reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

Czesc dwupaczki
Wpadlam sie przywitac po tym strasznym weekendzie :-(
W sobote na wykladach myslalam ze odjade :szok: A na dodatek wykladowaca okazal sie bardzo zlosliwy i zaliczenie chce mi zrobic 20 czerwca!!! :szok::szok::szok: Potraktowal mnie jakbym caly semestr sie obijala i nie chodzila na zajecia a teraz chciala zeby mi laske zrobil :wściekła/y: Doprowadzil mnie do takiego stanu ze w niedziele wogole nie poszlam do szkoly :-p A pozatym od rana nie czulam sie najlepiej i cala niedziele praktycznie chodzilam jak cien. Nie moglam znalezc sobie miejsca, wszystko mnie draznilo i ogolnie bylam jakas oslabiona:-(
A zeby bylo ciekawiej to na 26 czerwca dostalismy zaproszenie na slub do kuzynki mojego mezulka :-D:szok::-D Ciekawe czy dotrwam do tego czasu :confused:
Goteczka pokoik wyglada super :tak: Naprawde masz talent :-) Niestety ja mam 2 lewe do takich prac :zawstydzona/y:
Asiu kochana Ty sie wykonczysz jak bedziesz dalej tak zasowac :tak: Wez slubnego w obroty niech teraz On sie troche wysili i polata wkolo Ciebie :tak::-):tak:
Beata wracaj szybko do nas :tak: Duzo zdrowka dla Was i oby szybko Was wypuscili :tak::-):tak:
Niestety z moja pamiecia to by bylo na tyle. Przepraszam ale przeczytalam i zapomnialam :zawstydzona/y:
Lece teraz robic rizotto a pozniej wracam do Was.
Milego dnia kochane :-):-):-)
 
reklama
Goteczko!!!
Pokój przecuuuuudny!!! Talent masz niebywały.
Napisz proszę jakimi to malowałaś farbkami, czy coś od szablonów, czy wszystko sama? Jak przygotowałaś meble do malowania, czy musiałaś je potraktować papierem ściernym. Zdradź parę tajemnic. Ja niestety jestem beztalencie kompletne. Do tego leżące. Na razie mały będzie z nami w sypialni, a potem musimy coś wymyślić, bo chcemy mu zrobić pokoik tam, gdzie mój Mężuś ma pokój do pracy (będzie się musiał z meblami biurowymi do sypialni wprowadzić).
Po prostu powinnaś urządzać dziecięce pokoje. U mnie masz pierwsze zlecenie. Ach....taki pokoik to marzenie...
 
Witam się i ja.
Po weekendzie trochę zmęczona ale już jest lepiej niż było wczoraj. Wczoraj myślałam, że do lekarza pojadę, bo tak mnie wszystko bolało. No ale najważniejsze, że już jest lepiej.
Moja siostra chyba zrobiła pranie mózgu Dawidowi i trochę się ogarnął. Nakrzyczała na niego, bo widział, ze się źle czuję ale kazał mi wziąźć drugą nospę i iść do znajomych. Pow, że nie mam mowy. A moja siostra zaczęła na niego krzyczeć, że chyba nie chcę żebym urodziła o 2 miesiące za wcześcnie 2 kg dziecko, które pewnie jeszcze dobrze samo nie umię oddychać i spędzić z nim w szpitalu minimum 2 miesiące.Widziałam, ze był zły ale łopatologiczne myslenie chyba sprowadziło go trochę na ziemię, bo wieczorem kazał mi sie położyć a sam zrobił sobie kolację i kanapki do pracy co mu się to nie zdarza.
Baeta wracaj już do nas i nie choruj tak.
Goteczka pokoik jest prześliczny. Talent masz niesamowity.
Kasiurek widzę, że nie ja jedna trafiłam na SKARB jakim jest teściowa. Wyrazy współczucia.
Juliuszka dobrze, że już wróciłaś do nas.
Heidi nie martw się. Może jeszcze zmienią Ci datę tego zaliczenia i nie będzie tak źle. Szkoda nerw.
Więcej nie pamiętam także przepraszam za moją krótką pamięć.
 
witam

wczoraj miałam w domu komunię siostrzeńca i nie było czasu ani na moment zajrzeć więc dziś nadrabiam zaległosci
Aniabbb
witaj na forum :-)
Joanna
Isoptin ma zmniejszać skutki uboczne fenoterolu więc mozesz go brać, ja wiem że lepiej unikać leków ale są to leki bezpieczne dla dziecka, a czasem nie branie ich może narządzić więcej szkody niż pożytku by było z jego niebrania
Beata
trzymam kciuki żeby wszystko było ok i żeby cię szybko wypuścili
Goteczka
pokój śliczniutki!!!
Asia
oby pranie mózgu na mężu działało jak najdłuzej!
 
Witam sie w ten goracy dzionek :tak::tak:

Pogode mamy piekna ale nic mi sie nie chce :-( Jakos ''ciezko'' sie czuje. Wczoraj robiac Danielowi kanapki do pracy zaslablam! Cala sie czeslam i obciekalam zimnym potem...dziwne- wczesniej czegos takiego jeszcze nie mialam. Kanapki robilam jakies 15 min. i znow skurcze dostalam. Polozylam sie odrazu i jakos przeszlo. Ale boje sie ze bede musiala juz w lozku lezec az do samego konca ciazy!

Goteczka - Pokoik przesliczny!! ja bede sie brala za meblowanie jak mebelki przyjda..ale twojego recznie malowanego nie przebije...;-);-);-)
Beata - wracaj do zdrowia i do nas!!
Aniabbb - witamy na forum!
 
Ostatnia edycja:
Po prostu pracuję w szkole i rok szkolny kończy się 19 czerwca, a termin mam na 7 lipca. Sekretarka policzyła mi, że jak dostane L4 2 tygodnie przed końcem roku szkolnego (albo 2 tygodnie przed planowanym rozwiązaniem), to ten czas wliczać mi się będzie do macierzyńskiego. A chyba powinno być tak, że macierzyński liczyć się powinien od urodzenia dziecka? Prawda? I nie bardzo wiem co ma z tym wspólnego specyfika mojej pracy.
I policzyłam, że od 19 czerwca do 7 lipca jest 18 dni, więc może chodzi jej o ten okres 14 dni przed porodem? A przecież dziecko nie zawsze przychodzi w planowanym terminie... Zaraz osiwieje.

Panegiryka
- bez względu na to gdzie pracujesz i co robisz L4 nie mogą Ci doliczyć do macierzyńskiego. Prawidłowo urlop macierzyński powinien być liczony od dnia porodu. Chyba, że sama chcesz iść na urlop macierzyński wcześniej to wtedy piszesz pismo(wniosek) do swojego zakładu by wiedzieli od kiedy co i jak liczyć.
Ale znając życie żadna matka nie będzie chciała sobie na własne życzenie skracać sobie bycia z dzieckiem.

Wykorzystujmy to że mamy te 20 tyg.!!!!



Postanowiłam w końcu pochwalić się Szymuszkowym Pokoikiem. Wprawdzie jeszcze nie jest ukończony na tip-top - do powieszenia została jedna szafeczka, do przywiezienia czeka tapczanik i jeszcze jakieś drobiazgi do wykończenia ale... już mniej więcej widać co i jak.

Goteczka zamurowało mnie!!!:szok::-D:szok::-D

Piękny ten pokoik a Twój talent jest nieoceniony!!! Talent to Ty masz!!!:tak::tak::tak::tak::tak::-):-):-):-):-):-)


witam dziewczyny po ponad tygodniowej przerwie

Juluszka ważne że wróciłaś i że jest oki:-)

Moja siostra chyba zrobiła pranie mózgu Dawidowi i trochę się ogarnął. ....

Asiu wielka POCHWAŁA dla siostry za pranko mózgu. Złota dziewczyna:tak:;-) Oby Twój Ukochany wziął sobie wszystko do serca na następne kilka miesięcy.
A Ty się już nie dawaj wykorzystywać bo przyjadę tam do Ciebie i ..... :oo2::surprised::rolleyes2:

Wczoraj robiac Danielowi kanapki do pracy zaslablam! Cala sie czeslam i obciekalam zimnym potem...dziwne- wczesniej czegos takiego jeszcze nie mialam. Kanapki robilam jakies 15 min. i znow skurcze dostalam. Polozylam sie odrazu i jakos przeszlo.

Agnieszko ja tak miałam już 2 razy! Tylko że u mnie to była sprawa typowo ciśnieniowo-zmęczeniowa jeżeli można to tak nazwać.
Uważaj na siebie i nie przemęczaj się. Czasami warto przeleżeć cały dzień..... Dla własnego i dzidziusia samopoczucia.
 
Ostatnia edycja:
Czesc Babeczki ..mnie sie znowu troche za długo pospało..:zawstydzona/y::-Dno ale jak niema komu sniadania i kawusi rano zrobic ,to niema motywacji.na szczescie moj M dotarł szczesliwie do ojczyzy hehhe:-D..godz 12 ale wstyd..no nic wypije lekka kawusie przegryze cosik ...i trzeba by cos popchnac do przodu..steeerta naczyn do umycia...:dry:..a pozniej musze pedzic po formularz ...bo ostatni dzwonek zeby złozyc na macierzynskie...Wogole stwierdziłam ze do konca maja chce byc ze wszystkim na tip top....generalne porzadki.pranie ubranek i spakowanie torby do szpitala..no i pokoik.. aha...apropo
Goteczka! pokoik cudny gratuluje i zazdroszcze ze juz masz z głowy...
lece babeczki ..pogoda w karaju koniczyny rewelacja:tak::-)dousł
 
A ja sie szykuje na autobus i jade kupic bilety do Krakowa. Malzon ma tam jechac po cos i stwierdzilam ze dotrzymam mu towarzystwa :tak::-) Wiem ze taka podroz moze byc meczaca zwlaszcza ze wyjazd o 3 w nocy ale mysle ze dam rade :blink: Najwyzej w czwartek mnie gin udusi jak sie dowie :-D
A tak na powaznie co o tym sadzicie? Bo jesli chodzi o mnie to chce jechac :tak: tym bardziej ze jeszcze nie bylam w Krakowie :zawstydzona/y: Moze to nie jest wystarczajacy powod bo przeciez Krakow nie ucieknie (chyba );-) ale nie wiem kiedy nadazy sie kolejna okazja :confused:
 
Heidi jak się dobrze czujesz i nic Ci nie dolega to wycieczka może być całkiem przyjemna. A Kraków o każdej porze dnia i nocy jest piękny:-):-)
 
reklama
Iwon mysle ze dam rade :tak: Jadac pociagiem nie musze caly czas siedziec, zawsze moge sobie zrobic spacerek. W zeszlym roku jechalam na Mazury 8 godz sama i dalam rade wiec razem bedzie nam razniej a pozatym to tylko 6 godz :-p Zawsze lubilam podroze i mam nadzieje ze dzidzia tez je polubi tak jak ja :-)
Wlasnie sie rozpadalo i czekam na slubnego i pojade z nim po bilety. Nawet sie ciesze ze pada bo powietrze jest inne i zaraz czuje sie lepiej. Przez caly weekend bylo mi za goraco :tak:
 
Do góry