wiatam wieczorową, paczkową porą:-)
czy wiecie, że zaczęłam Was czytać gdzieś o 17tej
i nie chodzi o to, że tak wolno czytam, czy tak duzo napisalyscie (aczkolwiek dwa dni mnie ni e było a naprodukowałyscie aż miło
) ale po prostu ta moja mala jest dzisiaj nie do zniesienia
od dawna nie mialam jej tak dosc, jak dzisiaj
ja rozumiem dziewczyna się już nudzi ale z drugiej strony jak do tego weźmie się jeszcze pod uwagę jej zlośliwo-upierdliwo- zołowaty charakter to normalnie mieszanka wybuchowa
ja albo mialam przy Kornelu więcej cierpliwosci albo po prostu Kornel byl zlotym dzieckiem;-) do tego jeszcze nerw mnie wziąć, bo jak wrócilam do domu (a dzisiaj tatuś mial dyzur) to kuchnia od śniadania nie sprzątana, lożka niby pościelone (ale chyba lepiej wyglądaly nie pościelone
) i ogolnie jeden wielki bajzer
no i żebym nie miała tak fajnie to grzdyl jeszcze nie śpi (aktualnie znalazla sobie atrakcje uprzykrzania życia dla brata- niby w lożeczku ale lata do pokoju Kornela i niby go straszy - czyli wychodzi zza winkla i krzyczy osstrym sopranem
) a jutro ja mam z nią dyżur i juz sie boje
i oczywiście jak podniosę glos to spojrzy na mnie niczym kot ze shreka i spyta się "dlaczego tak krzyczysz mamusiu??" kurcze a ja nawet nie krzyczę, tylko wyraxnie partykuuję
oj gdyby nie byla moja to pewnie pod kościolem by skończyla
Kic moja mama jest identyczna ( wprzeciwieństwie do teściowej
) uwielbia jak chcemy ja "wykorzystac" i cchce być "wykorzystywana"
i wiecie co jak patrzę na nią, to tez chce byc taką babcią:-) bo mama jest fajną ale nie raz za bardzo wtrącajaca siie
no i tzrymam kciukaski za Liwkę!!!!!! wszystko bedzie dobrze, aczkolwiek zastanawiam się czemu tak dlugo ma byc na czczo?? bo jak Tosia miala przepychane oczka to pamietam, ze cycusia mialam dać jakieś trzy godziny przed zabiegiem a po cycusiu dawali jakiś syropek na bazie gluiego jasia?
Renia ale fajnego miałaś Walentego;-) a wypozyczysz za rok?
i widze, że bezsenność męczy?
Kamu torebki bardzo mi sie podobają na pewno nie omieszkamskorzystać, bo ja taka jak Renia, moge miec obdarte spodnie ale torba ladna i buty muszą być
tylko ja to fortune na tych torbach trace, bo ostatnią sobie ze francji sprowadzilam, ale M mi przyciąć budżet, bo powiedzial ze teraz kruchy rok wiec trza oszczędzac, wiec zaczynam zbierać na twoja torbę od dziś
a jak idzie ineteres? macie sprzedaż tylko interentową, czy tez sklepy?
Surv czy obiecasz jakiś tomik z Twoimi gagami? wuelbiam Ciebie kobieto i tą lopatke również
i dziwie sie co za przeproszenie prostakki z tych ludzia??? myslieli, ze na naiwniakow trafili????? mam nadzieje, ze nie omieszkasz tak na koniec skomentować ich zachowania?????
Madzia już Ci podaje - tak na kilo nózek kuciaka posolonych i popieprzonych, robisz zalewe ze 125 ml miodu, 4 łyzek musztardy francuskiej gruboziarnistej, 4 lyzek musztardy kremskiej, 2 łyzki oleju (mozna dac ocet winny ale ja nie daje) i zostawiasz na noc w lodowce i poxniej pieczesz z 60 min, ale zalewe co jakis czas dolewasz (pycha!!!!)
Kate wrócilas córo marnotrawna
ja to będe czekala na zdjęcie!! a jaka metoda wybielac bedziesz? bo ja pare lat temu wybielalam wlewając taki plyn od dentysty wlewany do odcisniete go przez dentyste odlewu z silikonu i z tym spalam
ale w tym czasie musialam uwazać co jem
Post zdrowka kochana
ja też się we wolne pochwale sweterkiem Tosiowym, bom dzisiaj go zakonczylam;-)
Dorka a jednak męcizna i po zdjęciu widać, że dorodny w każdym calu
super!!!!! aczkolwiek jestem zalamana, ze moja intuicja nawala
aaaa ja takie pączusie kiedyś jadłam, moja mam je robila, i bardzo mi smakowały i chyba musze zrobić ;-) tyllko kiedy?
a ja dzisiaj zjadlam cztery, i mało tego z rana z premedytacja nie zjadlam, bo wiedzialam, że jak bedę w ratuszu to na pewno bedą
bo w komisji w ktorej jestem jest kolega ktory ma sieć piekarni
i rzeczywiscie róznorakie nam przyniosl i mało tego dziennikarze chcieli sie podlizać i przynieśli dwa kartony ale jakieś spalone były
Kasia zdrowka dla Olgi, ale to chyba byl jednorazowy incydent, co? pewnie coś jej na brzuszku staneło?
Sylcia zdrowka dla malej!!! no zapalenie pęchęrza nie nalezy do lekkiej przypadłosci
no i nam zarzuć trochę ruskich, bo Kornel za nimi przepada a ja nie lubie lepić;-)
dobra chyba już przegięłam z długością posta
więc paaaa
,bo najpierw antybiotyk,poaniej siuku, a potem jeszcze nos zapchany
nie wyobrażam sobie tego,no ale musi wytrzymać
