andziaa, rzeczywiscie mamy ten sam termin. Moj termin z usg jest na 20, z OM mam 18.07. Max urodzil sie 2 tyg. przed terminem, jestem ciekawa jak teraz bedzie, ale mam zamiar baaardzo sie oszczedzac w tych ostatnich tygodniach i dotrwac jak najblizej terminu tym razem. Wiec jeszcze najlepiej 5 tyg. i 5 dni... :-)
Jak czytam co piszecie o badaniach wzroku to przypomnialam sobie, ze u mnie oczy po pierwszym porodzie "polecialy" o dwie dioptrie... niestety. Ale nie mialam zadnych badan zleconych wczesniej, tak jak teraz zreszta.
Tu w Kanadzie wogole malo badan robia w ciazy, jeszcze jedno usg tylko bede miala i tak nadprogramowe, bo chcemy z ginka sprawdzic sprawnosc lozyska, bo w pierwszym porodzie strasznie zle odeszlo. Wiecie czasem mysle, ze wlasciwie tylko 2 razy techniczka potwierdzila, ze to dziewczynka, wiec mam duzo mniejsza pewnosc co do plci mojego dzieciatka niz przy Maxie...
Znam przypadek, gdzie mama na forum nazywala dzieciatko po imieniu, wszyscy byli pewni, ze to dziewczynka i strasznie chciala urodzic ja naturalnie - a tu niespodzianka - trzeba bylo wykonac cc w narkozie a maz po obudzeniu oznajmil jej, ze maja cudownego synka!
Survivor, a u Ciebie czemu cesarka? Czyzby przez wielkosc dzieciatka? Ja ciagle nie wiem ile wazy i mierzy moje malenstwo, bo na wizytach u ginki tylko gadamy jak sie czuje, mierzymy odleglosc spojenia lonowego od pepka i sluchamy serduszka przez chwile. Tak na dobra sprawe, to wogole tych spotkan moze nie byc, bo i tak jest zawsze to samo... No ale coz, przynajmniej
zzo jest tutaj za darmo i w kazdej chwili dostepne. Juz wiem, ze zzo nawet jest u mnie uzasadnione inna sprawa bo ginka stwierdzila, ze pewnie i tak trzeba mnie bedzie czyscic po porodzie, poniewaz lozysko znow zle odejdzie wiec i tak musieliby mnie znieczulac i tak... to juz lepiej w trakcie porodu niz po, prawda?
U nas leje i leje... ale dzieki temu nie napuchlam :-). Dobrej nocki.