reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2011

Dobry wieczór :)

konwalianka, tak udany ;) kurcze jak Tymuś pięknie je sam! Ja właśnie zauważyłam, że moja mała już nie chce jeść sama, miała okres co wszystko wcinać chciała sama a teraz dam jej talerz i nic.. tylko łyżeczką się bawi, może to tylko chwilowe... i tak jak nie usiądę z nią to nic by nie zjadła :(

U nas niedziela troszkę nudna.
Ja jakaś przymulona, brzuch mnie boli cały dzień, mąż w pracy do rana, maleńka moja śpiocha sobie słodko i zaraz kładę się razem z nią. Ciężki dzień dzisiaj jeśli chodzi o jedzenie, nie chce nic jeść a ja gonię i kombinuję co by jej dać by zjadła choć troszkę. Na wieczór udało się, pojadła i cieszę się bardzo.

A tutaj moja dzisiejsza Perła
Zobacz załącznik 536474

Miłej nocy, jutro już poniedziałek... :)
 
reklama
hej Baby!!

wraca córa marnotrawna... wybaczcie, ze nie zaglądałam, ale ten tydzien u rodziców wykonczył mnie vardziej niż 100 Ziutek razem wziętych. Obie fatalnie spałysmy, psy szczekały, pociąg jeździł, rynna hałasowała. Masakra jakas. Dobrze ze juz w domku, bo inaczej pewnie by mnie do wariatkowa wywieźli. Mam andzieje ze wieczorkiem uda mi sie co nieco doczytac a tymczasem miłego dnia Kochane!!!!!
 
witam babeczki
u nas samodzielne jedzenie a i owszem ale rączkami;-):tak::-psztućce lądują na podłodze :sorry2:
daga nie przesadzaj torcik super ja tam nawet z muffinkami ostatio miałam problem ale Maja była zachwycona więc debiut w pieczeniu mam za sobą
miczka kuruj się kochana nie bagatelizuj tyle się teraz słyszy o powikłaniach . dbaj o siebie
maqnio witaj w domu ... :-D
 
hej Kochane!

Daga torcik wygląda rewelacyjnie! Masz kobieto dar.

Madzia wiem, wiem. Jutro idę z prześwietleniem zatok do lekarza i zobaczymy co tym razem powie.

Maqnio :) nie ma to jak na swoich "śmieciach"

Moje wczorajsze marzenia o wiośnie spotkały się dzisiaj z brutalną rzeczywistością. Wstaję rano, odsłaniam rolety, a tam biało... :baffled: chyba Daga masz rację - na wiosnę przyjdzie nam jeszcze poczekać :p:p

Młody śpi, zasnął dzisiaj późno na popołudniową drzemkę. A ja wcinam ryż na mleku, mniam :)
 
Witajcie :)

U nas ok. Tylko od kilku dni Kingę męczą wychodzące trójki: w nocy popłakuje, kręci się, ma mniejszy apetyt. Ale inna rzecz wychodzi nam przyzwoicie w miarę oczywiście, tj. od piątku mała siada na nocniczek i często ładnie zrobi siusiu do niego :) Tzn.wysadzam ją zawsze rano po spaniu, jak zje butlę i zawsze siusiu zrobi, potem często jej się pytam czy chce siusiu, często odpowiada "nie", ale czasem powie "tak" i ładnie siada na nocnik i robi :) Dziś zrobiłA 3 razy siusiu do nocnika i pierwszy raz świadomie kupkę, bo zawołała: eeee :) To nasze malutkie sukcesy :) Mam nadzieję, że powoli uda nam się pozbyć pieluch chociaż na dzień.
Wczoraj byliśmy u teściów na 30tej rocznicy ślubu, fajnie było, tylko Kinga trochę marudziła.

Maqnio, na starych śmieciach najlepiej - ja też tak uważam :)

Aneta_85, u nas z samodzielnym jedzeniem różnie, tzn. Kinga ładnie radzi sobie z widelcem, ale z łyzeczką jest nie ciekawie. A najbardziej to lubi jeść rączkami :)

konwalianko, Tymuś świetnie sobie radzi z obsługą sztućców :) hehe...zdolniacha :)

daga, torcik super, naprawdę! Ja w życiu bym takiego nie upiekła. W ogóle moje pojęcie kuchni od tej strony to klapa.


A ja mam pytanie - Czy butle/kubek z mleczkiem traktujecie już jako jeden posiłek czy to jest całkiem poza menu tak jakby?W
iecie o co mi chodzi...


Dobrej nocki :*
 
Monia u nas butla była tylko z rana, zagęszczana kaszką i to było jako posiłek, ale już dosyć dawno synkowi to nie wystarczało i zaraz wołał jeszcze o chleb. Więc mu zmieniłam i teraz dostaje na śniadanie najpierw butlę z samym mlekiem, którą traktujemy jako popicie do śniadania i potem je kromkę z czymś. Wieczorem dostawał kaszkę na gęsto łyżeczką ale też jakiś czas temu się zbuntował (chyba mu się przejadła) i teraz zjada kromkę (albo dwie :p). Brawo dla Kini - to wcale nie małe sukcesy!
 
Witajcie :)

Moja mała dała mi dzisiaj popalić, jak ubierałyśmy się na spacer to płakała strasznie, buntowała się i nie chciała ani czapki, ani spodni ani nic :-( zawsze ale to zawsze nie było żadnego problemu z ubieraniem się a wręcz przeciwnie, zawsze czekała aż ją ubiorę, cieszyła się i siedziała mi na kolankach spokojnie, teraz to aż katastrofa, mam nadzieję, że to chwilowe :-(

Monia ale super, gratulacje dla Kini... :) my butle jemy rano i wieczorem (nie zawsze) jako dopełnienie posiłku i popicie w jednym. Zależy, jak wieczorem zje więcej to butle pije ale nie dużo, a rano zawsze 180ml samo mleko i za 1,5h lub 2h II śniadanie. :)

Dobrej nocy!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam się pierwszy raz.
Jestem mamą wielkiego niejadka!!! Być może któraś z Was ma podobny problem. Moje dziecko bardzo szybko przestało pić mleko. Butelka mogłaby dla niego nie istnieć. Od 4 mc podaję wszysto łyżeczką. Stracił apetyt w 3 m.ż jak pojawiły się dwa pierwsze zęby.W 11 miesiącu miał ich już 16. Obecnie oczekujemy piątek i liczę na to, że jak zęby się przebiją to moje dziecko zacznie normalnie jeść. Obecnie Wojtuś bawi się jedzeniem i potrafi trafić łyczeczką i widelcem do buzi. Niestety je bardzo mało i nie wiem już co zrobić aby jedzenie stało się dla niego przyjemnością.
 
Do góry