reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

beata26 kuruj sie kobieto!!! Jak my o siebie nie zadbamy to juz nikt o nas nie zadba, a zapotrzebowanie na zdrowe i wypoczete mamuski jest wielkie :tak:

aadddaaa ehh ci twoi tesciowie to juz naprawde przesadzaja... musisz cos zrobic, bo jak teraz sie nie odezwiesz to bedzie tylko gorzej, nie tylko dla Kacperka, ale takze dla twoich nerwow. Takie zycie w ciaglym stresie w niczym wam nie pomaga, a wplynie negatynie na wasza mala rodzinke, bo pewnie tylko przez nich klocisz sie z mezem, maly to tez odczuwa a ty jestes non-stop podminowana (czemu sie absolutnie nie dziwie w takiej sytuacji). Ty jestes madra kobietka wiec wierze ze sobie poradzisz i jakos rozwiarzesz ten problem. :tak:

stopi69 dzielna dziewczynka z Twojej Leny :tak: Moj uwielbia jezdzic autem, ale 17 godzin by napewno nie przespal, trzymam kciuki zeby sie wam ulozylo

dominika83 ja ostatnio tez jakas podminowana chodze, jedno krzywe slowo a we mnie sie juz gotuje, wczoraj to mojemu mezulkowi zyc nie dawalam :zawstydzona/y: Ja tez mam tak ze nawet drobiazgami sie przejmuje, jak nawet kogos nie znam to juz mi lezy to na watrobie, a jak juz znam to wogole...

dmuchawcu przylec do nas :tak::blink:
 
reklama
Justysia ja nie mam pojęcia dlaczego on tak sypia. Cieszę się z tego bardzo. Tomek nie spał tak ładnie :no: choć też nie mogę narzekać ;-)
Wydaje mi się, że Adaś zaczął tak ładnie jadać kiedy usystematyzowałam mu posiłki i wiem, że jest najedzony. Bo on tak rzadko płacze i marudzi, że jak się dobrze bawi, ma dobry humor, patrzy na szalonego brata to nawet nie przypomni, że jest pora karmienia.
Więc tak jak pisałam na wątku o diecie, daję małemu 1.cyc, 2.jogurt, 3.obiadek z kaszką(ryżową, manną lub ziemniakiem), 4. deserek, 5.kasza na mleku modyfikowanym (przed kąpielą) + cyc na dobry sen po kąpieli :-)
Co jeszcze może wpływać na dobry sen? hmm... chłopaków kąpiemy codziennie. Adam przed kąpielą ląduje na przewijaku, gdzie jest rozbierany i podawane są mu witaminy (D i cebionmulti)... Później troszkę gimnastyki w oczekiwaniu aż Tomasz dokończy swoją kolację i woda do wanny się naleje. Potem już tylko pluskanko, ubieranko i cycanko :-D no i oczywiście głos tatusia czytającego bajkę ;-)

Widzę Justyś, że szok mija... coraz spokojniej piszesz o ciąży :blink: wszystko będzie dobrze i tak jak mówiłam - jak rozpoczniecie sprzedaż detaliczną to wszystkie zamówimy komplet klocków dla naszych pociech! Tylko jeżeli będziecie je malować to proszę o używanie nietoksycznych i nieszkodliwych lakierów :-D

A jeśli chodzi o karmnik to moja mama kupiła na początku zimy podobny (tylko że okrągły) na wysokiej nodze (jeżeli robicie badanie rynku i Cię to interesuje to dała za niego 58zł). Ale chyba trzeba było wcześniej się za to zabrać - przed zimą! bo latem pitaszki mają co jeść :tak:
 
Ja myślę że na dobry sen dzieci dobrze wpływa rutyna :tak: Kacper tez ma posiłki o stalych porach (czasem przesuniete o pół godziny gdy uśnie), o 19 zawsze jest kapany, jedzonko i do łożeczka. Sam usypia i do 6 śpi, pozniej butla i dalej spanko tak do 8. Tylko ostatnie kilka dni mały zle sypia, ale mysle ze tutaj wpływ ma to ze chodze zestresowana :-(
 
Ewcia no i znowu sie poryczałam!!:blink:
A na jakim mleku modyfikowanym dajesz ADAŚKOWI kaszke??
Może po tym tak śpi.:confused:
Co prawda jest już mniejszy szok ,ale jeszcze nie wierze!!:no::no::no::no::no:

Klocki narazie nie beda malowane , a gdy już będą to napewno nie toksycznymi farbami.Bo wiadomo ,że to dzieciaczki mają sie bawić!:-):tak:
Z malowaniem za dużo zabawy,no i musimy wymyśleć jakby to zrobić żeby na lewo nie sprzedawać ,bo wiadomo jastrzebie tylko czychają ,aby kogoś uwalić!!
A jak zarejsestrujemy firme to wiadomo jakie składki trzeba płacić może coś na pół etatu musimy sie dowiedzieć!!

O ciuszki sie :no:martwie bo mam ich opór,ale raczej o to jak sobie poradze z trójką małych dzieciaczków.AŻ SIIE BOJE!!:no::no::no::szok::szok::szok:
No i musimy ruszać jak najszybciej z budową ,a to ,że kasy nie ma to oczywiście jak większość kredyt .Jakieś 60tys.NA 15 LA gdzieś ,więcej nawet nam nie dadza a i też :no:chce całe życie spłacać.
To i tak te 15 to dużo,ale trzeba być optymistą i nie ma co sie zagnębiać!!

STOPI NAPISZE JESZCZE RAZ ŻE Z LENKI DZIELNA DZIOŁUSZKA!!
NO I TRZYMAM ZA WAS KCIUKI ,ABY WASZA MIŁOŚĆ PONOWIE ROZKWITŁA , JAK WIOSNĄ KWIATKI NA ŁĄCE!!!:tak::tak::tak::-)

DOMINIA a co ty taka nerwowa na te ciąże??!!??:confused:;-):-D

A karmnik miał być oczywiscie ,że przed zimą zrobiony ,ale nie było czasu.
Może do następnej jesieni sie wyrobi pare tych karmników! :D
 
Ostatnia edycja:
Justysia jeżeli przez ostatnie 12 miesięcy albo 2 lata (dokładnie nie pamiętam) twój mąż albo ty nie mieliście zarejestrowanej działalności gospodarczej to przysługuje wam ZUS preferencyjny. Jest to jakieś 30% normalnej składki. Taki preferencyjny ZUS płacisz przez 2 lata, potem już normalną składkę.
A może gdzieś u was w okolicy jakaś firma/organizacja dostała środki z UE na zorganizowanie konkursu dla osób pragnących otworzyć własną działalność gospodarczą? Takie konkursy są bardzo fajne. Dostajesz pomoc szkoleniowo-doradczą z zakresu prowadzenia własnego biznesu, kasiorke (nawet 40 000zł), wsparcie pomostowe (pieniądze na comiesięczne wydatki - wynajem biura, hali, ZUS, telefon itp).
Może warto się zainteresować w twojej okolicy. Zapytam męża kiedy był ostatnio organizowany konkurs i dam ci znać czy w każdym województwie odbywa się w tym samym czasie :tak:
 
Justysia o preferencyjną składkę ZUS w ZUSie, a o konkursy to chyba w Urzędzie Pracy. Zapytam małżona jak wróci z pracy :tak:


Znalazłam taką stronkę http://www.nowe-dotacje.pl/jak-zaczac-–-dotacje-na-zalozenie-firmy-1.php
Są na niej wymienione działania z jakich można starać się o dotacje z UE.
Tyle, że to ze stycznia 2009, więc nie wiem jakie programy kiedy ruszają w tym roku.
 
Ostatnia edycja:
jutysia85 ja mam jak na razie 50 tys kredytu na mieszkanie na 20 lat i jakoś żyjemy a ty na budowę domu chcesz 60 tys? Chyba że resztę macie to wam zazdroszczę. My teraz szukamy większego mieszkania a to chcemy sprzedać. Ale czy się ktoś znajdzie chętny to nie wiem. Mieszkamy na parterze a takiego mieszkania nikt nie chce wszyscy na piętrze. Tylko my tacy naiwni byliśmy i teraz marzniemy w zimie
 
nO Ewo zapytaj!!:tak::tak::tak:

MESS właśnie o to chodzi ,że nie mamy tylko tyle co na plan.
Dużo zaozczedzimy jakby niebyło.
DZIAŁAKA jest i budynek na niej ,bedzie to dobudówka do tego wielkości 10x7,tamtej strony nie licze bo tam tesc ma swoje dwa pomieszczenia jak przyjeżdza.
Ale mamy las ,za wywiazke nie płacimy tyle co za przetarcie dach jest dwuspadowy bez żadnych docinek i cudów więc wywiązke położy mąż. Na schody sztaple sie suszą, drzwi też samemu sie porobi no i tynki ,gipsy ile wlezie samemu.No i nie dachówke tylko blache dachówko podobną.
Fundament sami tylko gruche zapłacić trzeba za wylanie.
Jak najwiecej własnymi siłami.
Jakoś to bedzie ,wiem ,że niee bedzie wszystko zrobione.Mogę narazie zamieszkać w salonie .Pokoje sie w trakcie zrobi.
Wiadomo ,że paryża nie wybudowali odrazu.
No i podwójny garaż ,żeby drewutnie otworzyć ,który też sami postawimy!

NO i meble też samemu ,ale już mamy troszke wiec nie bedzie zle.
I sama żarówka bez żyrandola na początek też może świecić!
Oby być na swoim i nie gdnieżdzić sie w niecałych 12 m kwadratowych.;-):tak::tak:
No i szambo bo kanalizacja niedoszła jeszcze.
Mamy nadzieje że firma stolarska sie rozwinie,chcielibyśmy też sklep meblowy otworzyć najlepiej swój na podwórku wybudować.
Ale to nie teraz jeszcze.

W tych okolicach co bedziemy mieszkać są liche zarobki ,więc na początku zanim cośik sie ozwinie mąż bedzie tu siedział a w piatek przyjeżdzał.
WIec boję sie tego ,że sama sobie nie poradze ,a do sklepu kawałek.
Co prawda obok mieszka szwagierka ,ale z nią nie chce zostawiać dzieci bo brudu sie nażrą .nIESTETY do czyścioszków nie należy!

A swoją drogą to sie dziwie ,bo ja bym wolała na parterze .Wózka nie trzeba targać ,dzieci i tabołów!!
 
reklama
My na szczęście kredytu nie mamy. Wojtka rodzice wybudowali kilkanaście lat temu chałupę jak stodołę, więc jak "zabraliśmy" im połowę to mamy dwa fajne mieszkanka po ok.150 metrów. Nawet chyba to co zabraliśmy teściom ma lepszy układ niż to co im zostało (choć oni mają większą część, główne drzwi wejściowe, cały otwarty parter, a na piętrze gabinet i sypialnię z łazienką). My zaczynamy się od 1 piętra. Mamy tam salon z otwartą kuchnią i pokój z łazienką, a na górze 2 pokoje, łazienkę i duży hall/korytarz/przedpokój jak zwał tak zwał :-) Z mieszkaniem nam się trafiło super. Widzę po moim bracie ile ich kosztuje kredyt. Jak zapłacą kredyt i wszystkie miesięczne opłaty to 2500zł znika z konta :no:
I jak tu rodzinę zakładać?? Oni pracują w urzędzie, więc bratowa po ciąży będzie miała dokąd wracać, ale w prywatnych firmach jak nie wiesz co cię czeka to strach się bać co to będzie po powrocie :no: Pod tym względem w tym naszym kraju mamy przes...ane...

Ja mam o tyle dobrze, że jak mnie już ktoś zatrudni to nie musi się obawiać że w ciąże zajdę i na L4 i macierzyński wyfrunę ;P

Justyna pytałaś jeszcze na jakim mleku kaszkę podaję. Daje mu te kaszki do których tylko wodę dodajesz. Zaczęłam od BoboVity, bo dostałam jakąś próbkę i mu posmakowała więc dokupiłam też z BoboVity i podawałam tylko z tej firmy, żeby sprawdzić jak zareaguje na mleko w niej zawarte (zaraz po urodzeniu miał objawy lekkiej alergii na mleko, ale koło 4 miesiąca minęła). Teraz podaję kaszkę z Hipp'a, więc nie wydaje mi się żeby miało o znaczenie jakie mleko jest w tej kaszy.

Dzieci mi posnęły, zupka ugotowana, na drugie danko dzisiaj do teściów schodzimy więc mam wolne ;) zaczęłam rano prasować więc może to skończę ALE TAK PRZEOKRUTNIE MI SIĘ NIE CHCE!!!!!!!!!!

Przejrzałam kilka stron wstecz i widzę, że Ania-Dmuchawiec coś się dzisiaj jeszcze nie odezwała... Może Zosieńka nie daje jej chwili spokoju :) Albo znów spacerek po lumpeksach sobie urządzają.
 
Ostatnia edycja:
Do góry