Lipiec 2011

[ślimakowa]

Em_ka, pewnie już nawet Twoja poduszka zaanektowana... Przywilej śpiochów to cudze połówki łóżka i poduszki. M. spi po przekątnej jak wychodzę, zresztą czasem w nocy też muszę go przeganiać na Jego stronę a czasem przyganiać na moją oj, skomplikowane te koleje nocne...

No ja się przygotowuyję do podróży, bo dziś w nocy wyjeżdżamy do znajomych, ale 500km! Nie wiem, jak ja dam radę, mam nadzieję, że będę spać. Poza tym mamy zwyczaj, że podczas podróży można się sponiewierać szitowym jedzeniem (no ja znów o żarciu, choć już po śniadaniu i deserze jestem) zatem zapewne odwiedzimy McDonalda, fuj, ale lubię lubię jak od tej chemii język piecze I tak myślę sobie, że mi to złagodzi skutki męczącej jazdy... Ale za to w nagrodę będzie 5 dni laby i relaksu. No i randek

 

[maqnio]

em_ka witaj spioszku..az dziwnie Cie tu ogladac z samego rańca:-) mnie dzis sąsiedzi spac nie dali i coś czuje ze przez najbliższe tygodnie bez zatyczek do uszu - na stałe sie nie obejdzie. robia generalny remont i jak na moje oko, to do wiosny im zejdzie
z drugiej strony lepiej teraz aniżeli w wakacje, jakby maluszek mi spał - po co miałabym ich wszystkich pozabijac jakby mi dziecko budzili:-)
slimakowa..a niech cie babo jedna:-):-) Ty to masz dobrze, tyle odpoczynku eh..i ten mcdonalds...wypoczywaj ile wlezie i bezpiecznie dojedźcie

 

[em_ka]

maqnio no rzeczywiscie, em_ka o tej porze na forum to rzecz niebywala o zazwyczaj meczylam sie te 1,5 h w nocy bez snu ale poznie za to nadrabialam i spalam do 12,13, a dzisiaj mi sie cos popiepsylo i nie da rady. Zaczelam ogladac filmik na www.ekino.tv ale jest limit ze po 72 min ogladania tzreba te 30 min czekac, wiec czekam ...
ehh chyba lekaza o jakies piguly poprosze na sen bo idzie zwariowac
a u ciebie kochana to sasiedzi remonty od 7 rano zaczynaja? my tez mamy na okolo sasiadow z remontami, ale nie zaczynaja wczesniej niz o 9,10 pozniej obowiazkowo cisza na sieste czyli od 14-17 i koncza max o 20,21. Raz jak nam zaczynali rabac kazdego dnia od 8 rano to poszlismy ich opieprzyc i sie uspokoili nie ma to tamto

slimakowa ja tez uwielbiam spac na poprzek, tylko ze mamy male lozko (za niedlugo wymiana na wieksze bo sie z brzuchem nie zmieszcze) i nie ma takiem mozliwosci. Moj D mowi ze sie wypinam tylkiem jak spie na boku, przede mna caly kawal lozka a on bidny wisi na koncu, co moim zdaniem jest nie prawda taka przepychanka z jednego konca na drugi co noc hehe i jeszcze szturchania jak chrapie, no normalnie go wytransportuje do drugiego pokoju, bedzie mi tu chrapal za uchem !!!
A JESZcze do do McDonald's ja uwielbiam takie rzeczy jak hamburgery i te inne nei wiem tylko czy mi wolno jesc je teraz, gdy wynik z toksoplazmozy mi wyszedl ujemny, jak nawet mortadeli jesc nie moge ani parowek eh... u nas jest w Mc-u strefa 1 E i hamburgery z serem, kawa z lodem smietankowym w srodku i takie rzeczy sa po 1 E to sobie wyobraz mnie. Ja zawsze zamawiam minimum3 hamburgery z serkiem i kawe z lodem (w polsce nie mieszaja chyba tak tych lodow z kawa, za to u nas nie ma shakeow :-( )

 

[maqnio]

em_ka w takim razie ja sie do Was przenosze na czas remontu..przyjmiecie? tu od 7;30 wala jakimis młotami i piłami.Wariatkowo!!!!

 

[em_ka]

maqnio a nie istnieje cos takiego jak cisza nocna? jest niby limit w Pl ze od 22 juz sie nie halasuje, a co z ranna godzina? jasne ze przyjme, wskakuj do nas do loziaaa, bedziemy spac we trojke
oszqrde ja nie lubie tych lozek dzielonych typu wersalki i inne bo sa niewygodne. My mamy lozko malzenskie, materac w calosci bez mozliwosci zlozenia. Super miekki i nie psuje sie jak te skladane lozka, ktore po 2 latach zaczynaja skrzypiec na lewo i prawo

 

[ślimakowa]

Em_ka, Ty mnie nie strasz toxo, bo chyba oni smażą te "mięso" (w cudzysłowie, bo nie jestem pewna, czy tam w ogóle jest mięso). A jak smażą to nie ma mowy o toxo.

Ostatnio żartowaliśmy z M., że musimy teraz się najeść w M'cu, bo potem przy dziecku będziemy zgrywać rodziców, którzy nie jedzą sztuczności, i że niezdrowe i fuj, brzuchy rosną, robaki zęby zjadają i takie tam. Więc póki Maleństwo nie widzi, to my szeptem, po cichutku sobie zamówimy trochę plastiku na wynos

 

[maqnio]

em_ka no jest cisza nocna: od.....6:00 rano do 22:00 i nic im zrobic nie mogę, bo zaczeli o 7;30, musze sie pomeczyć. w zatyczkach bede siedzieć. Az dziw, że jeszcze moje ściany stoją..jak trzęsienie ziemi, włąsnie drzwi wejsciowe zaczeli wymieniac...
i dzieki za przygarnięcie..mnie biednej..w takim razie przywioze swoj materacyk co by Wam w paradę nie wchodzić

 

[Tush]

czesc kobitki tutaj za wami nadazyc to trzeba non stop siedziec i czytac hehe

ja wam powiem iz wybieram sie tutaj dzisiaj w UK na drugie spotkanie z polozna (bo to ona prowadzi caze) bede sluchac serduszka znowuz mojej kruszynki, ale sie ciesze ;-))
napenwo apytam sie co poradzi ona na moje zaparcia i bole migrenowe ktore mam tak czesto...szok

milego dnia kochane:-)

 

[em_ka]

slimakowa to masz dokladnie tak samo jak ja. Jestem calkowicie przeciwna zabierania malych dzieci do Mc-a bo pozniej sie naucza i beda jesc te swinstwa. Ja je uwielbiam ale mam swoje granice i dodam ze pierwszy raz w McDonaldzie bylam jak mialam chyba 12 lat, bo moja mama nigdyo nie nie zabierala w takie miejca bo i po co. W grupie mojej mamy byla kiedys taka Julcia, 3 latka miala i mama kazdego dnia po przedszkolu zabierala dziecko na hamburgery, no to sobie mozecie wyobrazic jak ona wygladala :/

maqnio z materacykiem bys przyleciala? a ja myslalam ze slodko sobie w trojeczke bedziemy spali przygniecieni jeden na drugim

Tush ja tez mam migrenowe bole glowy, co prawda nie co dzien ale jak np wczoraj mnie zlapalo rano to do wieczora nie przestalo. Tak mam od czasu do czasu i zadnych lekow nie biore bo zazwyczaj nic nie pomaga. Za mlodu bralam tabletki na migrene i widze ze cos sie cofa...
tez mam szkole rodzenia, ale stwierdzilam ze pojde sobie na to jak juz bede w 4,5-tym miesiacu bo teraz to sa same teorie i zanudzania

 

[orchidea_]

Jej ja właśnie kolejny film zaliczyłam z rańca em_ka coś i dla Ciebie bo z Nicolasem a;e te limity mnie dobijają