie:tak:, z chemią też na pewno świetnie sobie poradzisz:tak: trzymam@@@

Monia po skończonym remoncie rzuć fotkę:-)

MIlczka a ja Ci mówie poleż do góry brzuszkiem;-) a co mamusia też musi mieć chwilę dla siebie!!!!!:tak::-)

Silwia Miłego relaksiku przed TV.

Maqnio, Wydrusia Hop hop....

Kurcze dziewczyny wasze szkraby też są takie rozrabiaki...??? Bo mój przechodzi sam siebie, tak się zastanawiam kiedy braknie mu pomysłów co tu zbroić ,bo powoli wszystkie wykorzystał:tak: Dziś naprzykład przystawił krzesło do zlewu i wszedł do niego odkręcając wodę dobrze że akurat byłam w kuchni... wszystkie szawki mam pozabezpieczane bo zawsze obstawiał się garnkami w okół i wszystko wysypywał, uwierzcie mi ja naprawdę nie mogę zostawić go na chwilę samego:angry:
 
hej, ja na sekunde.. umieram dzisiaj z powodu @:-( przed ciążą i porodem nie wiedziałam, co oznaczają bolesne miesiaczki a teraz.. teraz dopiero się męczę.. My jutro na mikołaja się wybieramy.. Jesteśmy juz sami, dziadki pojechały - uff, w poniedziałek idziemy do niani (a ja się byczę w domu - haha)

ja nie wiem nic o dziecku, ale może to i lepiej..wole nie czytać i nic nie wiedzieć, zresztą z mężem staramy sie unikać wiadomości - nic dobrego tam nie mówią i lepiej jakoś nam się żyje niewiedząc.. czasem jeszcze teleexpres obejrzymy, ale tylko to!Tymek ma już wszystkie zęborty - wyszła ostatnia trójeczka ale kurdę, no ciagle trzyma ręce w buzi i marudzi.. czyżby, podobnie jak u sestinowej Natalki piątki juz się pchały?

Jak zwykle o 18 wyszliśmy na 2 spacer i wytargałam sanki - no TYmek zachwycony! 2 rundki na sankach, jedna pchając a jak chciałam abyśmy poszli do domu, to histeria..no 50 min, na zimnie -7 stopni a on nie chce co domu!No i oczywiście zostało mi przekonanie dziecka jedzeniem - od razu poleciał, mało to wychowawcze, ale wole to od histerii..

Iwonuś, Tymek też czasem przechodzi siebie i nie wiem skąd mu się biorą pomysły..
Marzenko, super, że guz wycięty..obyś wróciła do domku jak sobie życzysz
Miczka.. hehe, życzę Ci abyś choć trochę "poleżała brzuchem" jakie ksiazeczki dostał Szymek? Tymek dostał kilka, ale średnio jest nimi zachwycony:baffled:
daga, super, ze nie ma śladu, po kupkowym problemie.. a tak wogóle to śliweczek próbowałaś? na tymka działają nawet suszone;-)
sylwuś, może i do Was śnieg dotrze,,choć chyba chętnie bym się z Tobą zamieniła:tak:
Anula, ja w naszym, zwykłym Persilu w płynie piorę już od jakiś 3-4 mcy, owszem czasem dodatkowo płukam, ale jest ok.
maqnio, jak masz mozliwość, to wypróbuj ten fotel, bo Tymek na nim siedział i niestety jak wstawał to on się nim nakrył - dosłownie.. może to przypadek był..mamy identyczne w domu dla dorosłych i Tymek uwielbia na nich siedzieć..a jutro jedziemy kupić w idei komplet stolik i krzesełko, ale nie plastikowe a drewniane..on uwielbia siadać i wstawać.. ps. śliczne prezenty
Anetkaa.. racja, ja nigdy bym nie wydała takiej kwoty na kosmetyki.. faktycznie znacznie więcej mozna by zakupić
Tesia, Nil, wydruś, reszta dziewczynek!

aa i mam pytanie.. Tymek zrezygnował z piersi dokladnie jeden dzień po skończeniu 17 m-ca.. od tego czasu nie chce i nie ssie, ale ja nadal mam mleko w piersiach (już przeszło 2 tygodnie) - czy to normalne? Jak długo to potrwa? Nie robią się kamienie ani nic, ale to..dziwne

kolorowych!
 
Bartolini dopiero zasnął. Znowu coś nie tak, nagle dziecko się popsuło. Ma to swoje zalety bo odpada nam bardzo wczesne śniadanie o 6 ale co z tego jak ja nie mam chwili dla siebie?
Miczka ja jestem za opcją leżymy i pachniemy wspólnie z mężem oczywiście:). W zeszłą sobotę miałam pół dnia wolnego bo chłopy pojechały do teściów. W pierwszej kolejności byczenie się w wannie do ostatniej zmarchy, potem chwila dla urody. Na koniec końcówka tego czego nie zdążyłam zrobić zanim męska część opuściła mieszkanie- odkurzanie i mycie odłóg. Potem leżymy na kanapie długo i namiętnie:biggrin2: do odleżyn:-D
U nas temat sylwestra na tapecie. Cicha wojna z moim bratem się zaczęła bo zarówno my jak i oni szykują się na dziadków jako opiekunów i każdy by chciał stworzyć dziecku namiastkę normalności ze swoim pokojem a i dla nas łatwiej z imprezy wrócić. Teściówki się boję bo dwa razy z Bartkiem zostawała i dwa razy odstawiła mi dziecko z odparzoną dupką i zaschniętą kupą w pieluszce.
Marzena zdrówka i trzymam kciuki żeby wszystko ok było.
Monia podejdź do sprawy tak że najlepiej i najfajniej urządzać i jaka radocha będzie później:)
Daguś nie martw się u mnie małż dopiero godzinę temu zaczął zmianę :no: ale wyro całe moje:) Nie lubię jego nocnych zmian, ale bardziej nie lubię popołudniowych bo śpi do 10 a o 13.30 wychodzi więc widzimy się bardzo krótko. Wraca o 22.30 a wtedy ja muszę iść spać. Nocki sobie tłumaczę jakby szedł na rano. Bo w nocy nie czujęnże go nie ma bo śpię a rano to do 15 śpi a normalnie wraca z rannej zmiany 15.15 A co do śniegu to dla Bartka jakby go nie było. Byleby przed siebie:)
Iwonuś jak czytam Wasze przeboje to jakbym o moim Bartku czytała. Śmieje się że powiedzenie :Gdzie diabeł nie może tam Bartka pośle" jest stworzone specjalnie dla niego" Dzisiaj kolejny strumień został skierowany na łazienkowy dywanik a i matce się dostało:-D
Konwalianko u mnie zanikł pokarm sam z siebie. Tyle że ja już pod koniec karmienia niewiele go miałam.
U mnie za to dni płodne jak nigdy się objawiają;
 
Daga no to jest masakra z tymi zmianami, jeszcze dochodzą weekendy więc planowanie czegokolwiek zawsze odbywa sięz grafikiem w łapce.
Co do dni płodnych to faktycznie może jakiś znak:) hehehe pozostaje tylko kwestia przekonania do tego znaku niedobroty mojej. Przed ciążą to nawet nie wiedziałam jak wygląda śluz płodny bo go po prostu nie było. Teraz dla odmiany leje się jak z kranu:-D
 
Hej kochane !!!
Miczka dzieki za łopate ,doł zakopany i mam nadzieje nie pojawi sie az do Nowego Roku albo dalej:-D
My dzis juz po spacerku ,mieszkanko ogarniete,Wy pewnie juz macie pokupowane prezenty a ja jeszcze nic ,w sumie my tylko kupujemy dla siebie ,dla Nadusi i dla naszych mam,dla Nadii nie mam pojecia jakas zabawke pewnie :D

konwaliankoy oj zazdroszcze tyle pieniazkow na kosmetyki ,ja uwielbiam kosmetyki (tak jak buty ,ciuchy )zeby bylo mnie stac mialabym cała połke ,po kilka kosmetykow na kazda partie ciala ,moze wtedy piekniej bym wygladala niz teraz ;-)
iwonus ale numer z twojego synka ,najpierw wc teraz zlew :-D

maqnio niewiem jak ty wytr,mujesz ,szacun kochana ,na tej diecie ,ja nieumiem , wole zjesc i potem wylewac siodme poty cwiczac ;-)super ze tak szybko sa efekty :)aaa i masz mlodego meza 31 lat to młodziak ,moj maz ma 36 :szok: a ja 25 :-D
wydrusiu super prezenty od Mikołaja dostala Lileczka :)my na miescie spotkalysmy Mikolaja i dostałysmy garsc cukierkow ,chyba kryzys dopadł i Mikołaja :-D
Pia love ,sylvia ,daga ,monia ,ememte ,sunset ,malami,marzena anula...:*
 
Witam
Nocka tradycyjnie kiepska ale dzis byla Ł kolej na wstawanie, Bartek wstal o 4 zasnal o 6 na godzine. Ja na 9 mialam wysprzatane bo wczoraj pranie zrobilam;-)10 mialam zrobiona zupe i poszlam z bratem na miasto, odwiedzil nas a ze byl po wyplacie obkupil Bartka.
Iwonus, moj to diabel wcielony, osttanio bylam u kobbiety u ktorej mieszalam na studiach, jest opiekunka do dzieci od 6 lat, powiedziala ze jeszcze nie widziala tak ciekawskiego, upartego i ruchliwego dziecka.
Maqnio ja nie potrafie byc na diecie ale ostatnio kilka osob mi mowilo ze schudlam wiec tego sie trzymam:-D
 
Witajcie,
szkoda skomentować tego, co się u nas dzieje.
Anula, współczucia nocek, ale Twój to przynajmniej wstanie do Bartka, ja nie mam co liczyć na swojego.
Iwonuś, mój to jest straszny wymuszacz płaczem. Ale tylko dla nas, jak nas nie ma, to aniołek. A my nie reagujemy na jego płacz, więc nie wiem o co mu chodzi.
 
reklama
Aneta ja wstawalam prawie 2 miesiace ale juz nie dawalam rady, zasypialam gdy tylko usiadlam i tak od miesiaca wprowadzilismy system zmianowy;-)
 
Do góry