reklama
Witam!! troszke mnie nie było na forum ale miałam paskudny tydzień, śmierć w rodzinie, mąż w szpitalu:-( :-( na szczęście dziś wychodzi więc w końcu będzie lepiej!!
tak szybciutko przeczytałam kilka postów bo wszystko trudno będzie nadrobić!!
dziewczyby, ja teoretycznie też mam termin na sam koniec lipca ale w połowie gin wyjmuje mi pessar więc mam nadzieję że już szybko pójdzie trochę wcześniej:-)
izabelka tojuż???? trzymaj się jak najdłużej!!!!!
tak szybciutko przeczytałam kilka postów bo wszystko trudno będzie nadrobić!!
dziewczyby, ja teoretycznie też mam termin na sam koniec lipca ale w połowie gin wyjmuje mi pessar więc mam nadzieję że już szybko pójdzie trochę wcześniej:-)
izabelka tojuż???? trzymaj się jak najdłużej!!!!!
Witajcie u nas w dalszym ciągu piękna pogoda,chociaż dosyć wiatr wieje ale to dobrze.
Ja do niedzieli siedzę sama mój mąż pojechał na rajd polski na mazury dokładnie do mikołajek.Mnie się już nie chciało w ten upał jechać takie kawał drogi.
Także trzeba będzie sobie jakoś weekend zorganizować.
Dziś muszę o 14 iśc do sklepu zastąpić moją pracownicę,na szczęście tylko na 4 godzinki.
Teraz idę zrobić sobie kawusie i dalej czytać będę forum
Ja do niedzieli siedzę sama mój mąż pojechał na rajd polski na mazury dokładnie do mikołajek.Mnie się już nie chciało w ten upał jechać takie kawał drogi.
Także trzeba będzie sobie jakoś weekend zorganizować.
Dziś muszę o 14 iśc do sklepu zastąpić moją pracownicę,na szczęście tylko na 4 godzinki.
Teraz idę zrobić sobie kawusie i dalej czytać będę forum
rudka
Mama lipcowa '08
- Dołączył(a)
- 30 Lipiec 2007
- Postów
- 1 198
AlicjaG76
Aktywna w BB
rudka, to taki krążek na szyjkę macicy jak jest za krótka, ja też mam pessar i mam nadzieję zę mi go mój profersorek zdejmie 12 czerwca, to jużbedzie 37 tydz więc mógłby to zrobić , kilka dni i do rodzenia
survivor26
Mamy lipcowe'08
Kamu: ja też słomiana wdowa, maż w delegacji wraca jutro wieczorem, a w niedzielę w nocy znowu jedzie.........ale przynajmniej sobie posprzątam po swojemu bez wykłócania się, co mi wolno, a czego nie wolno w ciązy
A zaraz przyjeżdża siostrzenica nr 1, która z okazji urodzin siostry ma wcześniejsze wakacje;-)
Ahaa: dobrze, ze się odzywasz i z Tobą i z dzieckiem wszystko ok!
A zaraz przyjeżdża siostrzenica nr 1, która z okazji urodzin siostry ma wcześniejsze wakacje;-)Ahaa: dobrze, ze się odzywasz i z Tobą i z dzieckiem wszystko ok!
KATE23
Lipcowa Mama:)
Hej, mój Mężuś wraca dzisiaj po dwutygodniowej nieobecności:-) nawet się z nim stęskniłam co prawda przyzwyczaiłam się do sytuacji, że ciągle go nie ma, ale ostatnio biorą mnie jakieś tęsknoty i jak dzwonię do niego to z chęcią bym sobie popłakała, ale się powstrzymuję bo nie chce go denerwować - pomyślałaby sobie, że coś się u mnie złego dzieje, a mnie takie humory po prostu nachodzą
podejrzewam, że jak już wróci to wybuchnę 
co prawda przyzwyczaiłam się do sytuacji, że ciągle go nie ma, ale ostatnio biorą mnie jakieś tęsknoty i jak dzwonię do niego to z chęcią bym sobie popłakała, ale się powstrzymuję bo nie chce go denerwować - pomyślałaby sobie, że coś się u mnie złego dzieje, a mnie takie humory po prostu nachodzą podejrzewam, że jak już wróci to wybuchnę 
reklama
rudka
Mama lipcowa '08
- Dołączył(a)
- 30 Lipiec 2007
- Postów
- 1 198
dzieki za info,tak sie domyslalamrudka, to taki krążek na szyjkę macicy jak jest za krótka, ja też mam pessar i mam nadzieję zę mi go mój profersorek zdejmie 12 czerwca, to jużbedzie 37 tydz więc mógłby to zrobić , kilka dni i do rodzenia
masz na mysli skarpetki męża?Oj wiem coś o tym, jak tak siedze sobie wieczorami sama w domku, mały śpi to tęsknie za tymi rozwalanymi wszędzie skarpetkami
ja juz dwa lata z tym walczePodobne tematy
