Witajta...
Mam wrażenie że pisze nosem bo normalnie padam na ryjek...Ada po budki co 1,5 godz funduje...i pełza po całym łózku przy tym stukając mnie w głowę albo wyrywając mi włosy....biorę ja do siebie bo w szczebelki wali że szok...a do tego w pracy fuuuulll roboty...i najparwopodobniej bedą soboty do roboty...no cóż...ale kaska wpadnie...akurat przed świętami dla dzieciaków na zająca
)))
Wybaczcie...ale poczytam Was troszkę później...a tymczasem życze zdrówka dla chorobździeli małych i dużych
)))
Mam wrażenie że pisze nosem bo normalnie padam na ryjek...Ada po budki co 1,5 godz funduje...i pełza po całym łózku przy tym stukając mnie w głowę albo wyrywając mi włosy....biorę ja do siebie bo w szczebelki wali że szok...a do tego w pracy fuuuulll roboty...i najparwopodobniej bedą soboty do roboty...no cóż...ale kaska wpadnie...akurat przed świętami dla dzieciaków na zająca
Wybaczcie...ale poczytam Was troszkę później...a tymczasem życze zdrówka dla chorobździeli małych i dużych