witam mamusie,
no już prawie weekend mamy, jeszcze tylko jutro i sobie poleniu****ę w domu, tymbardziej, że m nie idzie do pracy w sobotę :-)
cały czas jestem zasmarkana, mały również na dodatek zaczeło mu oczko ropieć i dziś rano się skleiło i mały nie mógł otworzyć. Mam nadzieję, że to nie zapalenie spojówek jeszcze się przyplątało, bo to już by był prawdziwy mix chorobowy
na razie pomoga rumianek, ale zobaczę jak będzie jutro, wtedy przyjdzie mi okulistę jeszcze z małym nawiedzić.
Skrzat Antix też dziś strasznie marudny był, noc kiepska, może to przez chorobę, a może na zmiane pogody, już sama nie wiem...
Mysza1984 odkąd wróciłam do pracy, to mały śpi ze mną, jak sobie pomyślałam, że miałabym kilka razy wstawać do niego w nocy i rano się do pracy zwlec, to niestety zdecydowałam się na ten dratyczny krok :-) inaczej straszyłabym moich współpracowników wyglądem zombi
W tym tygodniu małym się moja ciocia zajmuje, więc obiad ugotowany, mieszkanie posprzątane :-) tylko m się irytuje bo ciotka wprowadza swoje tymczasowe porządki
Skrzat no ja nad butami się nie zastanawiałam, na razie mamy takie, żeby mu w nogi zimno nie było jak jeździmy samochodem, ale przeraża mnie fakt, że jego buciki będę wydawać więcej niż na moje
tweenie widzę, że noce wyglądają u Ciebie podobnie
z tym wyjątkiem, że ja już nie patrzę na zegarek w nocy, bo się nie chcę dołować, jedynie po jasności za oknem orientuję się jakie jest stadnium nocy :-) ciekawe, co to za tajemnicza choroba dopadła Twojego m. Co do biegania boso, to ja wychowałam się na wsi, więc od małego biegałam po piasku i kamieniach (oczywiście jak były do tego odpowiednie warunki pogodowe) i do dziś mi to zostało, że wolę boso chodzić, niż na przykład w klapkach po domu :-) Dobrze, że też już szczepienia za sobą, bo ile mnie pamięć nie myli miałaś jakieś przeboje z tym.
eijf Antix jak jest zdrowy, to też robi sobie śpiewający przerywnik w nocy. Też małego bardzo często nagrywam i jak mu puszczam filmiki z jego udziałem, to czasem aż piszczy na swój widok.
sasanka1 mam pytanie, choć to nie ten wątek, jak Ci się sprawuje ten fotelik samochodowy, który zamwiłaś??
Arlecia super miałaś z tym urlopem, my też się w góry z małym wybieramy, ale dopiero latem.
Dobra, to by było dziś na tyle, trzymajcie się ciepło :-)