reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

hej,
ale moja ma marudera dziś, nic jej się nie podoba, pospała pół h w łożeczku i znów załączyła marudera. Dałam jej mały słoik obiadku (normalnie je duże, ale muszę małe zuzyc, więc wymysliłam że jej 2x dziennie dam:) u nas leje więc może na tą pogodę? Wpakowałam ją w koncu do wózka i na dworze ululałam, spi teraz pod drzwiami, ale zimno jest:( bleee
 
reklama
witam mamusie,
no już prawie weekend mamy, jeszcze tylko jutro i sobie poleniu****ę w domu, tymbardziej, że m nie idzie do pracy w sobotę :-)
cały czas jestem zasmarkana, mały również na dodatek zaczeło mu oczko ropieć i dziś rano się skleiło i mały nie mógł otworzyć. Mam nadzieję, że to nie zapalenie spojówek jeszcze się przyplątało, bo to już by był prawdziwy mix chorobowy :cool: na razie pomoga rumianek, ale zobaczę jak będzie jutro, wtedy przyjdzie mi okulistę jeszcze z małym nawiedzić.

Skrzat Antix też dziś strasznie marudny był, noc kiepska, może to przez chorobę, a może na zmiane pogody, już sama nie wiem...

Mysza1984 odkąd wróciłam do pracy, to mały śpi ze mną, jak sobie pomyślałam, że miałabym kilka razy wstawać do niego w nocy i rano się do pracy zwlec, to niestety zdecydowałam się na ten dratyczny krok :-) inaczej straszyłabym moich współpracowników wyglądem zombi :-D W tym tygodniu małym się moja ciocia zajmuje, więc obiad ugotowany, mieszkanie posprzątane :-) tylko m się irytuje bo ciotka wprowadza swoje tymczasowe porządki :-D

Skrzat no ja nad butami się nie zastanawiałam, na razie mamy takie, żeby mu w nogi zimno nie było jak jeździmy samochodem, ale przeraża mnie fakt, że jego buciki będę wydawać więcej niż na moje :-D

tweenie widzę, że noce wyglądają u Ciebie podobnie :eek: z tym wyjątkiem, że ja już nie patrzę na zegarek w nocy, bo się nie chcę dołować, jedynie po jasności za oknem orientuję się jakie jest stadnium nocy :-) ciekawe, co to za tajemnicza choroba dopadła Twojego m. Co do biegania boso, to ja wychowałam się na wsi, więc od małego biegałam po piasku i kamieniach (oczywiście jak były do tego odpowiednie warunki pogodowe) i do dziś mi to zostało, że wolę boso chodzić, niż na przykład w klapkach po domu :-) Dobrze, że też już szczepienia za sobą, bo ile mnie pamięć nie myli miałaś jakieś przeboje z tym.

eijf Antix jak jest zdrowy, to też robi sobie śpiewający przerywnik w nocy. Też małego bardzo często nagrywam i jak mu puszczam filmiki z jego udziałem, to czasem aż piszczy na swój widok.

sasanka1 mam pytanie, choć to nie ten wątek, jak Ci się sprawuje ten fotelik samochodowy, który zamwiłaś??

Arlecia super miałaś z tym urlopem, my też się w góry z małym wybieramy, ale dopiero latem.

Dobra, to by było dziś na tyle, trzymajcie się ciepło :-)
 
hej kochane

eijf czytam to o Laurce to az ryczec mi sie chce. Strasznie przykre.

Zdjęcia z wyjazdu na pewno wysle.

Sassanka wypady maly znosi super. Z naszego miasta do karpacza jechalismy 7 godzin i to samo z powrotem. Z karpacza do Pragi 3 godzinki wiec mozna powiedziec, ze pikus. Maly super znosi podroze, jest przyzwyczajony.

W maju lecimy na wakacje do turcji, Juz nie moge sie doczekac.
Ja uwielbiam podrozowac i nie boje sie brac dzieci. Dla mnie wyjazd bez dzieci to nie urlop ani nie wypoczynek. Nie moglabym jechac bez nich patrząc jak inne dzieci korzystają z basenow, zjezdzalni czy innych atracji. A moje w tym momencie siedzą w domu. Kornelke od zawsze bralismy w cieple kraje i marcelek w wieku 4 miesiecy zaliczyl Cypr a jak mial miesiac bylismy z nim w łebie.

Tez jestem na etapie bucikow. Wlasnie zastanawiam sie jakie kupic. Maly juz mi staje wszedzie wiec chcialabym mu kupic juz ze sztywną podeszwą bo na razie ma takie wozkowe.
Myslalam o firmie Emel do nauki chodzenia Emel - obuwie dziecięce, obuwie komunijne, obuwie niemowlęce, do nauki chodzenia
 
wiele nie napisze bo padam i wkorzona jestem bo raz :zamowione ubranie do sesji nie pasuje a dwa pomieszalam cos z karta automatyczna do jazdy komunikacja miejska i nie wiem co teraz tzn jak mi to skasuja ale nie mam juz dzis sily by w to wnikac...

skrzat-zawsze w takich sytuacjach smieje sie ze to moze zabki;)juz tyle razy nimi usprawiedliwialam mala

tweenie-u nas wlochaty dywan jest;)poza tym na boso mialam na mysli np tez w skarpetkach antyposlizgowych.
pojecia nie mam jeszcze co do tych bucikow.mysle ze temat zainteresuje mnie jak zobacze ze mala zaczyna stawac na nozki ale poki co jeszcze tego nie robi.

peemka-nagrywam wiele filmikow ale wczoraj w nocy to tylko dzwiek dyktafonem w telefonie.za kazdym razem jak to puszczam to mnie rozsmiesza.ciemno w pokoju tak ze nic nie widac a ona spiewa:)

mysza-mala na poczatku caly czas spala ze mna i strasznie balam sie ze bedzie problem z odzwyczajeniem ale do swojego pokoju przyzwyczajala sie moze 2 dni.oczywiscie teraz sa madrzejsze i jarza wiecej ale nie sadze ze takie jednorazowe akcje moga jej zaszkodzic.ja chyba raz mialam tak ze plakala i plakala wiec wzielam do siebie i zasnela przytulona.chowam raczej bez rozpieszczania wydaje mi sie ale jak trzeba to trzeba:)
arlecia-my w nastepnym mc jedziemy do polski i ciekawa jestem jak mala to zniesie a gdzies pod koniec lata chetnie skoczylibysmy gdzies do slonca np do grecji.zobaczymy czy plany wypala.
marcelek to silny chlopak.widze ze pieknie wstaje wiec jak najbardziej musisz sie rozgladac za bucikami ale niestety ja ci nie doradze bo sama jeszcze nie wiem

a tak w ogole to strasznie szybka sie ta moja glizda zrobila.przebrac nie moge bo bach na brzuch.ucieka,wyciaga rzeczy wyprasowane z kosza.zaczyna sie...
 
Ostatnia edycja:
peemka - na fotelik nie narzekam julka siedzi w nim jak krolewna ma wygodnie i co najwazniejsze nie placze rozglada sie wszystko widzi. Ma 3 lub 4 pozycje do spania nie pamietam juz bo nie licze jak rozkladam bo z reguly siedze za kierownica juz jak go rozkladam bo julka zasypia w drodze :) no i przedewszystkim jest tani jak na maxi cosi.


Arlecia - to super ze maly tak znosi podroze. Ja lecialam z USA do PL jak julka miala 2 miesiace to spala non stop a teraz nie wiem jak zareaguje. W czwartek za tydzien jedziemy do tesciow autobusem i pociagiem wiec zobaczymy.
Ja tez jestem na etapie kupowania bucikow i sama nie wiem jakie

Skrzat - moja julka przestala jesc jablko i krem z jagod i jakims dodatkiem nie pamietam nie wiem czemu jej sie tak przestawilo wypluwa musze jej dodawac do innego sloiczka i mieszac bo szkoda wyrzucic a mam spory zapas sloiczkow



Julka juz spi a my z M siedzimy na laptopikach ale jestem zmeczona i zaraz uciekam spac jutro dentysta nas oboje czeka ja tylko na sprawdzenie.

aha dzis julka miala pierwsze mycie zabkow kupilismy szczoteczke na palec i pasta byla w zestawie strasznie droga :) nawet sie jej podobalo otwierala buzke i moglam szorowac te 2 zebale :)

dobranoc
 
jeszcze tak na szybko zaczelam sobie czytac co tu w holandii pisza na temat bucikow do chodzenia.no i czytam ze dziecko najpierw musi nauczyc sie stac.chodzic potrafi w roznych momentach,nie ma reguly.jedno bedzie to robilo w wieku9 mc inne w 14 albo jeszcze pozniej.w kazdym razie radza (jedna ze stron na ten temat) by kupic pierwsze buciki do chodzenia dopiero jak dziecko chodzi samodzielnie ze 2,3 tyg.pokazuja jedne z bucikow(zadne wysokie).takie by nie ograniczaly ruchow,podeszwa miekka taka co sie zgina,antyposlizgowa

poza tym pisza ze moment w ktorym dziecko zaczyna chodzic jest po czesci uwarunkowany genetycznie a po czesci zalezy od wzrostu,wagi,pozywienia oraz tego czy dziecko dobrze raczkuje.podobno jest tak ze dziecko ktore slabo raczkuje moze o wiele szybciej zaczac chodzic.poza tym dodaja ze wiek w ktorym dziecko zaczyna chodzic nie ma nic wspolnego z inteligencja:)
potem jeszcze pare informacji na temat oraz dodaja to co juz mialam zakodowane czyli nie probowac przyspieszyc nauki chodzenia poprzez prowadzanie go jesli samo jeszcze tego nie robi.(tzn jesli samo nie wspina sie po czyms i nie chodzi przy czyms)

no ale wracajac do tematu butow to czytam ze najlepiej dac dziecku lazic boso na poczatku poniewaz maluch wykorzystuje swoje palce u nog do utrzymania rownowagi.(powtarzaja te informacje na wielu stronach nawet na tych ktore sprzedaa buty)ewentualnie mozna przyodziac skarpety antyposlizgowe.
co do butow radza takie ktore maja wyginajaca sie podeszwe np z gumy.bucik powinien dobrze trzymac kostke(co nie znaczy za kostke).bucik powinien byc ze skory ktora jest wygodniejsza i pozwala stopie oddychac.radza by nie dawac dziecku butow uzywanych (chodzi o forme poprzedniego wlasciciela ktora nigdy nie pokrywa sie z ta naszego dziecka).bucik powinien miec odpowiedni rozmiar i nie byc za maly,nie za ciezki
na koncu radza by nie panikowac przy upadkach malucha bo go tym mozna zestresowac:)

poczytalam tez ktore buciki polecaja mamy i mysle ze nasze pierwsze buciki(ale to jeszcze daleko ho ho) beda wygladaly mniej wiecej tak:
P1250350.jpg
 
Ostatnia edycja:
ja jak zwykle od końca :-) kupuje się buciki o 1 cm dłuższy niż stopa. Podeszwa musi zginać się tak jak stopa, bardzo ważne, żeby zginały się za palcami, a nie wszystkie mają na tyle elastyczną podeszwę. Ostatnio oglądałam jakieś buciki, które w nazwie miały flexi a twarde jak z deski...:confused2:
Bartki też słabe były. Na innym forum dziedwczyny polecaly ecco, geoxy i clarks. Hmmm, chyba tak się nazywały te ostatnie. I prawdą jej, że na pierwsze kroczki nie zakłada się bucików. Jak dziecko zaczyna chodzić w skarpetkach lub na boso, lepiej uczy się utrzymywania równowagi.
I jeszcze jedna rzecz - nie powinno się prowadzać dziecka za jedną rączkę, bo to bardzo nienaturalna pozycja i niezdrowa. Mam nadzieję, że nie wywołam tu burzy :) Zaleca się trzymanie dziecka za obie rączki lub za kaptur, szelki od ogrodniczek, itp.

No, a tak poza tym, Mała dzisiaj strajkuje ze spaniem, mimo wichury musiałyśmy iść na spacer. Przez całą zimę przykryłam ją może ze 2 razy folią, dziś też musiałam ją zafoliować bo tak wiało, myślałam, że wózek mi porwie:baffled:
M ciągle ma gorączkę, mimo antybiotyku. Już nie wiem, co z nim robić...
Po wizycie teściowej w szafkach wszystko inaczej, przez miesiąc będę teraz szukać,
 
Witamy sie z ranka :)

u nas dzis noc spokojna tylko dwie pobudki byly i wstala o 5,30 i przed chwila padla a ja sie szykuje do pracy. Wreszcie weekend jeszcze kilka dni i jade na odpoczynek tescie z M sie zajma mala albo sami bo nie widzieli jej 6 miesiecy to beda skakac przy niej jak przy jajku. Wkurzam sie bo czekam na bee + i jeszcze nie doplynal z usa mam tylko nadzieje ze doplynie do czwartku bo nie wyobrazam sobie jechac z tym co mam bo nie jest to wozek typowo w podroze

Tweenie - ja wlasnie poluje wlasnie na geoxy ale kiedys krolowaly BARTKI



Ok uciekam bo zapomnialam ze przed praca mialam zaleciec na ciuchland super ciuszki w dobrych cenach :)

pozniej napisze co upolowalam
 
wspolczuje wam dziewczyny nocy jesli sa zarwane.Odpukac u nas od miesiecy mala mnie nie budzi.Czasem sama sie zbudzi ale zaczyna spiewac takie smieszne dzwieki wydaje a w jej pokoju czarno przeciez wiec nie wiem do czego.potem zasypia bez zadnych interwencji.
dzis mam dwojke i na dodatek musze jechac z mala do lekarza bo mam pare pytan.mam nadzieje ze uda sie zapakowac dwa maxi cosi do samochodu i w ogole.jeszcze tego sama nie robilam...na szczescie to drugie dziecko jest na ogol tak grzeczne i latwe ze bardziej sie nie da.
przy okazji wpadne do zary bo nowa dostawe mieli a poza tym zamowilam koszulke "i love dad more than ever" poniewaz jest adekwatna do aktualnej sytuacji.corka jest tak wpatrzona w ojca,tak za nim szaleje ze czasem malo nie wyskoczy mi z rak do niego.moge smialo powiedziec ze jak jestesmy we dwojke to preferuje tatusia malpa jedna;)
na szczescie pogoda fajna
 
reklama
witam:-)

u nas nocki ostatnio ok, jak zaśnie o 19.30, to do 6 śpi, jednak zmieniło się to, że jak o 6 dostał mleko, to spał ze mną jeszcze półtorej godziny.. a teraz jak dostanie butlę, to chwilę poleży i już wstaje, gotowy do zabawy:confused2:

dziewczyny, a`propos bucików- bo czuję, że my już niedługo będziemy musieli jakieś zakupić.. skoro dziecko ma na początku chodzić boso (co popieram), to jak to zrobić, jeśli np. idziemy z dzieckiem na spacer, a ono chce chodzić? co wtedy?...przecież nie będzie po chodniku na bosaka chodził... nie wiem, jak to rozwiązać.. bo Marcelek podtrzymany pod pachami lub za rączki stawia już kroki i tak sobie chodzimy po mieszkaniu, to jedno z jego ulubionych zajęć..
 
Do góry