reklama
A
Alusia8989
Gość
Agnieszka...24 ja jestem po cesarce i kupiłam sobie pas pooperacyjny a prócz tego smaruje kremem wyszczuplającym ale tylko brzuch... rane omijam )
witam!
ja jeszcze w dwupaku,ale od rana mecze sie z bólem miesiączkowym brzucha, a po 20 zaczęły sie względnie bolące skurcze,ale nieregularne... ale teraz po ponad dwóc hgodzinach pozostał mi po prostu ból brzucha i twardnieje od czasu do czasu... a juz był moment,ze chciałam do położnej dzwonić....no i od rana co dwie godziny latam do toalety, co prawda nie jest to biegunka, a tylko mały mi chyba jelita uciska,wiec załatwiam sie na raty, a siku sie chce na okrągło... i powiem jak mam tak jeszcze kilka dni sie męczyc to ja dziekuje...
Fioletowa, tez bym bardzo chciała jutro urodzić, ale wolałabym zeby zaczęło sie z rana rozkręcać, zeby w nocy troche pospać i odpocząc po dzisiejszym dniu.
Drożdzówka upieczona, pyszna jest, wiec pewnie przed porodem jeszcze jedną bede musiała upiec, chyba,ze juz nie zdąże bo jutro Staś nam zrobi niespodziankę
Agnieszka24 dopiero teraz doczytałam,ze urodziłaś, dodawałysmy posty prawie w tym samym czasie i nie zauwazyłam Twojego przed swoim... Gratuluje z całego serducha narodzin dzidzi!!!
No i znów mnie łąpia skurczyki,ale to chyba jeszcze nie te właściwe, bo są całkiem do zniesienia... oby noc była spokojna,a od rana moze sie rozkrecac na całego!!!
dobrej nocy dziewczyny
ja jeszcze w dwupaku,ale od rana mecze sie z bólem miesiączkowym brzucha, a po 20 zaczęły sie względnie bolące skurcze,ale nieregularne... ale teraz po ponad dwóc hgodzinach pozostał mi po prostu ból brzucha i twardnieje od czasu do czasu... a juz był moment,ze chciałam do położnej dzwonić....no i od rana co dwie godziny latam do toalety, co prawda nie jest to biegunka, a tylko mały mi chyba jelita uciska,wiec załatwiam sie na raty, a siku sie chce na okrągło... i powiem jak mam tak jeszcze kilka dni sie męczyc to ja dziekuje...
Fioletowa, tez bym bardzo chciała jutro urodzić, ale wolałabym zeby zaczęło sie z rana rozkręcać, zeby w nocy troche pospać i odpocząc po dzisiejszym dniu.
Drożdzówka upieczona, pyszna jest, wiec pewnie przed porodem jeszcze jedną bede musiała upiec, chyba,ze juz nie zdąże bo jutro Staś nam zrobi niespodziankę
Agnieszka24 dopiero teraz doczytałam,ze urodziłaś, dodawałysmy posty prawie w tym samym czasie i nie zauwazyłam Twojego przed swoim... Gratuluje z całego serducha narodzin dzidzi!!!
No i znów mnie łąpia skurczyki,ale to chyba jeszcze nie te właściwe, bo są całkiem do zniesienia... oby noc była spokojna,a od rana moze sie rozkrecac na całego!!!
dobrej nocy dziewczyny
Witajcie, dziś pospałam ładnie i dalej zero bóli:-) W nocy wypociłam moje przeziębienie, mam nadzieje że przejdzie, ale czosnkiem to pewnie czuć ode mnie
To trzymajcie kciuki zaraz jadę do szpitala. Troszkę mam stracha bo nie wiem co będą robić, ale już tak chcę mieć małego koło siebie.
Juluszka to obyś i ty zaraz urodziła, żeby te bóle na marne nie poszły.
Agnieszka gratuluję synka!!!:-):-):-)
Stopi ogrom zdrówka dla Lenki
Wszystkim rozpakowanym życzę szybkiego powrotu do stanu sprzed ciąży:-) (tzn. waga, brzuszek, piersi mogą zostać)
To trzymajcie kciuki zaraz jadę do szpitala. Troszkę mam stracha bo nie wiem co będą robić, ale już tak chcę mieć małego koło siebie.
Juluszka to obyś i ty zaraz urodziła, żeby te bóle na marne nie poszły.
Agnieszka gratuluję synka!!!:-):-):-)
Stopi ogrom zdrówka dla Lenki
Wszystkim rozpakowanym życzę szybkiego powrotu do stanu sprzed ciąży:-) (tzn. waga, brzuszek, piersi mogą zostać)
cześć dziewczyny
w nocy znów miałam jakieś skurcze, ale potrwały, potrwały i się skończyły :-/
ech to tylko synek bawi się w ciuciubabkę
najwyżej w piątek mam wizytę, to może wtedy się dowiem co i jak
a dziś posprzątam samochód [bo w domu już nie mam co ;-) ] to może to coś ruszy...
makro, trzymam kciuki żeby w końcu się zaczęło, bo u ciebie to czas najwyższy
juluszka za ciebie też trzymam kciuki, hehe może to ja będę jedyną sierpniówką wśród lipcówek ;-)
w nocy znów miałam jakieś skurcze, ale potrwały, potrwały i się skończyły :-/
ech to tylko synek bawi się w ciuciubabkę
najwyżej w piątek mam wizytę, to może wtedy się dowiem co i jak
a dziś posprzątam samochód [bo w domu już nie mam co ;-) ] to może to coś ruszy...
makro, trzymam kciuki żeby w końcu się zaczęło, bo u ciebie to czas najwyższy
juluszka za ciebie też trzymam kciuki, hehe może to ja będę jedyną sierpniówką wśród lipcówek ;-)
czesc dziewczyny!
no i po skurczykach, nadal w dwupaku, dzis to nawet nie mam bólu brzucha... wczoraj męczył mnie przez cały dzień, a dziś... szkoda gadać...
z tego wszystkiego i zeby nie myslec, i nie czuwać pospałam dzis sobie do 11. Za oknem chyba upał, a ja nie wiem co mam robić... moze posprzątam...
makro zyczę tulenia malutkiego juz dzis...
fioletowa tez o Tobie sobie myslę, która z nas pierwsza...ja tez na piątek sie zarejestrowałam do lekarki i zobaczymy co z tego bedzie...
miłego dnia zycze
no i po skurczykach, nadal w dwupaku, dzis to nawet nie mam bólu brzucha... wczoraj męczył mnie przez cały dzień, a dziś... szkoda gadać...
z tego wszystkiego i zeby nie myslec, i nie czuwać pospałam dzis sobie do 11. Za oknem chyba upał, a ja nie wiem co mam robić... moze posprzątam...
makro zyczę tulenia malutkiego juz dzis...
fioletowa tez o Tobie sobie myslę, która z nas pierwsza...ja tez na piątek sie zarejestrowałam do lekarki i zobaczymy co z tego bedzie...
miłego dnia zycze
Kasiurek1983
Fanka BB :)
kochana, ja tu nie chce ciebie dołowac, ale kazda nawet najmniejsz ainfekcja tam na dole moze powodowac zly stan dziecka, moj gin co chwile mnie badal bo bał sie ze cos mam ! a zeby bylo smieszniej to moj gin zastanwial sie co sie stalo ze mlody az tak wczensie sie urodzil, bo ani zadnej infekcji, ani zadnych kompliklacji wody płodowe czyste i w srodku (on robil mi cesarke) tez wsio ok, widac taka byla wola mojego krasnalka.Witam sie i ja po 12dniowym pobycie po "wakacjach " w szpitalu. Pobyt niestety nie wspominam najlepiej, a raczej bardzo negatywnie. bardzo rozczarowalam sie szpitalem , a zwlaszcza personelem na noworodkach. Opisze to troche pozniej.
Lena ma sie lepiej, choc ja mam caly czs paranoje jak spi dluzej niz 3h i nie wybudza sie na jedzenie, ze znow hipoglikemia daje znac o sobie. z tego calego stresu wygladam jak wychudzony szczur.
Po wypisie ze szpitala dowiedzialm sie od p. dr , ze za zly stan Leny i to ze byla jak warzywo i przestala reagowac na bodzce zewnetrzne (cukier prawie na zero) i pobyt w inkubatorze odpowiedzialny jest grzyb , ktorego wczoraj wykryto w jej krwi. A grzyb wiadomo skad - ode mnie. Nie mialam pojecia, ze grzybica moze byc tak bardzo niebezpieczna dla dziecka:-( A pol ciazy z nia walczylam i nic....
Zreszta lekarze tez nie spodziewali sie czegos takiego!!!
Gratulacje dla wszytskich rozpakowanych mam;-)
Al eco za nami to za nami co nas nie zbaije to nas wzmocni !! duzo zdrowia dla córci!!
Agnieszka...24 ja jestem po cesarce i kupiłam sobie pas pooperacyjny a prócz tego smaruje kremem wyszczuplającym ale tylko brzuch... rane omijam )
nie wiem czy wiesz, ale do 6 tygodni po zabiegu nie wolno stosowac takich pasów . Lekarze ktorzy opekowali sie moim krasnalem na patologi noworodka jak mnie zoabcyzli w tym pasi to od razu zaczlei krzyczec i to nie jeden nie dwa. Ponoc przez te pasy narzady ktore w czasie ciazy "wywedrowały" do gory nie moga sie "opuscic" i moga byc liczne komplikacje, dlatego tez w czasie połogu nie wolno cwiczyc itd
ps ale pisze to co napisalam a nie zeby ciebie zdenerwowac czy sie wymądrzac
A
Alusia8989
Gość
Kasiurek1983 no okej )
Ja ostatnio zdjełam ten pas przy położnej to powiedziała że mam go nosić góra 2h dziennie więc tak robie )
Ale wiesz co ... przytulać niby z mężem też się nie mozna
Dzięki za troske ))
Wczoraj byłam u lekarza i powiedział ze wszystko dobrze )
Ja ostatnio zdjełam ten pas przy położnej to powiedziała że mam go nosić góra 2h dziennie więc tak robie )
Ale wiesz co ... przytulać niby z mężem też się nie mozna
Dzięki za troske ))
Wczoraj byłam u lekarza i powiedział ze wszystko dobrze )
reklama
Kasiurek1983
Fanka BB :)
Kasiurek1983 no okej )
Ja ostatnio zdjełam ten pas przy położnej to powiedziała że mam go nosić góra 2h dziennie więc tak robie )
Ale wiesz co ... przytulać niby z mężem też się nie mozna
Dzięki za troske ))
Wczoraj byłam u lekarza i powiedział ze wszystko dobrze )
to dooooobrze :]
hii nie wiem moze lekarze z patologii noworodka sa bardziej nastawieni negatywnie hihi
co do przytulania to ja czekalam 6 tygodni jak to Bog nakazal hihi ;] az do wizyty u gina kotry powiedzial ze wsio ok i przpeisal mi antyki ...zeby nie przerywac pieszczot na załozenie gumki, a karmic nie karmie juz od miesiaca wiec lykac antyki mogem ;]
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 697 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 115 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: