survivor26
Mamy lipcowe'08
Ja też witam w biegu, bo od rana biuro życiowo-firmowe działa W końcu przy pomocy miłego pana z helpline'a odpaliłam internet w laptopie....kazał mi zrobić to samo, co sama próbowalam i nie dzialało i nastąpił cud, bo zadziałało...mój laptop to widać męska szowinistyczna świnia i poleceń kobiety nie słucha...coś mi się zdaje, że i u niego muszę d*** poszukać, żeby mieć w co kopać:-)
Oprócz tego wystawiłam mieszkanie na sprzedaż, bo sąsiadowi się owszem podoba, natomiast jego żonie zdecydowanie mniej, więc myślę, że jednak nie kupią Mają tydzień na podjęcie decyzji, ale wystawiłam już, bo szkoda czasu - także Tosika, jakbyś była tak miła i odprawiła globalne czary, wskutek których na koniec zostalibyśmy bez zbędnych mieszkań, za to z domem w samym sercu gór
Kic, wydaje mi się, że to moze być jednak zanieczyszczenie...Flo raz w życiu wyszły idealne wyniki, jak mi się udało próbki nie skazić i ją dokładnie umyć, a tak zawsze jakieś bakterie wychodzą, bo nie ma bata, żeby tak dokładnie dziecko wysterylizować przed pobraniem. Trzymam kciuki, żeby się okazało, że to nic poważnego!
no i musze pędzić dalej...znowu leje i 14 stopni, więc pracować się nie chce wcale
Oprócz tego wystawiłam mieszkanie na sprzedaż, bo sąsiadowi się owszem podoba, natomiast jego żonie zdecydowanie mniej, więc myślę, że jednak nie kupią Mają tydzień na podjęcie decyzji, ale wystawiłam już, bo szkoda czasu - także Tosika, jakbyś była tak miła i odprawiła globalne czary, wskutek których na koniec zostalibyśmy bez zbędnych mieszkań, za to z domem w samym sercu gór
Kic, wydaje mi się, że to moze być jednak zanieczyszczenie...Flo raz w życiu wyszły idealne wyniki, jak mi się udało próbki nie skazić i ją dokładnie umyć, a tak zawsze jakieś bakterie wychodzą, bo nie ma bata, żeby tak dokładnie dziecko wysterylizować przed pobraniem. Trzymam kciuki, żeby się okazało, że to nic poważnego!
no i musze pędzić dalej...znowu leje i 14 stopni, więc pracować się nie chce wcale