czesć kochane
Sylcia wszystkiego najpiekniejszego i szaleństw z mężem:-):-):-) (chyba przyjechal juz, nie?) może jakaś magiczna trójeczka?
dziewczynki wpadam na chwil pare, bo umieram z bólu:-
-( niewiem co mnie dolega, ale dzisiaj po południu wracając do domciu poczulam ból karku i on tak z godziny na godzinę przybiera na sile...tera to już prawie o pól kręgosłupa zacina
:-( normalnie nie wiem o co biega... jestem na potrojnej dawce nurofenu i popijam to winem a co by lepiej zadzialalo
a M mnie wysmarowal maścią konską
Pabla jestem zadowolona z tych kresek, aczkolwiek myślałam, że będą bardziej widzoczne (troszke za krótką mi zrobila ta kreskę) ale szczerze Ci się przyznam, ze za chiny ludowe nie pojdę na poprawkę, bo to nie tyle piorunsko boli co k**** wytrzymać tego nie da rady
bez dwoch głębszych lepiej nie podchodzić
gdzie dla mnie brwi to bylo mazianie a usta gilgotanie
moze mam po prostu tak mocno unerwione oczka? bo podobno usta bolą najbardziej?
Kic mi sie Oliwka podoba, ale masz rację Liwcia była taka orginalna i nie wiem czy pamietam ale na bb byla też nasza Liwka;-)
Madzia mi sie Maja bardzo podoba:-) masz racje popularne imie się robi ale tak samo jak z moją Tosią tez teraz popalurana
ale ja to wyboru nie miałam (przyp.red. wypowiedź Kornela "albo to będzie Tosia albo sie wyprowadzam"
) i sie ciesze bo jej to pasuje idealnie:-) alle powiem Wam, ze rosnie mi kokieta na calego
wczoraj była u niani w domu i przyszedl do jej narzeczonego kolega, to normalnie okręcila go wokól palca
i do tego podobno oczka stzrelala i ustka a'la Marlin robila
a podobno kolega przystojny (chociaz gust dziewczyna ma
) aaaaa i przypomnialo mi się...wiecie jak moja kuzynka nazwala swoja córcie ....Scarlet
uwaga i nazwisko w stylu Kowalska
ostro co? i to jest moim zdaniem przeginka, nazwalam bym to szczypta orientu na wiejskiej polskiej wsi
Renia coś te moje czary ostatnio mi nie wychodzą ale postaram się
i co to ja mialam jeszcze? aaaa witaj nasza zagubiona owieczko Izo
i wiesz co tez nie jesteś sama w karteczkach bo ja tez w poniedzialek dopiero wysyłam
normalnie wstyd i chanba ale dziewczyny mnie znają i mi wybaczą no nie?
;-) a jutro jedziemy do moich rodzicow, bo się juz strasznie synka wytęsknilam, wracamy w poniedzialek załatwiamy sparwy i spowrotem na tyydzien urlopu do mamusi:-) dzisiaj przyszedl spiwoerek do spania Tosi na 130 (normalnie jak nogi podkurczę to i ja się zmieszczę
) wiecie co wyrodna mam jestem ale za pieniadze urodzinowe Tosi od babci, prababci i chrzestnego kupiłam Tosi, wlaśnie ten spiworek, ( bardzo mi sie podobal zawsze ale szkoada mi bylo 270 zl wydać na niego
) narzutę i spiwór do przedszkola
stwierdzilam, ze zabawek mala ma full, zresztą my kupiliśmy zabawki i moja mama kupiła małej hulajnogę i buti (najpieknieszy prezent dal mojego dziecka
)
Post a co robiłaś do jedzonka? jaa na ta parapetowe zrobiła b.duzo przekasek i prawie wszystko z takiej ksiązeczki co w empiku kupilam (za całe 6.90 i to normalnie najlepiej zainwestowane pieniązki jak dla mnie i to jest wogole jakas rekalmowa książeczka z majonezu kieleckiego a mowię Wam wszystko mi z niej pyszne wychodzi (w przeciwienstwie jak robilam to co Pascal robil
) i takie na wypasie a jednocześnie takie proste
a najlepsze sa żeberka musztardowo-miodowe;-)
oki chyba już starczy bo już mi głowa sie nie trzyma