reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

Wilsonka głowa do góry , po myśl ,że twoja misja została spełniona i tak ja bardzo długo karmiłaś !
Mogę sobie wyobrazić co czujesz, ale mnie to też czeka, bo mały cycusia już tylko w nocy chce !

My po wizycie u lekarza , jest już wszystko ok, tylko Maks sie blady pani doktor wydawał i dostaliśmy skierowanie na morfologie!
Teraz właśnie się bawi i mam chwilkę, wiec popijam sobie kawkę i piszę!
Oj coś w pampersa ciśniemy:-)
 
reklama
DZIEŃ DOBRY!!!:-):-):-)
Jula śpi w wózku ,bo marudził .Niewyspany i położyłam go do łóżeczka.
On już jest długo jak gondola:szok::szok::szok:.
Kiedy to urosło tak to nie mam pojecia.
Karolek pije z dziadkami kawe;-),a ja sobie siedze w 12 m kwadratowych.
Bym musiała sie za cos wziąśc bo wczoraj musiałam sie zmuszac do wszystkiego.ehhh:baffled:

EWCIA sprzataj ,sprzataj bedzie czysto.
Ja też musze;-):-p.

Melaszku To dobrze ,że nie marzniecie ,bo teraz bez pieca i do tego mały dzidzia,to brzmi :no:fajnie.
Miłych zakupów.:tak::tak::tak:

VIORECZKA i jak doczekałaś się:confused:?

DMUCHAWCU Tak to jest ,ta krowa co dużo muczy mało mleka daje.:-p;-):-)
U mnie to samo ,Tomek sie pyta i co chodzi ,a ja o nic .I git-a mnie w środku rozrywa:-D!

WILSONKO coż mi powiedzieć.
Ja bede ryczeć razem z TOBA,ginka mi powiedziała ,żeby małego po mału odstawiać od piersi ,ehhhh.
A ja niechcę, KAROLA karmiłam prawie do dwóch lat,oczywiscie pozniej to już była zabawa i przyzwyczajenie.
Pij te herbatki,karmi i bawarka te pobudza pokarm.U mnie działa kawa INKA ,a z mlekiem jeszcze bardziej.
ŚCISKAM CIĘ KOCHANA I MOOOOCNO CAŁUJE!!
Trzymaj sie.
 
Noi już wróciliśmy od lekarza. Dostać sie do przychodni to nielada problem. Nasypało tyle śniegu że masakra. Na chodnikach to tylko ściezki porobione :confused: I jak tu dostać się wózkiem? Została jedynie ulica:-p Ale to zbyt niebezpieczne więc trza było iśc okrężną drogą, tam gdzie jakoś odśnieżone chodniki były :confused: Oj jak sanki by się przydały...

Mały oskrzela ma już czyste, ale do poniedziałku nadal mamy się inhalować :tak: Gardełko też czyte, z uszkami w porządku. Problemy ze spaniem wynikają prawdopodobnie z powodu infekcji plus ząbkowanie. Co do tych sinych raczek co wam pisałam. Prawdopodobnie to także wyniknęło z infekcji, mam małego obserwować i jeżeli to sie powtórzy to natychmiast przyjsc. No i jak sie jeszcze podleczymy i skonczymy brać leki to małemu wypisze skierowanie na badanie krwi. Tak więc jestem uspokojona, oby to sie więcej nie powtórzyło. :tak:

Zmykam szykowac obiad! Dzisiaj rolady z boczkiem, ziemniaczki i kapucha kiszona :-p
 
Wilsonka trzymaj sie kochana:-)
Daisy powodzenia na szczepieniu,mam nadzieje ze malutka nie bedzie goraczkowała.
Annie mój też nie za duzo je innych posiłków ,bywaja dni ze zaciska usteczka i za chiny nie wcisne mu nawet łyzki nawet jak bardzo cos lubi.Kaszki to juz wogóle były be wcisnełam kilka łyzek a reszte wywalałam,nawet jak dołozyłam mu deser to nie chciał,od 3 tyg wogóle ich nie dostaje bo chyba go uczulały musze to sprawdzic,a nieraz pieknie zje i zupke i deserek,chumorzasty ten mój synuś:-)Na wadze tez niewiele mu przybywa 100g na tydzien.I tez sobie mysle ze ten mój cyc to juz jałowy
Ewa baw sie dobrze wieczorkiem
maylah faktycznie sen nie ciekawy,mi tez sie dosc czesto sni ze przed kims uciekam choc ostatnio dawno nie miałam stresujacych snów.No i moze Filipek dzis wczesniej zasnie.
Moje dziecko nadzwyczaj wczesnie wczoraj zasneło bo juz o 21,a to za sprawa ze wczesniej wstał,no i zmeczony biedaczek tez tym przeziebieniem był.Teraz tez juz spi prawie 1,5h co mu sie zadko zdaża a o tej godzinie to chyba nigdy,nio ale kaszelek go z rana wymeczył i katarzysko dzis straszny go dopadł,i znów z rana lekka goraczka była.Boje sie ze jutro bedzie jeszcze gożej i bez lekarza sie nie obedzie.
niuta powodzenia na kątroli lekarskiej,Oby chłopcy byli zdrowi.NIUTKA własnie przeczytałam ze z chłopcami ok,cieszy mnie to.Pisałam posta na raty i przegapiłałam najnowsze fakty
Własnie wyszło piekne słoneczko,oj poszło by sie posiedziec na tarasie,kisimy sie w domu przez te mrozy od ładnych kilku dni a teraz jak cieplej to maluch chory i znów nici z wietrzenia:-(
WIOSNO GDZIE JESTES,WZYWAM CIE
dziewczyny kture maja cos z wiedzmy,pomóżcie,moze wspólnym nawoływaniem,osiagniemy swój cel:-)
Co do prezentów to mój mąż tez z tych do odstrzału,niestety z nim sie juz nic nie da zrobic,ale i tak go kocham.
Alusia fajnie ze wyjazd sie udał,to naładowałas troche akumulatorki.
justysia pogłaskaj brzyszek ode mnie:-)
dziula,mysle ze tak jak pisała Ania ciemny niebieski bedzie ok.
syla ja jestem bardzo zadowolona z fugi czekoladowej,mam ja w korytażu do brazowej terakoty i w kuchni do takiej zielono szarej.
Cała reszte dziewczynek przepraszam ze nie odpisuje nic ale juz pozapominałam o czym wczoraj były dyskusje.
 
Ostatnia edycja:
A u mnie na odwrót. Chcę wyeliminować cyca Adasiowi. Tzn. w sumie może zostać tak jak jest, tzn cyc tylko w nocy. Mi pasuje. Adamowi pasuje... ale mąż chciałby żebym dłużej karmiła :confused: on był karmiony do 13 miesiąca - tzn. karmienie wieczorne do tego czasu. Tomcio też jakoś miał to karmienie wieczorne dłużej, no ale on nie chciał pić sztucznego. Ja jestem zadowolona, bo mam spokojne i uśmiechnięte dziecko.

Zanim wprowadziłam sztuczne mleko, młody w nocy budził się często, w dzień też częściej jadł z cyca i nie chciał jadać słoików. Teraz wiem ile zjadł, kiedy może być głodny, a kiedy marudzi bo coś mu dolega. Wszystko jest poukładane tak, żeby mi i jemu było dobrze. I mam tą pewność, że jak gdzieś będę musiała na dłużej wyjść, wyjechać to mały z głodu nie zemrze :tak: JEstem bardzo zadowolona z przejścia na karmienie czym innym niż cycem. U nas wygląda to tak że mały:
o 8 pije mleko z butli,
o 11 je jogurt,
o 14 je obiad,
o 17 je deser,
o 19 je kaszę na gęsto (w zależności ile jej zje, to po kąpieli daję mu albo cyca, albo mleko z butli - jak zje mało kaszy),
między 3 a 5 cycuch... i wsio! No jeszcze jakiś soczek lub herbatka do popicia :tak:

Byłam przed chwilą na spacerku z chłopakami. Wstąpiłam do kiosku i kupiłam kopertki na listy walentynkowe do mego lubego i jedną karteczkę walentynkową :-D
 

Załączniki

  • DSC07137.jpg
    DSC07137.jpg
    28,7 KB · Wyświetleń: 33
  • DSC07139.jpg
    DSC07139.jpg
    11,1 KB · Wyświetleń: 35
hejaaa!!!
kurna felek co za noc:szok: Mari usnela po 22 a zawsze usypia po 19, a potem co chwila budzila sie z placzem a od 5 rano z nami w lozeczku, do tego ma katar!:wściekła/y: masakra, znow:wściekła/y: pewnie po tym szczepieniu, spadla odpornosc i rymc mamy przeziebienie, do tego cos pokasluje, chyba jutro do lekarza. Na dwor nie wychodzimy, teraz probuje ja uspic ale cos oporna ta moja bestia:shocked2::dry:
 
BEATKO dzidzia dziekuje:tak:;-).brzusio poglaskany.

SYLA zapomniałam CI napisac o fudze.
Ja uwielbiam wszystko co zwiazane z dekoratoria wnetrz i zreszta ogrodów tez.
Chciałam isc na studia o podobnym kierunku,ale jak narazie bawie sie w żone i mamusie .I tak zostanie,morze kiedyś .
Ogladłam DEKRATORNIE i tam dawali zajefajna fugę,granatową ,ale w niej były świecące bajery,jakby brokat .
SUPEROWO To wyglądało.TYlko kafle nie były polożone na całą kuchnie tylko kawałek płytek bylo_ONA SIE tak fajnie mieniła.

A mi KAROL cos kuleje przez te wzrosty,chcialamm isc na dwór z nimi,ehhh.
Do 30 to ja chyba wysiwieje:-:)baffled:.
Może pózniej ,jak tata przyjdzie.To na sanka przejedzie bo teraz nie wyobrażam sobie jechac wózkiem i sankami jak nie poodgarniane.

Dziś na obiad to ,że piatek i miecha nie jemy ryba w ciescie z ziemniaczkami i suróweczka z kiszonej kapustki własnej roboty tzn. męża i KAROLKA;-):-):tak:.
Tylko jeszcze trzeba iśc pływaka kupić.

Jula już wstał siedzi kolo mnie i juz mu sie znudziło :baffled::nerd:.
 
I zapomniałam, wszystkim chorującym duuużo zdrówka!!!

:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)

Coby te choroby się was nie trzymały i szybciutko odleciały to może faktycznie wykorzystajmy naszą MOC CZAROWNIC (jeśli oczywiście któraś ją w sobie ma :-D tak jak ja :-D)


A mój Adaśko dalej "spaceruje" (w sypialni na łóżku w gondoli, przy otwartym oknie) Ciekawe jak długo wytrzyma proces hibernacji ;)
 
reklama
Beata z duzo zdrówka dla Mariski:-)
A ja nie wiem czy cos bede gotowac,Artur wróci dopiero przed dziewiata,W lodówce stoi zacierkowa kturej wczoraj nie jadł,wiec mu chyba odgrzeje,a ja ta sama zupke moge jesc kilka razy nie musze miec codziennie innej ,ogólnie to ja jestem zupiara,ogórkowa,grzybowa,barszcz ukrainski,pychotka,ale niestety tych akurat jesc nie moge bo ja lubie sporo słodkiej smietanki a teraz nie moge,wiec nie psuje sobie smaka i gotuje te typowo bez nabiałowe.Jeszcze jakis gołabek sie poniewiera po lodówce to małz bedzie miał na drugie:-)Wiec chyba dam sobie spokój dzis z garami.
Vioreczka no chwal sie jak tam ta niania,bo jestem strasznie ciekawa czy mam jeszcze szanse na ta posade:-)
A tak wogóle to teraz ceny nianiek w warszawie sa makabryczne:szok:Moja koleżanka z wa wy długo była nianka,teraz robi w sklepie,ale 4 lat temu,to nianka nie zarabiała nawet połowe tego co teraz:baffled:
 
Do góry