reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

Witam sie w koncu troszke was ponadrabialam na forum, ale czas mam ograniczony wiec tylko troszke :-)

Gratulacje dla wszystkich rozpakowanych mamus! Zycze duzo zdrowka, dojscia do siebie i cierpliwosci w nauce instrukcji obslugi waszych dzieciatek :tak:

A wszystkim nierozpakowanym powiem ze warto czekac. Wiem, ze mecza was i pytania i dolegliwosci, ale moze wlasnie Wasze dzieciatka potrzebuja tego czasu na ostatnie przygotowania i delektuja sie dankami z pepowinki? :-) Poczatki zycia naszych Malenstw sa bardzo trudne na tym swiecie wiec nie zalujcie im czasu w brzuszkach, doczekacie sie a takie wyczekane Kruszynki napewno sie wam odwdziecza. To pisalam ja, ex- przeterminowana- 9-dniowo mamuska ;-):laugh2: A tak serio-juz niedlugo.

Zycze wszystkim milego wieczorku :-)
 
reklama
Ja tylko na chwilę, pochwalić się że synek jest już z nami urodził się z niedzieli na poniedziałek o 1:45 20.07.2009 SN 3180 kg 54 cm.
Jesteśmy bardzo szczęśliwi!!

Gratulacjeeeeeee :-):-):-):-)


dziewczyny martwi mnie jedna rzecz.....od kiedy odszedl mi czop zabarwiony krwia czyli w niedziele, odtad schodza mi jakby resztki tego czopa....zabarwione na brazowo. mysle ze to resztki czopa bo to jest bardzo geste, nie jak uplawy czy zwykle plamienie, jest bezzapachowe ale czy to normalne ze codziennie to mam?! pytalam sie poloznej w srode ale ona mowi ze niby to normalne ale nie badala mnie ni nic wiec juz sama nie wiem:baffled: moze ktoras z was tak ma.....

Beata nie martw się bo wszystko jest w porządku. :tak::tak: Czop potrafi i 2 tygodnie odchodzić... :baffled::-p
 
NICZKUS GRATULECZKI :-):-):-):-):-)

udało sie was podczytac,została nas garstka to nie było tak znowu tego dużo.
Widze że nas sie pare szykuje na wypedzanie maluszków w pierwszej połowie tygodnia.dopisuje sie do tych kture przyszły wekend chca juz w domciu z maleństwami spedzic:-)
Juluszka gratuluje przychówku:-)cieżkie zadanie przed wami,Mój toficzek to chetnie by zjadł takiego koteczka,A niby labladory to takie przyjazne pieski,a jak jakiś chce sie przespacerowac przez nasze podwórko to tofik dostaje turbo doładowanie:-)
Miłej spokojnej nocki dziewczynki
 
Witajcie
Ja sie melduje, ze nadale jestesmy z Lenka w szpitalu. Niewiadomo kiedy wyjdziemy - tzn. jak wszytsko sie unormuje i bedzie w 100% dobrze. Na szczescie jest coraz lepiej.

Buziaki i pozdrawiam
 
Witajcie
Ja sie melduje, ze nadale jestesmy z Lenka w szpitalu. Niewiadomo kiedy wyjdziemy - tzn. jak wszytsko sie unormuje i bedzie w 100% dobrze. Na szczescie jest coraz lepiej.

Buziaki i pozdrawiam

Stopi kamień z serdusia,że wszystko z Wami w porządku :-):-):-) Wracajcie szybciutko obydwie do zdrówka i do nas :-) Moc buziaczków dla Leneczki od forumowej ciotki :-):-):-)
A dla nierozpakowanych mamusiek które chcą już mieć swoje słoneczka przy serdusiu przyjemnych nocnych skurczyków z udanym finałem :-):-):-)
 
a ja nadal w dwupaczku:)czasami barkuje mi cierpliwosci, malemu jest bardzo ciasno ale jakos nie zamierza wyjsc. Dodatkowo sasiad rozpoczal remont od 9 do 22:/bardzo on mnie denerwuje.
 
no to i ja sie zamelduje jeszcze 2 w1...
wczoraj znow mialam falszywy alarm:wściekła/y:...a dzis czuje sie koszmarnie, humor znow nie dopisuje:sorry::-:)no: jeszcze trosze....jeszcze troszke.....

NICZKUS wielgachne gratulacje!!!!!!!!!!!!!
stopi szybkiego powrotu do domku z Lenka, Duzo zdrowka dla was dziewuszki, trzymaj sie:-)

milego dnia dziewuszki i oby ktos sie wreszcie dzis rozpakowal!
 
Hej Dziewuszki...:rofl2:

Ja tylko na moment, bo kompletnie nie mogę się zorganizować...dom do góry nogami...:-D...

Wpadłam się pochwalić,że 21 lipca nad ranem (3:00) przyszła na świat moja Adusia...wszystko trwało 2 godziny:tak:...2930g i 53cm SZCZĘŚCIA:-D

Później wszystko opiszę i spróbuję was nadrobić...

Powodzenia dla nierozpakowanych i dużo zdrówka dla mamusiek i maluszków które już na świecie :-D
 
reklama
Do góry