peemka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2009
- Postów
- 196
Witam,
zasmarkana jestem niemiłosiernie, moje dziecię też...mam nadzieję, że to się kiedyś skończy. Mam rzynajmniej dobry pretekst, żeby wizytę u teściowej drugi weekend z rzędu przełożyć :-) Muszę jednak przyznać, że mimo tych chorób maje dziecko lepiej trochę śpi w nocy, dziś było tylko jedno karmienie w nocy, a Antix wstał o 7.30...
Dziś w pracy ledwie egzystowałam, mieliśmy bezkrólewnie, więc przyjamniej mogłam się trochu poobijać Ale z koleżanką z boksu obok na zmianę smarkałyśmy i kichałyśm, trochę przekomicznie to wyglądało :-) Choć sa jakieś korzyści z tego, że nie mam węchy, przynajmniej tej waniającej dziewczyny nie czuję
Rusia co do zamkniętego wątku, wtrącę swoje trzy grosze, jak jakiś czas temu powstał konkurencyjny wątek lipcowe mamusie, wtedy wszystkie bywalczynie wątku głównego zachęcały do pisania na pierwotnym, a teraz wygląda na to, że same założyły konkurencję, a stwierdzenie, że jest wątkiem dla wszystkich przeczy temu, że ma dostęp do niego tylko wybrana grupa osób, a co do zdobywania zaufania, to ciężko je zdobyć jeśli nie ma się z kimś już styczności. Koniec i kropka.
Joaszka u Antixa też kaszel i katar, ratują nas inhalacje solą fizjologiczną i smarowanie pulmexem, a co do przybierania na wadze, to mój też ostatnio przystopował, na ilości jedzenia jakie pochłania.
Skrzat, eijf, narobiłyście mi apetytu na tą sesję małego, muszę się też za jakiś fajnym fotografem rozglądnąć, widziałam u mnie na wątku regionalnym, że dziewczyna fajne fotki robi, muszę się rozpoytać co i jak :-)
kropa501 mały mój z tych mało śpiących, więc jak dłużej śpi, to co chwila biegam i sprawdzam czy wszystko z nim ok:-)
Mysza1984 podziwiam za wyprawy autobusem, ja raz osobiście z małym komunikacją masową i miałam dość, poza tym po ciąży mam awesię do tamtejszych zapachów, dlatego trzeba było trochę zaskórniaków wyciągąć ze skarpet i kupiliśmy małego pierdka dla mnie, czasem mam wrażenie, że słyszę jak go rdza zjada, ale póki moje cztery litery wozi to nie narzekam
tweenie no cenią się ci lekarze...ale dobrze, że z Twoim m jest wszystko ok.
Dobra zmykam. Tymczasem, miłego wieczoru!
zasmarkana jestem niemiłosiernie, moje dziecię też...mam nadzieję, że to się kiedyś skończy. Mam rzynajmniej dobry pretekst, żeby wizytę u teściowej drugi weekend z rzędu przełożyć :-) Muszę jednak przyznać, że mimo tych chorób maje dziecko lepiej trochę śpi w nocy, dziś było tylko jedno karmienie w nocy, a Antix wstał o 7.30...
Dziś w pracy ledwie egzystowałam, mieliśmy bezkrólewnie, więc przyjamniej mogłam się trochu poobijać Ale z koleżanką z boksu obok na zmianę smarkałyśmy i kichałyśm, trochę przekomicznie to wyglądało :-) Choć sa jakieś korzyści z tego, że nie mam węchy, przynajmniej tej waniającej dziewczyny nie czuję
Rusia co do zamkniętego wątku, wtrącę swoje trzy grosze, jak jakiś czas temu powstał konkurencyjny wątek lipcowe mamusie, wtedy wszystkie bywalczynie wątku głównego zachęcały do pisania na pierwotnym, a teraz wygląda na to, że same założyły konkurencję, a stwierdzenie, że jest wątkiem dla wszystkich przeczy temu, że ma dostęp do niego tylko wybrana grupa osób, a co do zdobywania zaufania, to ciężko je zdobyć jeśli nie ma się z kimś już styczności. Koniec i kropka.
Joaszka u Antixa też kaszel i katar, ratują nas inhalacje solą fizjologiczną i smarowanie pulmexem, a co do przybierania na wadze, to mój też ostatnio przystopował, na ilości jedzenia jakie pochłania.
Skrzat, eijf, narobiłyście mi apetytu na tą sesję małego, muszę się też za jakiś fajnym fotografem rozglądnąć, widziałam u mnie na wątku regionalnym, że dziewczyna fajne fotki robi, muszę się rozpoytać co i jak :-)
kropa501 mały mój z tych mało śpiących, więc jak dłużej śpi, to co chwila biegam i sprawdzam czy wszystko z nim ok:-)
Mysza1984 podziwiam za wyprawy autobusem, ja raz osobiście z małym komunikacją masową i miałam dość, poza tym po ciąży mam awesię do tamtejszych zapachów, dlatego trzeba było trochę zaskórniaków wyciągąć ze skarpet i kupiliśmy małego pierdka dla mnie, czasem mam wrażenie, że słyszę jak go rdza zjada, ale póki moje cztery litery wozi to nie narzekam
tweenie no cenią się ci lekarze...ale dobrze, że z Twoim m jest wszystko ok.
Dobra zmykam. Tymczasem, miłego wieczoru!