Iwon domyślam się że to potwornie trudne żeby teraz zachować spokój ale musisz spróbować - stres w tej sytuacji nic nie pomoże, tylko może zaszkodzić. A poza tym wszystkie na pewno zostaniemy w lipcu szczęściwymi mamami i odganiamy wszystkie złe myśli precz gdzieś daleko:-)
reklama
Dziewczyny nie jestem za bardzo na czasie jak to jest teraz w polsce i chciałam zapytać , czy państwo daje jakieś pieniądze jak się urodzi dziecko? Tutaj np. nazywa sie to bonus bebe i jeden rząd to wprowadził, a drugi zlikwidował, teraz obiecali, że jak wygrają wybory to wprowadzą, ale od kwietnia jeszcze nie mieli czasu, więc nie wiadomo
. A w innych krajach Unii?? Tutaj dawali 1000 euro, wiadomo, że nie odchowasz na tym dzidzi, ale można kupić wyprawkę.
. A w innych krajach Unii?? Tutaj dawali 1000 euro, wiadomo, że nie odchowasz na tym dzidzi, ale można kupić wyprawkę.
Antkowa dzięki za słowa otuchy. Wiem, że stres nie pomaga. Mnie sie wtedy od razu ciśnienie za bardzo podnosi a to nie jest wskazane zwłaszcza, że tak normalnie mam ciut wyższe.... Potem moja gina nie jest zadowolona.....i w ogóle.... Ale jak się tu nie stresować? Kurcze ciężko tak.
Oddałabym wszystko żeby te Twoje słowa zrodziły się sie w cudną prawdę!!!!!!!!!!
Oddałabym wszystko żeby te Twoje słowa zrodziły się sie w cudną prawdę!!!!!!!!!!
tomtom: Ja mnieszkam w canadzie u nas obowiazkowo przyznaja dla maluchow po 100 na miesiac do 6 lat potem od zarobkow 55%+ jak jestes samotna matka to jeszcze wiecej ci przyznaja a jak dlugo trwa wasze macierzynskie u nas rok a maja przedluzyc na 18 miesiecy:-)
Rany! A u nas macierzyński 18 ale tygodni! Nie wiecie co z tą ustawą dzięki której ma być przedłużony do 20 (zawsze to 2 tygodnie dłużej) dzięki temu załapałabym się może jeszcze z macierzyńskim + zaległy urlop na 2010 i bym miała dodatkowe 26 płatnych dni z dzieckiem:-)
A becikowe to 1000 ale zł, wniosek składa się do gminy w której jest się zameldowaną (tego nie jestem pewna na 100%)
My się chyba nie załapiemy na te 20 tygodni. Bo to ma wejść chyba dopiero po naszych planowanych narodzinach? Ale tez nie jestem na 100% pewna co i jak.
A co do becikowego to chyba nic się nie zmieniło i jest tak jak pisałaś czyli 1000 zł.
A co do becikowego to chyba nic się nie zmieniło i jest tak jak pisałaś czyli 1000 zł.
u nas nie jest tak zle narazie jest tylko rok ale maja sie zmienic jakies prawka od 2009 stycznia zobaczymy czy przejdzie
Iwon, ja tez w ciaży z Tomkiem pierwsze dwa miesiące mialam takie leciutkie plamienia, żadnych śladów na bieliżnie tylko po sikaniu na papierze, według ginki w tak małych ilościach jest to calkiem nie grożne. Nie masz możliwości zadzwonić do gina albo jakiejś położnej, żeby cie trochę uspokoili?
reklama
Monia, to faktycznie niezle w tej Canadzie macie, moze sie przeniose po sasiedzku, bo tu to z tego co widze jak ktos ma dobra prace, to stara sie jak najszybciej do niej wrocic. Moja ciocia juz po dwoch tygodniach od porodu poszla do pracy. Jesli chodzi o pieniadze, to przy urodzeniu sie ich raczej nie dostaje, nie slyszalam o tym, ale za to kazdego roku przy rozliczeniu jest okreslona kwota, w zaleznosci od tego ile sie ma dzieci. No i poza tym, jak ktos nie ma duzych zarobkow mozna zalatwic ubezpieczenie darmowe, kartki na mleko, nie wiem czy na cos jeszcze. Tak, ze zawsze jakas pomoc jest.
