reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2008

O, Hashi, zyjesz?:tak: Tak sobie właśnie parę dni temu o Tobie przypomniałam i że byłyby jaja nieziemskie, jakbyś do nas wróciła z informacją, że znowu jesteś w ciąży:-D Jak biznes, ten co planowaliście - działa?

No teraz Dorka to Ci już fest zazdroszczę...rok urlopu, chyba bym ze szczęścia oszalała:-)Też mi się ciasta domowego chce..no ale kto zrobi, skoro mam kuchniowstręt?:-p

Kate, no ba, wiadomo, że Antek jak każdy lipcowy dzieciak, mądry jest i tyle;-) We Flo grupie to sporo dzieci też mało co mówi, o takich fanaberiach jak liczenie, poprawne kolorowanie obrazków czy znajomość literek nawet mowy nie ma...może dlatego młoda przedszkola nie lubi, ze jej tam nudno po prostu? No bo oni w sumie snują się tylko z zabawkami, albo śpiewają piosenki, a młoda to wyzwań potrzebuje intelektualnych:sorry2:

Post, no klepię, klepię...ale ciąża plus gigantyczny katar to jest dramat...znowu dostałam negatywny feedback, za brak przecinków i takie tam...a dla mnie wysiłkiem sporym jest sklecenie zdania, które by mialo wszystkie części mowy we właściwych miejscach:baffled: Prawidłowa interpunkcja już zdecydowanie przerasta moje możliwości intelektualne...przyjdzie w zieleni miejskiej się zatrudnić, tam chyba za wiele myślenia nie trzeba:-(

Młodą dziś tatuś właśnie z ww. powodów odprowadził, bo ja od 5 rano czytam po sobie tekst i usiłuję dojść, czy go spieprzyłam czy nie:-p

nic, wracam dalej klepać...byle do piatku, w weekend postaram się nie pracować, w nosie mam całe to zarabianie:-p:-p A coś jakby na kształt słońca przebija...może w koncu ciepło będzie?;-)
 
reklama
Surv słońce??a jak to wygląda:wściekła/y:po wczorajszym okropnym pogodowo dniu dzisiaj zapowiada się tak samo:wściekła/y:ja w ciąży też nie umiałam się skupić, a co dopiero uczyć się, do obrony uczyłam się chyba ze 3 tygodnie, a i tak zapomniałam przed komisją co najmniej połowy:-pa mój Kuba nie zna literek, koloruje na "odwal się", liczy jak mu się podoba,a kolor uznaje tylko zielony to chyba w granicach normy u 3 latka;-):-p:-D
Haszi jak tam biznesy i nowe lokum??super że się odezwałaś:tak:
Izabelka buziaczki, zaglądaj do nas:tak:
Post no Kuba jest żywioł, czasami zastanawiam się czy nie ma jakieś nad pobudliwości ruchowej:sorry2::-Dwidzę że Twój Cinek uprawia podobne skoki i wyczyny kaskaderskie więc chyba to normalne u niektórych typów:-p;-):-D

Wróciłam z przedszkola, ale będę musiała wrócić jak przyjedzie fotograf, bo chcę żeby Kuba miał zdjęcie z Liwcią, kurcze miał być po 8, wyszykowałam dzieci a tu zonk, no nic Marysia ma mi dać znać jak pójdą:sorry2:teraz coś sobie zjem i pooglądam zaległe seriale:-p
 
Witam z rana:tak:Niech to moje dziecko wyzdrowieje i pojdzie w koncu do przedszkola to sie wyspie:-D
Iza tule:tak:
Haszi gdzie sie podziewalas? Jak dzieci?Tosia juz roczek miala:szok::szok::szok:Jak to zlecialo:tak:
Post fajne ksiazki:tak:My musimy malej jakies nowe kupic bo juz te co ma zna na pamiec:-D
Kasia u Misi w grupie bez pieluch ale wpadki sie zdazaja:tak:Misia jak do tej pory bez wpadki:tak: W drugiej grupie sa dzieci urodzone od wrzesnia do grudnia to tam sa pampersy i smoczki:tak:
Kic mi sie tez podobaja dziewczece ciuszki ale zawsze mam problem co wybrac:baffled:
Survi no fajnie jest tak sobie posiedziec w domu(z Michalina tez rok przerwy mialam:tak:)ale powrot jest koszmarny:no:
Dzis siedzimy z corka w domu trzeba ja podleczyc zeby mogla isc do przedszkola:tak:Mam nadzieje ze sie poprawi:tak: U Was w przedszkolach jest cos takiego ze po chorobie rodzic musi przyniesc zaswiadczenie od lekarza ze dziecko zdrowe?
 
Dorka u mnie takie coś było w żłobku, teraz w przedszkolu nie wymagają:happy2:ale w żłobku też trzeba było rano mierzyć temperaturę, a przy nieobecności 3 tygodniowej potrzebne było zaświadczenie z Sanepidu:sorry2:
Post co do kataru, to za bardzo się nie przejmuj, jakby tak wszyscy o to dbali nie byłoby problemu, a widzę że u Kuby w grupie też pełno smarkających i kaszlących:dry:Kuba ma lekki katar więc chodzi:tak:
 
Kic ja jak mialam praktyki w zlobkach to na poczatku tez bylo mierzenie temp, sprawdzanie wlosow i calego cialka czy dziecko nie ma siniakow itp:tak:
 
No u nas w przedszkolu wierzą rodzicom, że chorych dzieci nie przyprowadzą...wiara ta ma kruche podstawy, bo osobiście tydzień temu jak Flo odbierałam, jej kaszlacego i rozgorączkowanego kolegę odbierała mama ze zdziwieniem stwierdzając "no rano też kaszlał, ale myslalam, ze mu goraczka nie pójdzie":wściekła/y: Obawiam się, ze właśnie od takich dzieciaków Flo wirusa do domu przywlokła... sama nie jest chora, ale matce sprzedała:baffled:

Ja z katarem puszczam, bo Flo ma właściwie nieustannie od września do kwietnia, ale potrafię rozpoznać, czy to zwykły katar czy coś poważniejszego. No i w ramach powyższej polityki zaświadczeń oczywiście nie trzeba, bo i po co, jak i tak dzieciaki chore do przedszkola chodzą:-p
 
U nas zaświadczenia nie trzeba na szczęscie.I mam nadzieję,ze MAciek niedługo do przedszkola wróci ;-)
trzymajcie kciuki,bo właśnie sie zbieramy do lekarza.W sumie katar jest,ale kaszlu niet :-)
Narazie tyle ,uciekam bo jeszcze pranie musze rozwiesić i nas zebrać,a dr na 10.

Kasia czyżby jakieś zachcianki???;-)
 
haszi odnalazłaś się:-)
Iza trzymaj się

a ja dziś zaliczyłam pierwszego pawia
ło matko kochana oby to był jedyny taki wypadek przy pracy

Dorka a ja dziś rodzince piekę ciasto owocowe na maślance
pyszności proste i szybkie

Surv jak chcesz to zapraszam na kawałek;-)

Madziu i jak szafa wypełniona?

u nas też brak słońca
a miało być tak ciepło
 
zapraszam do Wawy na słoneczko, ciepło od rana, bezchmurne niebo:-)
Haszi - witaj z powrotem!!!
Iza - całuski, zaraz luknę na zamknięty!
Dorka, Renia, Surv - ja strasznie rzygałam z Leną, z Sonią z dwa razy ale też mnie muliło.
Kate - gratki dla dzielnego i mądrego przedszkolaka!!
Kasia - u Leny w grupie też trochę dzieci, co kiepsko strasznie mówią i trzeba je karmić itp....to chyba wszędzie tak jest. A Lena obżartuch - pani mi wczoraj ze zdumieniem oznajmiła że na obiad potrafi zjeść 2 talerze zupy i drugie danie! a rano muszę jej śniadanie dawać w domu bo mówi że w przedszkolu mało dają :-))
Sońka chyba zasnęła, idę pranie wstawić, czekam aż się załaduje przepis na życie i zaraz oglądam.
 
reklama
Uff już po zdjęciach, Kuba dzielnie trzymał Liwcię, mam nadzieję że fajnie wyjdą:-)oczywiście Kuba ze "sztucznym" uśmiechem ale on na wszystkich zdjęciach takie miny strzela:sorry2::-D
Pabla ja mam nagrane, właśnie Liwia usnęła przy cycku więc i ja rozkoszuję się chwilą.Prasowanie zaliczyłam o 7 bo dziś jak na złość Liwia zarządziła pobudkę 6.45, a Kuba smacznie spał do 7.45:dry:że oni się nie umieją jakoś zgrać:-przuć tego słońca trochę!u nas zimno ale chociaż nie pada:dry:
Madzia trzymam kciuki!jak kaszlu nie ma to chyba już ok:tak::happy2:
Dorka no głowy i ciałka nie sprawdzają,ale temp. tak, mają nawet taki zeszyt gdzie wpisują to codziennie:sorry2:
Surv niestety u niektórych rodziców ostry kaszel czy katar po pas nie wzbudzają podejrzeń choroby:angry:Kuby najlepszy kolega z przedszkola też chodzi z "pięknym"kaszlem:wściekła/y:jeszcze mama chłopczyka offen stwierdza że u nich w domu teraz wszyscy chorzy:dry::sorry2:
Renia oby pierwszy i ostatni, z Kubą mnie muliło ale nie wymiotowałam za to z Oliwią, o ja pinkole:-p:baffled::baffled::baffled:
 
Do góry