reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2008

hej wieczorkiem:)
Liwka zasnęła 15minut temu:szok:M ją położył o 16 i sobie pospała dziewczyna godzinkę:cool2:myślałam że normalnie pójdzie spać (tak do tej pory było) okąpałam, nakarmiłam, położyłam (ok 20) ale Liwa nie zamierzała spać:cool2:uskuteczniała raczkowanie i podciąganie na szczebelkach, gadała na całego, musiałam ją wziąć bo Kuba marudził że Liwka gada i nie umie zasnąć:-p:-DM się z nią pobawił godzinkę ale ileż można:-p:-Dale już śpi, ciekawe o której nastanie alarm:confused2:
KATE super że się odezwałaś:) no jak to z tej piosenki "każdy ma jakiegoś bzika, każdy jakieś hobby ma":-Do wózkach mogę dyskutować i dyskutować a informacje same mi się "zapisują na dysku":-pgratki dla siostry!
Kasia no i bardzo dobrze koleżanka rzekła:-pjest pięknie;-)
Post zdrówka i kuruj się kochana:)aha ja parkuję w domu to odśnieżać nie muszę;-):-p:-D
renia w końcu nie poszli bo u nas cały czas pada śnieg i wiatr przy tym okropny:confused2:nawet z Liwą nie byłam na spacerze, bo myślałam że mnie porwie (wiem, że to nie możliwe przy mojej wadze, ale jednak fest wiało:-p)
Kamu co Ty z tych Włoch ciągniesz:szok:widzę interes kręcisz:)

idę lulu:)
spokojnej nocki:)
 
reklama
Kic ja sprzedaję torebki, jak byście coś miały na oku to jestem w stanie załatwić w dobrych cenach.
Renia , mój jakby mógł to pewnie te by się wyrwał na rajd
Kate ale ten cza leci tyle co aparat zakładałaś
 
Ostatnia edycja:
witam rankiem
dziś ja pełnię dyżur za Surv (chyba, że obie nie śpimy od 5:crazy:)
poleżalam posłuchałam jak chłopaki oddychają ale d... blada ze spaniem
no i co tu robić?:-) BB:tak:

Post jak boli gardzioło to najlepiej letnia woda z solą i heja płukanko
okropne to jak dla mnie ale rzeciwiście skuteczne

Kamu torebki powiadasz. Kocham ten temat:-)
mój P mówi, że ja wszystko na buty i torebki przeliczam:cool:
fajnie, że działasz:tak:

Kic i jak nocka? pospała mała?
jak dzis wiać nie będzie to na 20 minut wyszłabym na spacer z małym bo sparagniony śniegu że szok:happy:
póki co nie pada, wygląda na spokojnie

Kate gratki dla siostry
a ty swoją kolejka się nie przejmuj - będzie w swoim czasie
no i super, że druty zdejmujesz:-) a tak jak Kasia nie wierzę w twoje oponki:tak:

to miłego dzionka życzę
cieszę się ze mama przyjedzie, ale naj to syncio bo on kocha swoja babcie ponad wszystko aż dziadek jest zazdrosny:-p
 
Renia, dzięki za poświęcenie, ja dzięki niemu pospałam aż do 6.30:-D A wczoraj padłam o 21 po całym dniu walki z pracą przy wtórze narzekań Flo:-p Ale w nocy jakby mniej kaszlała, po zabójczej dawce syropów, więc o ile wyjazd do Lwówka jej nie załatwi, to jest nadzieja, że w poniedziałek wróci do placówki:tak:

U nas śniegu też co nie miara, ale sanki niestety odpadają, jeśli mloda ma być zdrowa, więc te co kupiliśmy poczekają już chyba na kolejny sezon:tak:

Kate, znalazłaś się! Tak właśnie ostatnio o Tobie myslałam, czy aż tak Cię pasja prokreacyjna ogarnęła, że nie masz czasu słówka skrobnąć:-D Apropos odchudzania (pomijając oczywisty fakt, że nie wierzę, żebyś miala z czego), to radzę porzucić ten pomysł przed planowaną ciążą, bo skończysz jak ja z gigantycznym efektem jojo:-p

Kamu, super, że biznes kwitnie;-)

Post, to u Was nie odśnieżają w takiej dużej wsi? Kiepsko to w takim razie widzę w naszej małej wsi:-pR już żałuje, że wczoraj jeszcze promocyjnej szufli do śniegu nie kupił...najwyżej jutro bedziemy się wykopywać spod śniegu łopatką do sadzenia cebulek, bo to jedyny sprzet do kopania, jaki w domu mamy:-)

no a wczoraj mnie jeszcze jedna z prawie bylych wlascicielek naszego domu rozwaliła, bo dzwonila oznajmić, że oni to by chcieli, zebyśmy zaplacili przed wizytą u notariusza:szok: Chyba by nas musiał rozum do konca opuścić...takiej praktyki to jeszcze nie spotkałam, zeby placić za dom nie mając na piśmie, ze się go kupiło...byle do jutra, bo strach pomyśleć, co jeszcze mogliby wymyśleć:-p

nic, zmykam do roboty, może uda się cokolwiek zrobić, zanim chory potworek wstanie:tak: Aaaa i Renia zazdroszczę babci...nasza oznajmila, że może na godzinkę wpadnie, ale ona też sama z dziećmi sobie radzić musiała, więc nie widzi powodu, zebym ja nie musiała:-p
 
Post, to do mnie było, że dowaliłam? Kochaaaana, nie znasz mozliwości mojej d...:-D Uwierz mi, że potrafi urosnąć ;-)
Kic i jak spanie Liwki? Może jeszcze śpicie? Widzisz, przez ten "piękny" śnieg i wiatr z dzieckiem na spacer nie możesz wyjść, więc wiesz - niech sobie juz pójdzie!
Renia, Ty nad ranem nie spałaś, my w środku nocy 2-3, bo Olga zwymiotowała ... na nasze łóżko. Nie musze opisywac jaki był bandżaj... Mówiła, że bardzo ją boli brzuszek i sru... Ale potem zaraz przeszło
Post, to babeczka ma fantazję iście ułańską:-D
 
Witam rankiem:)
No niestety nie jest mi dane przespać ciągiem dłużej niż dwie godziny:confused2:jak dziś Liwka pięknie spała (pobudka o 1.40 i o 5.45, a potem o 7.50) tak Kuba dał do wiwatu:angry:także moje dzieci skutecznie się wymieniają:confused2:
Surv no rozwaliłaś mnie tą łopatką do sadzenia cebulek:-D:-D:-Djuż to widzę:-pno fakt płacenie przed wizytą u notariusza to pospolite zachowania;-):-p
Renia u nas też dziś w miarę - tzn nie pada śnieg a najważniejsze nie wieje, więc też się dziś wybieramy na spacer:) najpierw same z Liwką a potem z Kubulcem:)
Kamu super:) zrozumiałam że dla nas masz fajne rabaty:-pto jak coś sobie upatrzę i znajdę sponsora to się uśmiechnę:-p:-)

Lecę do marudki - usilnie ćwiczy raczkowanie więc muszę co nie co przetrzeć podłogi:-p:cool:
no i wczoraj była kolejna kupka do nocnika:tak::tak:

miłego dnia!
 
Witam

U nas spadło ok 25cm śniegu, i dalej sypie :confused2: A ja chcę wiosny :-D

Kamu super że interes się rozkręca, i oby twoja dostawa dotarła jak najszybciej :tak:
Kate na ciebie też przyjdzie czas , i fajnie że zajrzałaś, a propo gdzie ta twoja oponka??
Surv a no na wsi się samemu odśnieża szczególnie blisko domu, ulice czasem odśnieżą, u nas robią to ok 4-5 rano (traktorem) i mam super pobudkę, i nie muszę patrzeć na zegar która to godzina :crazy: A łopata do śniegu wskazana :-D
Reniu szkoda że syncio tyle traci, ale może wiosną w końcu będzie zdrowy i nadrobi wszystko w przedszkolu.
Kasiu tak boli i to bardzo, przy siusianiu, wczoraj moje dzięcię całe popołudnie płakało, i nie chciała iść do łazienki :-( ale dziś po 2 porcjach antybiotyku jest dużo lepiej, i Wiki cieszy się że przejdzie (wczoraj twierdziła że już zawsze tak będzie :sorry:) Zdrówka dla Olgi.
Kic to coś z tym spaniem nie bardzo u Was. Życzę abyś się w końcu wyspała. A co do auta to mam już wybrany model Skoda Fabia (używany) szukać będziemy jak małż przyjedzie.
Miłego dnia bez śniegu (u mnie sypie) i z dużą ilością pączków :-D
 
No ktora juz paczki jadla?

Ja jeszcze nie i nie zamierzam:-p Na obiad za to racuchy zrobie.

Kate no zes sie znalazla w koncu.Koniecznie sie pokazaz bez drutow! Mnie jakby tez nie przekonasz to tej oponki:-p
Kamu powodzenia w interesie! masz w banku,ze jak cos upatrze to dam znac ;-)
Kicrym u mnie tez sie dzieci wymieniaja idealnie,chociaz w sumie nie moge tego tak nazwac,bo Majka spi ladnie a ten bakugan wymysla co wieczor,a potem jeszcze w nocy przylazi no i pobudka nie pozniej niz o 6.30.Dzisiaj moze i dluzej by ze mna pospal,ale mala juz stekala i skutecznie nas pobudzila:-p
Post kto odsnieza ten odsnieza:-p Garaz swieta rzecz:tak: Oj jeszcze jakbym miala z ta swoja dwojeczka z rana auto odsniezac,to faktycznie bym musiala szukac jelenia,coby Macka codziennie podwozil do p-la.Zdrówka!
Survivor a to blad z ta lopata:no: moze jeszcze dzis bedzie w promo?;-) Widac nasze mamy maja takie samo nastawienie co to pomocy w opiece nad dziecmi, bo "mi nikt nie pomagal i dalam rade,a czasy byly ciezkie,nie to co teraz":confused2:


U nas dalej sypie,ale juz bynajmniej nie ma takiej zawieruchy.
Wybieram sie dzisiaj do pracy,zlozyc podanie o przedluzenie urlopu macierzynskiego....a to sie pewnie na paczka zalapie jednak:-p
 
reklama
Madzia ja jeszcze nie zjadłam, ale już byłam w piekarni więc patrzą na mnie dużymi oczami:-p
Sycia dobrze że już lepiej!aaa to takie dość spore, ja tam myślę o jak najmniejszym:-pnajlepiej bym sobie smarta kupiła ale wtedy dzieci nie wejdą:-p

no to moja mama jest całkowicie inaczej nastawiona "mi nikt nie pomagał i miałam ciężko z 3 dzieci, to Tobie pomogę, bo wiem jak to jest":tak::-)często mi pomaga:tak:
 
Do góry