reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2008

Ewelinka: trzymam kciuki, żebyś wróciła do nas już z dzieckiem pod pachą a nie w brzuchu:)
My dziś jedziemy do babci na wywczasy, bo szykują się upały, ale będę podglądać, czy któraś się nie rozdwoiła:)
 
reklama
Ewelinka trzymam kciuki ze wrócisz rozdwojona:-)
a ja się pochwale super przespana nocka( juz myslalam, ze to bedzie kolejna zarwana skoro maly spal caly dzien) mialam tylko 2 pobudki- polozylam sie kolo23 nakarmilam malego i obudzil mnie dopiero p 4 rano a potem kolo 7 wiec jest git:-), oby tak dalej to bede przeszczesliwa mamusia:-D
No i moja starsza córcia zajrzala do nas wczoraj na chwile:-D posiedziala ze 2 godziny i poszla spowrotem do cioci:-(ale przynajmniej poczulam ze mam 2 dzieci hihihihi
 
Ewelinka ja tez ci powodzenia zycze!!!
Agnieszka u nasz malutki tez taki grzeczny.Poszlismy spac o 23,pozniej o 2.30 pobudka,a pozniej o 6 .O 8.30 zaczal cos stekac,tat przebral i Macius znow spi,a nawet nie jadl.To chyba dobrze,ze masz troche wytchnienia od corci i siedzi u cioci:tak:
Magdzik mi wlasnie taka jedna dawka dzialala ok 1,5godz,a pozniej zaczynalam coraz wyrazniej czuc skurcze i prosilam o nastepna.Ogolnie to przez caly czas czulam skurcze,ale nie bylo to bolesne,tylko brzuch sie napinal i czulam jakbym sie na tylku potlukla i to tylko w czasie skurczu,wiec napewno przy partych bym wiedziala kiedy mam skurcz i kiedy przec.Mi proponowali kolejna dawke jak sie parte zaczely,ale polozna mnie w blad wprowadzila pewnie nieumyslnie,bo powiedziala,ze pieknie mi idzie i sie raz dwa wyrobimy.Ja nieswiadoma jaki to bol stwierdzilam,ze skoro raz dwa pojdzie to po co mi to znieczulenie i nie chcialam i to byl moj najwiekszy blad:baffled:
Dwupaczki weekend sie zblia to moze sie ktoras rozdwoi:confused: Powodzenia!:tak:
 
Hej dziewczynki :)
Ja też oczywiście jeszcze jako 2pac :dry:
Nocka dzisiaj przespana superowo- poza wycieczkami do wc ale to już standard ;) Żadnych bóli, skurczybyków też zero więc .... pewnie jeszcze długa droga przed nami.
Jakby się nic nie rozwinęło przez weekend to w pon. mam wizytę u gina. Może coś chłopina wyczaruje :-D
Czy Wasze brzuszkowe maluchy też teraz tak strasznie mocno kopią???:szok: Moja tak się wieczorami przeciąga że wczoraj aż mi łzy popłynęły z bólu jak wypięła tyłeczek. Ma takie fazy od 22:00 codziennie przez godzinę-dwie a potem spokój. W ciągu dnia też się tam kokosi ale jakoś tak mniej intensywnie.

Co do zzo to ja będę rodzić bez. Jestem jakoś optymistycznie nastawiona. Bartusia dałam radę urodzić bez i mam nadzieję że teraz też tak gładko pójdzie :tak: Wiadomo że każdy poród jest inny no ale tak czy siak dam radę ;-)

ewelink@ trzymam kciuki żebyś się u nas pokazała po weekendzie ze zdjęciami Oliwki :-)

kicrym, jak tam u Ciebie? Pogoda się poprawiła więc może Kubuś zechce już zobaczyć co na świecie słychać :tak:

surv, życzymy udanego wypoczynku z Elfikiem ;)
 
hej hej
Co do znieczulenia to ja też byłam nastawiona że bez będę rodzić ale jak miałam bóle od poniedziałku od 12.00 a do szpitala trafiłłam we wtorek rano o 5 to byłam już bardzo zmęczona bo skórcze miałam co 5 minut (zaczęło się co 5 potem co 10 a potem już tylko co 6 i co 5) Lekarka powiedziała ze może to jeszcze trochę potrwać więc lepiej będzie jak się znieczulę bo sobie przed parciem chociaż odpocznę.
No i tak było, jak się zaczęły bóle parte to znieczulenie przestało działać (faktycznie mają niezłą rękę) a że było 1,5 godziny parcia to siły zgromadzone mi się przydały :-):-):-):-) także i tak poczujecie conieco :)
Także magdzik, oni mają niezłą rękę do znieczulenia:-):-):-) (bo my w tym samym szpitalu poród)
 
Ja w sumie też myślałam o tym zoo ale w końcu nie rozmawiałam na ten temat z moją lekarką i udało się urodzić bez.Na całe szczęście miałam szybki poród i źle tego nie wspominam.
 
Hej
ja też się nastawiam na znieczulenie, nawet liczę trochę na to, że nie w szpitalu nie wyczują tak dobrze, kiedy powinni przestać je podawać przed partymi...
a w takiej sytuacji na pewno nie podziękuję za znieczulenie, tak jak Madzia737...

Ewelinka też życzę powodzenia!

A odnośnie ruchów - Mamabartka, moja Mała też najintensywniej rusza się wieczorem, ale nie aż tak boleśnie. Rzeczywiście nie jest to może najprzyjemniejsze uczucie (tak, jakby chciała porwać mi brzuch), ale do zniesienia :)
 
No właśnie post:tak: I tego się "obawiam":baffled: Zapewne wyczują co i jak i parcie będzie szło na żywca. Może mi chociaż niebiosa oszczędzą bardzo długiego parcia. Wiem, że to strasznie indywidualne. Mam jeszcze do Ciebie pytanie: jakieś praktyczne rady co wziąć ze sobą do szpitala? Niby kartkę informacyjną mam ale wiadomo - co przetarty szlak, to przetarty szlak. A ty już przecież weteranka frontu szpitalnego:tak:

Co do maluszka-wierciuszka:-D Dyskoteka na non-stopie. Prężenie i wierceni to standard. Może teraz w ostatnich dniach ciutkę mniej ale naprawdę tycią tycią ciutkę;-)Wieczory tez należą do ulubionych ale i w dzień mi się nieźle obrywa. Czasami to wręcz męczące ale przecież to już brzuszkowe ostatki:-D No cóż: czekamy i jeszcze raz czekamy:tak: Pozdrawiamy:-D
 
reklama
mamabartka ja tez nie mialam skurczy przepowiadających,prawie,moze kilka razy je czułam i tez bylam przekonana ze jeszcze dlugo poczekam na porod a tu nagle wieczorem skurcze a w nocy juz sie zaczeło:)
 
Do góry