reklama
survivor26
Mamy lipcowe'08
Dziewczyny jak to jest z waszymi brzuchami bo nie wiem czy ten mój jest twardy bo mały już nie ma miejsca?badam go po bokach i u samego dołu i już jest normalny,a tam gdzie siedzi mały jest bardzo napięty.Zastanawiałam się nawet czy nie dzwonić do mojej lekarki,ale nie chcę jej zawracać głowy.Nie towarzyszą temu żadne bóle.
Kamu, to normalne: mam identycznie, od kiedy Młoda jest na tyle duża, że ją przez brzuch czuję, to zawsze w miejscu gdzie leży, skóra jest napięta, a brzuch twardy. Jak się jeszcze dodatkowo zaczyna ruszać, a ułozona jest pleckami do zewnątrz, to już w ogóle mam wrażenie, że się po prostu rozpęknę od tego nacisku;-)
heksa
MAJOWA MAMA 06` Mamy lipcowe'08
Pabla odpowiedziałam na wątku o dzieciaczkach...
Kamu po pierwsze Wszystkiego Naj-spoznione ale szczere :-)
po drugie u mnie sytuacja z brzuszkiem jest identyczna-w miejscu gdzie Toska ma plecki, czy pupke brzuch jest twardy jak kamien, podzas gdy po bokach i na dole jest normalny :-) nie ma zatem powodu do stresu, tym bardziej ze podjerzewam ze wiekszosc z nas tak ma, a na pewno ja i Pat :-) no i Ty :-)
po drugie u mnie sytuacja z brzuszkiem jest identyczna-w miejscu gdzie Toska ma plecki, czy pupke brzuch jest twardy jak kamien, podzas gdy po bokach i na dole jest normalny :-) nie ma zatem powodu do stresu, tym bardziej ze podjerzewam ze wiekszosc z nas tak ma, a na pewno ja i Pat :-) no i Ty :-)
Kamu ciesz się że dopiero teraz tak się rozpycha że czujesz w niektórych miejscach twrady brzuszek:-) ja już dawno czułam jakbym kamienie w brzuszku nosiła, więc to całkowicie normalne;-) a do tego jak jeszcze nogi przeciągnie to niezły widok-brzuch w poprzek staje:-)
no a oprócz tego brzuch mi ogólnie cały twardnieje bardzo często, ale już się do tego przyzwyczaiłam:-)
no a oprócz tego brzuch mi ogólnie cały twardnieje bardzo często, ale już się do tego przyzwyczaiłam:-)
No to ja przepuszczam chetnych w kolejce!
Wlasnie wrocilam ze szpitala i niestety nie udalo sie namowic lekarza na ccMamy dalej czekac tzn.do poniedzialku.W poniedzialek ide na molestowanie jak to Kamu ladnie napisala,a jak to nie wyjdzie to beda wywolywac przez oksyTak sie wkurzylam,ze sie teraz pocieszam ciasteczkami z biala czekolada i popijam herbatka oczywiscie z lisci malin.
Kamu ja mam z brzuchem to samo,wiec jak widac nie ma sie czym martwic,bo wiekszosc z nas tak ma.Moj jest twardy na gorze,ale wieczorem caly sie napina i wszedzie boli.To podobno tak ma byc,a wieczorne napinanie sie jest spowodowane tym,ze wlasnie wtedy sie wydziela w naszym ciele oksytocyna i powoduje skurcze macicy.
Wlasnie wrocilam ze szpitala i niestety nie udalo sie namowic lekarza na ccMamy dalej czekac tzn.do poniedzialku.W poniedzialek ide na molestowanie jak to Kamu ladnie napisala,a jak to nie wyjdzie to beda wywolywac przez oksyTak sie wkurzylam,ze sie teraz pocieszam ciasteczkami z biala czekolada i popijam herbatka oczywiscie z lisci malin.
Kamu ja mam z brzuchem to samo,wiec jak widac nie ma sie czym martwic,bo wiekszosc z nas tak ma.Moj jest twardy na gorze,ale wieczorem caly sie napina i wszedzie boli.To podobno tak ma byc,a wieczorne napinanie sie jest spowodowane tym,ze wlasnie wtedy sie wydziela w naszym ciele oksytocyna i powoduje skurcze macicy.
{agnieszka}
styczniówka'06 lipiec'08
ja sie odmeldowuje
posprzatałam, umyłam okna od zewnatrz i teraz leniu****e
pozdrawiam z kanapy hihihi
posprzatałam, umyłam okna od zewnatrz i teraz leniu****e
pozdrawiam z kanapy hihihi
KATE23
Lipcowa Mama:)
Kamu ja też dołączam się do brzuszkowych dolegliwości:-) specjalność mojego Syna to wypięta pupa po lewej stronie i atak na moje lewe żebro ostatnio nie jest to nic przyjemnego a dziś w nocy tak mnie coś zakuło w szyjce, że bałam się wyprostować - podejrzewam, że Mały ostro wpycha główkę w ten cholerny kanał ogólnie to ja mam ciągle twardy brzuch, a ściska mi pęcherz dobra kończę bo to nie ten wątek od narzekań tak więc Kamu nie musisz się martwić:-)
mój Małżonek szaleje na budowie byłam u niego raz (na rowerze), ale wybieram się jeszcze późnym południem tym razem na pieszo wezmę Mamę bo może po takiej trasie coś się ruszy;-) zresztą pogoda jakaś burzowa, a Ciocia (ta z porodówki) mówi, że w taką pogodę jest najwięcej porodów, więc może na mnie trafi a jak nie na mnie to może na którąś z Was - czego szczerze życzę
mój Małżonek szaleje na budowie byłam u niego raz (na rowerze), ale wybieram się jeszcze późnym południem tym razem na pieszo wezmę Mamę bo może po takiej trasie coś się ruszy;-) zresztą pogoda jakaś burzowa, a Ciocia (ta z porodówki) mówi, że w taką pogodę jest najwięcej porodów, więc może na mnie trafi a jak nie na mnie to może na którąś z Was - czego szczerze życzę
reklama
post_ptaszyna
mamy lipcowe'08 zakręcona
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2007
- Postów
- 4 754
kate Widzisz, odrazu jakieś dobre wieści o pogodzie. Może którejś tu pogoda burzowa będzie sprzyjać.:-):-)
dowiedziałam się że dentysta też podobno jest dobry na zaczęcie akcji porodowej. Mam o 18.00 wizytę, he he zobaczymy jak się spisze Pan dentysta
Madzia a powiedzieli Ci jakie masz rozwarcie, i czy masz??
Kamu Mój twardy brzuch to standard zwłaszcza jak ona się tak powoli przeciąga to mi miejscami tak brzuch napina że wydaje mi się że pęknę.
agnieszka a ja właśnie myślę co by tu zrobić, ale mam lenia
Zrobiłam sobie relaksującą kąpiel, wysmarowałam się kremami.
trzeba się za coś zabrać wkońcu
dowiedziałam się że dentysta też podobno jest dobry na zaczęcie akcji porodowej. Mam o 18.00 wizytę, he he zobaczymy jak się spisze Pan dentysta
Madzia a powiedzieli Ci jakie masz rozwarcie, i czy masz??
Kamu Mój twardy brzuch to standard zwłaszcza jak ona się tak powoli przeciąga to mi miejscami tak brzuch napina że wydaje mi się że pęknę.
agnieszka a ja właśnie myślę co by tu zrobić, ale mam lenia
Zrobiłam sobie relaksującą kąpiel, wysmarowałam się kremami.
trzeba się za coś zabrać wkońcu
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 25 tys
- Wyświetleń
- 2M
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: