padam na dziób...
nie pisałam Wam, ale odkupuję żłobek, w zasadzie klub malucha, i próbuję to wszystko ogarnąć.
Czytam ustawy, szukam opiekunek i kobitek do zajęć. Dostałam ponad 100 cv. mistrzem ortografii nie jestem, ale jak można podanie o pracę z bykami wysyłać?
Dziś przeprowadziłam pierwszą rozmowę o pracę... do czego to doszło
a do tego u nas ciągle Olka daje popalić. Trauma poszpitalna (nadal!! fuck) ze spaniem, wychodzą wszystkie trójki, a do tego przyśpieszony bunt dwulatka i wszystko jest na NIEEEEEEEE. Zanim się do Małej odezwę, to muszę sobie dobrze przemyśleć całe działanie, żeby Mała nie wyskoczyła mi od razu z nie
Ganiam za prezentami, nie mam bladego pojęcia, co kupić mamie...nic nowego w zasadzie Olka dostanie od nas prezent po świętach,jak zobaczymy, co się pod choinką znajdzie. Poza tym, muszę kupić tonę zabawek do żłoba, więc tam będzie miała się czym bawić...
Któraś pytała o malowanki wodne. Polecam, działa podobnie jak te maty. Jak się zamoczy kartkę, to pokazują się kolory. Dziecko jest całe mokre, ale na szczęście to tylko woda A taką matę Ola dostanie jutro na formowej wigilii Mka, więc w środę mogę Wam relacje zdać
nie pisałam Wam, ale odkupuję żłobek, w zasadzie klub malucha, i próbuję to wszystko ogarnąć.
Czytam ustawy, szukam opiekunek i kobitek do zajęć. Dostałam ponad 100 cv. mistrzem ortografii nie jestem, ale jak można podanie o pracę z bykami wysyłać?
Dziś przeprowadziłam pierwszą rozmowę o pracę... do czego to doszło
a do tego u nas ciągle Olka daje popalić. Trauma poszpitalna (nadal!! fuck) ze spaniem, wychodzą wszystkie trójki, a do tego przyśpieszony bunt dwulatka i wszystko jest na NIEEEEEEEE. Zanim się do Małej odezwę, to muszę sobie dobrze przemyśleć całe działanie, żeby Mała nie wyskoczyła mi od razu z nie
Ganiam za prezentami, nie mam bladego pojęcia, co kupić mamie...nic nowego w zasadzie Olka dostanie od nas prezent po świętach,jak zobaczymy, co się pod choinką znajdzie. Poza tym, muszę kupić tonę zabawek do żłoba, więc tam będzie miała się czym bawić...
Któraś pytała o malowanki wodne. Polecam, działa podobnie jak te maty. Jak się zamoczy kartkę, to pokazują się kolory. Dziecko jest całe mokre, ale na szczęście to tylko woda A taką matę Ola dostanie jutro na formowej wigilii Mka, więc w środę mogę Wam relacje zdać