dobry wiecier kochane
jaaa dzisiaj byłam sklonna moją dziewczynę pod kosciól wywiesć jeju mam to samo dziewczyna jest nieziemsko uparta i do tego zołzowata a jak się pytam po jakimś niezbyt milym incydencie czy już bedziesz grzeczna, to ona z nonszalanckim usmiechem na buzi mówi slodko "nieeee" ale u mnie nie ma metody bezstresowej, o co to to nie a co ciekawe to do tatusia to jest aniołeczek, malo tego ostatnio podzielila sie z nami swoimi przemysleniami i mówi " tatusi ja to Ciebie kocham calyyyy dzień a mamę to tylko troszeczkę"
Dorka zdrowka dla Misi i masz racje idzcie do prywatnego bo tym sposobem doo konca ciąży nie będziecie wiedzieć co macie
Kic gratki dla Liwki u nas też dzisiaj bylo slonecznie ale wialo, natomiast teraz to normalnie slysze jakby tornado za oknem szalało
Surv a wiesz, że dwa dni temu śnialaś mi sie, ze siedzialyśmy tak sobie i ja w pewnym momencie mówie, że chyba z M zaszalelismy i boje się że trzecie w drodze i cholercia później wyszlo, że rzeczyswiscie trzeci babel w drodze byl mam nadzieje, że z Tobą w roli glównej sny się nie spelniają
Renia wiesz co, moi znajomi też dają swojemu dziecku szczepionkę usodparniająca doustną i ostatnio pytałam się o nią lekarza swojego (tylko nie pamiętam jak sie nazywala) i on mi odradzil, bo powiedzial, ze to sotateczność, że w sumie dziecko musi w roku chorować więcej niz osiem razy i tak do końca to on nie wie jakie są skutki uboczne tej szczepionki (a dodam, ze tamtą szczepionkę znajomym wypisaywala jego wspolniczka ?) natomiast wypisal nam taki syrop Azomyr i rzeczywiscie bierzemy go juz z dwwa miesiące i dopiero teraz cos malutką rozlozylo i to tak delikatnie aczkolwiek jutro na wszelki wypadek pojdziemy na osluchanie
Madzia to u Was tez panuje ospa? ciekawe jak u nas, bo na razie nic nie słyszałam a tymi lodami i hula hopem to mnie na lopatki powalilaś aczkolwiek ja tez nabralam chcicy na tego hula hopa;-)
Kasia ja też pamietam, ze Kornela nie mylam
a ja chyba od Tosiaki sie zarazilam i czuje sie kiepsciutko jutro chyba pojdę do lekarza, bo normalnie gardlo gryzie nieprzeciętnie czy wyobrażacie sobie, że nasz gnidolec jeszcze nie śpi, szaleje w najlepsze z tatusiem, aczkolwiek co się dziwić jak dzisiaj wtsala o 10tej a wczoraj uwaga o 11.15
jaaa dzisiaj byłam sklonna moją dziewczynę pod kosciól wywiesć jeju mam to samo dziewczyna jest nieziemsko uparta i do tego zołzowata a jak się pytam po jakimś niezbyt milym incydencie czy już bedziesz grzeczna, to ona z nonszalanckim usmiechem na buzi mówi slodko "nieeee" ale u mnie nie ma metody bezstresowej, o co to to nie a co ciekawe to do tatusia to jest aniołeczek, malo tego ostatnio podzielila sie z nami swoimi przemysleniami i mówi " tatusi ja to Ciebie kocham calyyyy dzień a mamę to tylko troszeczkę"
Dorka zdrowka dla Misi i masz racje idzcie do prywatnego bo tym sposobem doo konca ciąży nie będziecie wiedzieć co macie
Kic gratki dla Liwki u nas też dzisiaj bylo slonecznie ale wialo, natomiast teraz to normalnie slysze jakby tornado za oknem szalało
Surv a wiesz, że dwa dni temu śnialaś mi sie, ze siedzialyśmy tak sobie i ja w pewnym momencie mówie, że chyba z M zaszalelismy i boje się że trzecie w drodze i cholercia później wyszlo, że rzeczyswiscie trzeci babel w drodze byl mam nadzieje, że z Tobą w roli glównej sny się nie spelniają
Renia wiesz co, moi znajomi też dają swojemu dziecku szczepionkę usodparniająca doustną i ostatnio pytałam się o nią lekarza swojego (tylko nie pamiętam jak sie nazywala) i on mi odradzil, bo powiedzial, ze to sotateczność, że w sumie dziecko musi w roku chorować więcej niz osiem razy i tak do końca to on nie wie jakie są skutki uboczne tej szczepionki (a dodam, ze tamtą szczepionkę znajomym wypisaywala jego wspolniczka ?) natomiast wypisal nam taki syrop Azomyr i rzeczywiscie bierzemy go juz z dwwa miesiące i dopiero teraz cos malutką rozlozylo i to tak delikatnie aczkolwiek jutro na wszelki wypadek pojdziemy na osluchanie
Madzia to u Was tez panuje ospa? ciekawe jak u nas, bo na razie nic nie słyszałam a tymi lodami i hula hopem to mnie na lopatki powalilaś aczkolwiek ja tez nabralam chcicy na tego hula hopa;-)
Kasia ja też pamietam, ze Kornela nie mylam
a ja chyba od Tosiaki sie zarazilam i czuje sie kiepsciutko jutro chyba pojdę do lekarza, bo normalnie gardlo gryzie nieprzeciętnie czy wyobrażacie sobie, że nasz gnidolec jeszcze nie śpi, szaleje w najlepsze z tatusiem, aczkolwiek co się dziwić jak dzisiaj wtsala o 10tej a wczoraj uwaga o 11.15