reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

reklama
Konwi witaj
Ja na komórce jadę właśnie. A ty jaki miesiąc na forum teraz masz ?

zapisana jestem na marcówkach, choć podejrzewam że urodzę w lutym.. o ile dobrze pójdzie - niestety jak to lekarz określił " to ciąża wysokiego ryzyka" i trzeba być na wszystko przygotowanym.. zatem..każdy dzień jest na wagę złota:dry:

Aneta - dzięki.. jak dzieciaki?
 
konwi no to oby jak najbliżej terminu się udało:) Ja też z założenia zagrożone ciąże i z pewnością, że przed terminem ale to z innych powodów. Oby nie miała ta ospa wpływu na maluszka:) A swoją drogą to mój Piotruś jest z marca:) Generalnie uważam, że marzec, kwiecień i ewentualnie maj to najlepszy termin porodu - omijają Cię upały z brzuszkiem, a jak już urodzisz to już prawie zima się kończy i zaraz będzie coraz cieplej:) choć jak wychodziłam z młodym ze szpitala to jeszcze mnóstwo śniegu było, ale to był ten rok z wielkanocą ze śniegiem;)

U nas ok. Ciągle nastawiam się psychicznie do powrotu do pracy... Za tydzień jedziemy na wakacje. Jednak w Polsce nad morze ze względu na możliwości finansowe, i po cichu liczę, że tym razem nie trafimy na pogodę jak w zeszłym roku choć obawiam się, że będzie kiepsko znając moje doświadczenie, ale obym się myliła.
A z nowości to Piotruś od niecałych 2 tygodni w końcu chodzi:) Załapał 8go i jak już poszło to tak przez ponad godzinę nie chciał przestać mimo, że ciągle upadki zaliczał;) No i mimo, że to początki i nadal strasznie się chwieje, to ciężko go do wózka wsadzić;)
 
Basiu, to super, że Piotruś ruszył, teraz już z górki pójdzie;-)

Gdzie się wybieracie? my właśnie dlatego nie pojechaliśmy nad polskie morze, bo nas stac nie było.. wyjazd zagraniczny nas taniej wyniósł niż zeszłoroczne wakacje we Władysławowie..

Kiedy do pracy?

Ja to najbardziejj się boję, że dziecko moze być chore.. jeśli nie poronię oczywiście, o czym nie chcę wogóle wspominać..
miłego dnia
 
Konwi mam nadzieję, że donosisz i ospa nie wywrze na maluszku nawet najmniejszego efektu. Choć rozumiem Twoje obawy.
Jeżeli chodzi o wakacje to jedziemy do Międzyzdrojów do hotelu gdzie będzie basen z brodzikiem kryty i sala zabaw w środku więc mam nadzieję, że jak pogody nie będzie to też będzie fajnie. No a cena za hotel ze śniadaniem i obiadokolacją wyszła o połowę taniej niż za granicą. Ale to pewnie też dlatego, że byłam wybredna jeżeli chodzi o kryteria - żeby było w Europie, piaszczysta plaża blisko, pełne wyżywienie, basen, plac zabaw, sensowne godziny wylotu i przylotu i nie za daleko od lotniska. No i wyszło drogo. A jechać autem i samemu organizować pewnie by było taniej ale jakoś nie wiem jak się za to zabrać. Wiem, że do tego wyjazdu dojdzie jeszcze droga i pewnie coś dodatkowo do jedzenia troszkę ale myślę, że i tak taniej będzie. Oby tylko choć kilka dni było. No i dzieciaki się jodu nawdychają;)
A do pracy wracam 15go września i od razu wyjeżdżam na kurs na ponad miesiąc. Ale jakoś trzeba będzie ogarnąć...
 
Witam
My ze względu na finanse pojechaliśmy do taty na wieś ....
Basieniak
super ze Piotruś chodzi. Brawo. Życzę wam udanych wakacji kochana. Nie będzie cię cały miesiąc?
Konwi
na pewno będzie dobrze i dzidziuś urodzi się zdrowy.
Ja walczę z papierami z pracy
 
Wisienka no nawet ponad miesiąc:( na weekendy będę dojeżdżać. Chyba, że będzie bardzo mało osób to może uda się tak jak kiedyś dogadać i przyjeżdżać tylko raz w tygodniu na egzaminy a ogarniać materiał samemu w domu. No to się okaże... ale jest wizja, ż może jednak być ponad miesiąc tylko na weekendy w domu:( przeraża mnie to ale cóż... dzięki temu będę miała do pracy 20km a nie 60 i to już na stałe a to też robi różnicę...
 
reklama
Do góry