Lipiec 2008

[kicrym]

Jestem!
Ja też zabiegana.
Dziewczyny ja nie mam pojęcia czy damy radę
Na nocleg raczej nie, bo jak na złość M pracuje
Ale może wpadniemy na jakąś kiełbaskę!

Kurcze odwaliłam zaległe roboty w p-lu i znowu mnie dyr do komisji wybrała. W sumie się cieszę, bo lubię być taka zabiegana

Haszi czyli jednak pojechałaś za M?? Pozdrawiam i oby się dobrze żyło

Renia no ja niby dostęp do tego zamkniętego mam, ale też tam jakoś cicho jak ostatnio zaglądałam

Nic muszę lecieć, bo Kuba na aikido idzie

Renia mój Kuba pochłonięty pianinem Bardzo się cieszę

 

[renia77]

Kic dzieki za cynk
Wpadajce na grila!!!
fajnie ze Kuba załapał piano:-))) moje marzenie zeby moi grali

dzis sprzedałam stokke
ale powiem Ci ze ludxiska sa przedziwni
dxis wreszcie zadzwonił facet przyjechał i wziął bez gadania:-)
miejsce sie zrobiło ale jakiś żal:-)

my po wizycie znajomych
ide spać bo padam na ryjek - Igi chory:-( mam nadzieje na spokojna nocke

tez lubie zaganianie ale odpoczynek to podstawa;-)

 

[kicrym]

Renia zdrówka dla młodego!

Ja też sprzedałam swoje wózki. Z jednej strony się cieszę, bo dość szybko poszło i za tyle ile chciałam Będzie kasa na część kieszonkowego do Włoch Ale z drugiej jakoś tak smutno No i zostałam BEZ wózka Ech gdzie te czasy, że miałam 5 w domu Teraz chcę kupić jakieś volo na sam koniec, no i niestety żegnaj pasjo

 

[renia77]

Siostre masz wiec jest nadzieja ze będziesz blisko tematu
ja jeszcze stara poczciwa mure sprzedam i będzie spokój:-)))
a parasolka zostanie kiedyś komuś dana:-)
A za pieniądz z mury kupie sobie maszynę do szycia:-)

u nas nas chorobowo w najlepsze
neosine dostaja
ale oby tylko katary po pas:-)

 

[Madzia737]

hej dziołszki!

Oj faktycznie gonitwa ostatnio,a i ten luty jakiś pechowy dla nas. Dobrze,że sie już kończy.
Majka miała zap. płuc , ja oskrzeli, Maciek z kaszlem,ale się wykaraskał. Mała po dwóch dniach brania antybiotyku szalała jak zając w kapuście,a ja mimo antybiotyku zdychałam cały tydzień. Dziś drugi dzień w pracy,ale luzik, bo większość na urlopach z okazji ferii. Staram się nadrobić coś z projektów na uczelnię, bo w domu nie bardzo mam jak,a wykładowca taki upierdliwy,że zapowiada się 2 semestr powtórki, ciągle ma jakieś uwagi. Dałby sobie już spokój.
Na domiar złego w niedzielę umarł mój jedyny dziadek:-(
Ech mówię Wam...i jeszcze tego złego się trochę uzbierało,ale już was nie będę tym męczyć.

A skoro mowa o wózkach, to ja też sprzedałam Speedi, jeszcze Buzz został, ale na razie stoi, chociaż już nie pamiętam kiedy mała nim jeździła. Teraz wszędzie na nogach. Muszę się wziąć i to sprzedać w pierony.

Haszi gdzie cię tam wywiało???
Kic fajnie,że Kuba się w pianino wkręcił,a jak mu idzie na aikido?
My od listopada na szkółkę łyżwiarską chodzimy tzn. Maciek i świetnie sobie radzi :-)
a no i super,że Liwka już w przedszkolu! nas czeka nabór i juz się boję , bo chciałam małą zapisac tam gdzie Maćka,ale coś mnie słuchy o rejonizacji dochodzą , to wtedy będzie problem, bo to p-le nie w naszym rejonie,a to które mamy pod blokiem ma okropne opinie.
Renia zdrówka dla dzieciaków!

oki, lecę do roboty
Pozdrawiam

 

[kicrym]

O Madzia się pojawiła;-)
Madzia u mnie nie ma rejonizacji- tzn dziecko musi być z naszego miasta i za to są dodatkowe punkty, wiadomo tak samo jak za niepełnosprawność któregoś z rodziców, mops, samotność itd ;-)u nas jest system internetowy - obecnie tylko dla "nowych" dzieci, dzieci kontynuujące składają tylko deklarację i nic więcej. W naszym druku jest też pytanie o to czy rodzeństwo już uczęszcza do danego przedszkola i za to też są punkty, więc teoretycznie większa szansa trzymam kciuki, żeby się dostała tam gdzie chcesz U nas się udało
A co do aikido Kuby to średnio chyba już mu się znudziło, bo już mniejszy zapał niż we wrześniu

Mam nadzieję, że dzieciaki pójdą szybciej spać Jutro mam warsztaty więc znowu do wieczora w p-lu

 

[Haszi]

Hehe koniec wózkowych pasji macie? Może teraz rowery?
No nas wywiało na stałe na południowe wybrzeże i jak na razie decyzja była fajna choć troszke mam przekichane bo przyjechaliśmy w środku roku i dzieciaki mam w różnych szkołach, Tosia na raie tylko po 3 h dziennie w przedszkolu i ganiam ^^ I właśnie się obudziłam, ze czas po nich lecieć,
Całusy dla was

 

[kicrym]

Haszi wow odważna decyzja! Oby Wam się lepiej żyło!co do rowerów to mamy ich kilka (jeśli biegacze też się liczą ) i jakoś mnie nie wciągnęło Patrzyłam teraz na jakieś super firmy bo chcę Kubie na urodziny nowy kupić ale chyba i tak stanie na decathlonie bo jakoś nie uśmiecha mi się wydawać 1200zł na dziecięcy rowertakże jak widać fioł mnie nie dopadł, bo za wózek to dla mnie normalna kwotanawet bym napisała niewygórowana

I już mamy marzec, czas mi szybko leci Oby już tak ciepło było Planuję doczepić boczne kółka do rowerka od Kuby i nauczyć Liwkę pedałować, ale ona taka uparta, że szok:/ a na biegowym już pomyka jak stara, rozpędzi się i nogi na boki odstawia jak żaba

Idę obiad powoli postawić M znowu na wsi, kafelki w kuchni kładzie

 

[renia77]

Hej
Ostatnio mało czasu. Zajęć przybywa. Nauki przybywa a obowiązków w domu wcale nie mniej. Ledwo wyrabiam

Hasz fajnie ze jesteście razem. To jest najważniejsze. Rodzina scalona a to ze na innym ladzie to nowe doświadczenie. Oby ludzie byli przyjaźni i dobrze Wam sie żyło !!!

Kic Kuba tez szybko zaczął śmigać na rowerze. Po braciszku Liwka sportowa:-)
moj Igi na hulajnogi sie pcha ale kupie mu jeździka tylko jakiegoś lekkiego. Tymek miał drewnianego. Ładny ale nie nadawał sie. Temu puky najprawdopodobniej kupie bo dobre opinie ma:-)

zmykam bo bo moje małe sie obudziło i drze i wola i piszczy. Masakra:-)
dzis i tak przyzwoicie bo przed 7 słyszałam ze sie obudził. Ostatnio 4 to jego pora na pobudki

milego dnia kobiey
dla dużych i malych

 

[kicrym]

Hejka!
Wszystkiego dobrego KOBITKI!

Renia ja puky polecam!mam dla Liwki teraz i jest genialny! żałuję, że przy Kubie kupiłam biegacz tak późno ja swojego puky będę sprzedawała, bo Liwka już trochę za duża do niego, ale diablica nie chce go oddać :/