reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

Pia ale ja dlatego mówię, że nie przeszukuję netu bo tam mnóstwo bzdur i nie słucham jak ktoś mówi, że słyszał, że u kogoś itp... Czytam sprawdzone raporty i niestety ale jak dla mnie liczby mówią za siebie jeżeli chodzi o komliplikacje po szczepionce a po chorobach wielu i o skuteczności szczególnie niektórych szczepionek. Na szczęście mój mąż ma dokładnie takie samo zdanie... Padłó pytanie więc wyjaśniłam swoją opcję (bo sama nikomu się z nią nie narzucam. Jak pisałam do podjęcia takich decyzji trzeba mieć mocne przekonanie bo to jednak bardzo ważna decyzja. I też mam nadzieję, że niezależnie tego co zrobimy ani teraz ani w przyszłości nic naszym dzieciaczkom nie będzie:)
 
reklama
hej dziewczyny, u nas jakiś armagedon spaniowy, no nie chce usnąć.. nie wiem o co chodzi.. tak od dwóch dni:-(

ja zgadzam sie z Basieniak w 100%, taże nie czytam neta bo bym zwariowała.. mam teściową pielęgniarkę środowiskową, która ma styczność ze statystykami, ponadto chodzę do 3 różnych pediatrów i każdy ma swoje zdanie na ten temat.. ja rozważylam to tak a nie inaczej...zresztą jak już wczesniej napisałam.. my idziemy swoim tokiem szczepień i Tymek nawet Hiba nie mial jeszcze... osobiscie sama mam w rodzinie chłopca z autyzmem, choroba pojawila się po tej szczepionce..całuski
 
Hej dziewczyny!
ech napisałam posta i sobie niechcąco skasowałam ://

Przez ostatnie dni nie miałam czasu na bb bo mąż miał kilka dni wolnych i trochę jeździliśmy. Zaliczyliśmy sesję roczkową, byliśmy nad wodą :)

Pisałyście o szczepieniach.. ciężki temat.. bardzo się boję komplikacji. CHodziłam z Matim na rehabilitacje i nasza rehabilitantka miała dużo dzieciaczków z autyzmem.. konwalianko, basieniak - czy są jakieś badania, statystyki informujące o tym, że dzieci które nie były szczepione nie chorują na autyzm? albo rzadziej do tej choroby dochodzi?
Dzisiaj byliśmy u lekarza, na kontroli, bo Mati w sobotę zaliczył upadek, byliśmy na pogotowiu bo tak bardzo mu leciała krew z buzi, że byliśmy przerażeni!! Całe szczęście zęby całe, zranił się w wędzidełko między jedynkami. W każdym bądź razie nasza pediatra też jest za szczepieniem - oczywiście. My raczej będziemy szczepić, ale boję się..


Anetkaa - mój Mati jak się złości ale chce zwrócić na siebie uwagę to też sie kładzie na podłogę i tak delikatnie uderza głową. Od samego początku staram się na to nie reagować ale co kilka dni sobie o tym przypomina i próbuje..
maqnio - my też zapisani na kurs pływania od ok. połowy września. Szkoda, że tyle czekać trzebabo ja wolałabym zacząć chodzić już teraz jak jest ciepło..
maqnio, wydrusia - widziałam, że Wasze dziewczyny mają konto na fb :)) haha ale będą mieć pamiątkę, jak będą starsze :) pod warunkiem, że wpisy się zachowają, nie wiem jak wygląda archiwizacja na fb bo konto mam krótko.

Przepraszam, ze nie ustosunkowałam się do wszystkich ale nie nadrobiłam.
A teraz idę spać bo u nas nocki nie najlepsze. Niby przebiły się dwie dwójki ale dalej Mati się budzi, chyba idą kolejne...

Aaaa jeszcze jedno, dzisiaj pediatra kazała nam spróbować zamienić pepti na HA.. jutro zaczynamy próbę. Powiedziała, że jeśli pojawi się szorstka skóra ( i tylko ona, bez dodatkowych komplikacji typu ból brzuszka) to żeby kontynuować HA, a jeśli dojdą dolegliwości brzuszkowe to wracamy do pepti. Hmm.. no spróbować trzeba! trzymajcie kciuki!

No a teraz spokojnej nocki życzę :*
 
Hej
Bardzo Wam dziękuję za wszystkie odp. odnośnie szczepienia. Ja w końcu uznałam, że wolę jeszcze zgłębić temat, bo zaczęłam się tą szczepionką interesować dopiero od wczoraj. Jutro idę zmienić termin szczepienia na początek września, a do tej pory poczytać jakieś sensowne rzeczy na ten temat i poznać opinię innych lekarzy, a nie tylko naszej pani doktor i dopiero wtedy podejmę decyzję.

Maqnio ciekawe co będzie za kilka lat ? :-D
A jak Różyczka tak dawała Ci popalić w nocy to byłaś wtedy sama? ( bo pisałaś , że mąż w nocy pracuje) Jeżeli tak to tym bardziej Cię podziwiam !

Malami całe szczęście, że wszystko z Mateuszkiem w porządku. Ja od niedawna też podaję ha i jak na razie nie zauważyłam żadnych zmian. Co prawda podaję dwie miarki rano i jedną wieczorem, ale mam nadzieję , że jak zwiększę to też będzie dobrze. Trzymam kciuki aby Wam się udało

Anetkaa u nas synek robi tak samo. Jak tylko usłyszy : "nie wolno" to od razu histeria. Dzisiaj jak to usłyszał to od razu padł na kolana, ręce rozłożone podniósł do góry , głowę też skierował do góry i zaczął tak przeraźliwie wyć. wyglądało to tak jakby Boga o pomoc prosił :) Nie mogłam powstrzymać się od śmiechu!!

Życzę w całości przespanej nocy!
Spróbuję zasnąć bo ostatnio mam z tym wielki problem , a później ledwo żyję!
papa
 
Ja też życzę udanej nocy :*
Moja mała śpiocha słodko :) całuje!

PS
nie zabijcie mnie, oto co znalazłam odnośnie autyzmu.... :)


"Mimo że rodzice mogą zauważyć pierwsze objawy autyzmu u swojego dziecka po wykonaniu pierwszych rutynowych szczepień, a obawy niektórych doprowadziły do zmniejszenia częstości stosowania szczepień u dzieci (a w związku z tym zwiększenia prawdopodobieństwa epidemii odry), nie ma dowodów naukowych wskazujących na związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy stosowaniem szczepionki przeciwko odrze, śwince i różyczce, a występowaniem autyzmu, a także nie ma naukowych dowodów na to, że zawierający rtęć Thiomersal (w USA znany jako Thimerosal) występujący w szczepionkach może przyczynić się do wystąpienia autyzmu." żródło: wikipedia
 
witajcie!
Tymek dzisiaj pospał do 7.40! wow:szok: no ale nocka ogólnie kieeepska..pół nocy przespał na moim brzuchu:-( nie wiem co jest.. czy to jakiś skok? Zauważyłam kilka nowości.. pięknie już wchodzi na wszystko, podobnie jak Wiki basieniak:tak: no i pięknie schodzi, ma pomysły cudak, więc pcha krzesło do szafek i blatu kuchennego:szok: wchodzi na krzeslo a później na blat!! no zawału można dostać! więc jak widzicie nie ma rzeczy niemożliwych a ja na sekundę wyjść nie mogę.. wszystko musi być pochowane, więc porządek mam jak nigdy:-D PIęknie układa piramidę z kółek jak Natusia od sesti, pięknie układa klocki po kolorach i kształtach, układa piramidy z klocków!;-) a i wiadra wkłada od największego do najmniejszego, rzuca piłkę i zaczepia nas do zabawy..ale co mnie najbardziej cieszy.. je sam II danie i coraz lepiej sobie radzi z widelcem, pije ze szklanki..sprząta jak większość dzieciaczków, zaczął interesować się nocnikiem:) no i uwaga.. doskonale naśladuje słowa i pięknie mu wychodzi słowo: cześć..

ale co mnie wczoraj zdziwiło na placu zabaw.. dziewczynka..17 m-cy i tak pięknie mówiła.. mówię wam w szoku byłam.. myślałam, że dzieci ok. 2 lat zaczynają mówić a ona ciagle tylko: pani, dziecko, Olusia (tak ma na imię), usiąść, zjechać, do domu itd.. w szoku byłam!

pia, takich "wniosków" jest cała masa w necie.. widzisz ja nawet tego nie czytam.. mam artykuły od teściowej i wujka lekarza, czytam TYLKO I WYŁĄCZNIE gazety przeznaczone dla środowiska lekarskiego! Nawet sobie nie zdajesz sprawy jak hermetyczne jest środowisko farmaceutyczne - wiem, bo miałam w jednym takim koncernie pracować.. nawet jeśli szczepionka nie jest potrzebna, a wierz mi.. takich w Polsce jest sporo bo jesteśmy "sto lat za murzynami" w tym względzie to i tak będziemy na nie szczepić dziecko bo to się zwyczajnie opłaca koncernom.. Tymek nie był szczepiony nawet na gruźlicę! owszem planuje go zaszczepić ale dopiero teraz! na ospę go na pewno nie zaszczepię.. sory, ale my tez na to chorowaliśmy i nic się nie działo.. lepsza jest naturalna odporność.. Chętnie zaszczepiłabym Tymka na świnkę ale niestety nie ma oddzielnej szczepionki, więc nie zaszczepię wogóle! Teraz czeka nas szczepienie na wzw..
Każda mama wie najlepiej co służy jej dziecku.. Każda podejmuje decyzję wg. własnego rozumu i serca.. Moje podpowiada mi: nie szczep!;-)
 
pia ja wiem, że takich opini jest mnówsto i w większości jak się dojdzie do źródeł są one sponsorowane przez wielkie koncerny farmaceutyczne (niestety nawet w wydawnictwach medycznych często też). W końcu to jeden wielki biznes. I skądś ta epidemia autyzmu jednak się musiałą wziąć... I nawet jak ma podłoże genetyczne to coś musi ją teraz na tak wielką skalę uruchamiać bo wcześniej tego tyle nie było.
ememte ja często czytam artykuły pani prof. Marii Majewskiej (neurobiolog). Kiedyś nawet wysłałąm jej meila i fakt, nie odpisała ale za to teraz dostaję od niej mnóstwo newsów (często również w języku angielskim). No i fakt, trzeba to dobrze przemyśleć... Mam nadzieję, że będzie dobrze niezależnie od tego jaką decyzję podejmiesz:)
 
Witam się...
Zobacz załącznik 489344
U nas wszystko w jak najlepszym porządku, Blaneczka po szczepionce przespała całą noc spokojnie do 7:30, także jestem bardzo zadowolona.
Ja już po rehabilitacji, jeszcze 3 zabiegi uf...

Oj dziewczyny, skończmy już o tych szczepieniach bo naprawdę tylko ściągamy te złe rzeczy na ziemię :D dokładnie, każdej mamie serce podpowiada co trzeba, oby co trzeba. ;)

Ja naczytałam się się dzisiaj w ULOTKACH (no tak tak w ulotkach) o tych wszystkich chorobach i tak jak planuję, szczepię dziecko na wszystko. Nawet te płatne.

No tak dawniej takich szczepionek nie było ale teraz są inne czasy, np SEPSA dawniej jej też nie było i nie szczepiliśmy się na nią za dziecka ale dlatego, ze właśnie takiej choroby jeszcze nie było a przynajmniej nie u nas, teraz jest i dlatego dochodzą te wszystkie szczepienia. Jak pomyślę, że mogła bym nie zaszczepić dziecka na coś a potem sobie pluć w brodę, że mogłam to mnie ciarki przechodzą... eh... dobra koniec, nie smęcę, po prostu przejęłam się tym wszystkim... :(

Coś mnie głowa boli, pogoda u nas sie psuje, obecnie jest słońce za chmurami i gorąco.

A moja mała też jak Tymuś się wspina ale na całe szczęście nie mamy stołków :D za to wspina się na swój leżaczek ;) i ładnie z niego chodzi :)

Zobacz załącznik 489345Zobacz załącznik 489346 Blaneczka po wspięciu na leżaczek :D

A i mamy dziewczynek! Przebijacie już uszka swoim córeczkom czy już moze przebiłyście, my wkrótce zamierzamy :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
czesc dziewczyny!

Ja rozmawiałam dzisiaj z siostrą na temat tej szczepionki, ona jest lekarzem rodzinnym. I powiedziała mi, że wcześniej (zanim zaczęto się szczepić) autyzm też był tylko dostęp do informacji był gorszy, wiedza lekarzy też mniejsza i dlatego powszechnie uważa się, że wcześniej przypadków autyzmu było mniej. Dzieci były klasyfikowane jako np. psychicznie chore albo jeszcze inaczej :/ Na pewno coś w tym jest, ale czy to cała prawda to pewnie nasze pokolenie się nie dowie..

Idę się szykować na spacerek :)
buźka
 
Do góry