AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!! Posta se skasowałam
Beacia - umowa zlecenie jak umowa o pracę (L4 się należy i macierzyński, wychowawczy chyba też - tylko musisz dłużej pracować w tej firmie nie wiem czy 6 czy 12 miesięcy). Sama byłam zatrudniona na umowę zlecenie, jakieś 3 miesiące przed porodem. Jako studentka dobrowolnie zgłosiłam się do ubezpieczenia w ZUSie i dostałam normalnie macierzyński.
Justysia - nie wiem czy modne czy nie w każdym, takie nam pasują do tego co mamy. A z litego drewna podobno najmniej trwałe, bo się rozsychają. Najbardziej wytrzymałe podobno meble z płyty z okleiną... my wybraliśmy coś pomiędzy :-)
Co do dofinansowania z UE. Zależy jaka kwota dofinansowania was interesuje (do 40tys. czy więcej) i na co chcielibyście przeznaczyć środki uzyskane z dotacji. Jest jeszcze dotacja z PUP - ok.20 000zł.
A tak w ogóle pojechałam dziś z Tomim do alergologa. W końcu katar to najczęstszy objaw alergii. Pani pooglądała, osłuchała, pomacała po brzuchu i skierowała na testy alergiczne (standardowe + pies). No i Tomi był bardzo dzielny. Jak wyszliśmy z gabinetu zabiegowego to i pani w rejestracji i pani doktor wręcz dziwiły się, że żadnego płaczu i krzyku nie słyszały - dzielnego mam syna
W każdym razie nie jest alergikiem. Ani jedna próba się nie zaczerwieniła. Podajemy dalej Baktrim - Tomi przestał smarkać i kaszleć. Mam nadzieję, że w niedzielę wieczorem (po badaniu) napiszę Wam, że Tomi słyszy!
Idę wklejać zdjęcia do albumu