reklama
Qlka witamy na lipcóweczkach :-)
widzę, że dzisiaj od rana, a właściwie od nocy ruch na BB :-) ja dopiero o 11 wstałam i mam strasznego lenia... No ale trzeba iść zrobić obiad, bo moja druga połowa nie byłaby zadowolona ;-)
Agnieszka, życzę szybkiej i mało bolesnej akcji porodowej, może Ty zaczniesz masowe rozpakowywanie :-)
u mnie na razie jakichkolwiek konkretnych objawów brak, ale to może i dobrze bo moja gin wraca dopiero w poniedziałek po urlopie, wizyta dopiero we wtorek i do tego czasu pozostaje mi spokojne czekanie na wszelkie badania. Aha, też jestem spuchnięta i tak jak większość z was widzę to tylko ja...
widzę, że dzisiaj od rana, a właściwie od nocy ruch na BB :-) ja dopiero o 11 wstałam i mam strasznego lenia... No ale trzeba iść zrobić obiad, bo moja druga połowa nie byłaby zadowolona ;-)
Agnieszka, życzę szybkiej i mało bolesnej akcji porodowej, może Ty zaczniesz masowe rozpakowywanie :-)
u mnie na razie jakichkolwiek konkretnych objawów brak, ale to może i dobrze bo moja gin wraca dopiero w poniedziałek po urlopie, wizyta dopiero we wtorek i do tego czasu pozostaje mi spokojne czekanie na wszelkie badania. Aha, też jestem spuchnięta i tak jak większość z was widzę to tylko ja...
Qlka
Początkująca(y)
andziaa też tak mnie boli i to juz od dawna - tak jakby mały chciał wystawić rękę na zewnątrz, dodatkowo spojenie łonowe rwie obowiązkowo każdej nocy :-( już nie wiem jak się układać...
No u mnie noce spokojne i bez dolegliwosci, przesypiam cale jak Mlody Bog i wstaje wypoczeta...nawet rozmiar brzucha mi nie przeszkadza jedyne co, to przy zasypianiu, lezac na boku walczymy z Toska o miejsce wowczas moja cora dokazuje i mocno cisnie mnie w bok , na ktorym mi wlasnie wygodnie sie lezy:-) uparciucha... klucia odczuwam od jakis 2-3 tyg, na poczatku bardzo sporadyczne, teraz jakby czestsze, ale tez nie do przesady, np. dzisiaj zadnego klucia jeszcze nie czulam boli jak na miesiaczke nie posiadam, moze raz cos takiego mialam okazje poczuc... mowie Wam naprawde nic sie u mnie nie kroi na porod, a na pewno nie w terminie choc ja raczej jestem pewna daty zaplodnienia, wiec niby powinno wszystko pojsc terminowo... bo chyba te 2 tyg w przod i w tyl, spowodowane jest czesta nieznajomoscia dnia zaplodnienia, nie myle sie ?
{agnieszka}
styczniówka'06 lipiec'08
Andzia ja te kłucia odczuwam jakby mały mnie "orał" pazurkami i powiedzialam, że od razu po porodzie mu je obcinam:-)
ja juz złożyłam łóżeczko- sama i pościeliłam, naszykowałam przewijak. teraz mocze nogi w ciepłej wodzie i czekam z utęsknieniem.
gdyby nie deszcz to pewnie bym sie jeszcze poopalała a tu lipa- jeden czynnik przyspieszający odpada
ja juz złożyłam łóżeczko- sama i pościeliłam, naszykowałam przewijak. teraz mocze nogi w ciepłej wodzie i czekam z utęsknieniem.
gdyby nie deszcz to pewnie bym sie jeszcze poopalała a tu lipa- jeden czynnik przyspieszający odpada
{agnieszka}
styczniówka'06 lipiec'08
ja mojemu cały czas powtarzam ze jak bedzie tak robił, to pierwsze co zrobie po porodzie to dam mu w pupe
reklama
faktycznie czasami jest wrażenie jakby mała pazurkami jeździła No ale nie na tyle często, żeby zacząć się zastanawiać czy to już Ja miałam tylko w poniedziałek podejrzanie dużo kłuć i bóli brzucha, że myślałam, że coś się zaczyna dziać- ale wszystko przeszło. Był to chyba efekt niedzielnych nerwów...
A właśnie - wszystkie przeterminowane może to jest sposób- konkretne zdenerwowanie i coś się ruszy?
A właśnie - wszystkie przeterminowane może to jest sposób- konkretne zdenerwowanie i coś się ruszy?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 25 tys
- Wyświetleń
- 2M
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: