survivor26
Mamy lipcowe'08
O, Hashi, zyjesz? Tak sobie właśnie parę dni temu o Tobie przypomniałam i że byłyby jaja nieziemskie, jakbyś do nas wróciła z informacją, że znowu jesteś w ciąży Jak biznes, ten co planowaliście - działa?
No teraz Dorka to Ci już fest zazdroszczę...rok urlopu, chyba bym ze szczęścia oszalała:-)Też mi się ciasta domowego chce..no ale kto zrobi, skoro mam kuchniowstręt?
Kate, no ba, wiadomo, że Antek jak każdy lipcowy dzieciak, mądry jest i tyle;-) We Flo grupie to sporo dzieci też mało co mówi, o takich fanaberiach jak liczenie, poprawne kolorowanie obrazków czy znajomość literek nawet mowy nie ma...może dlatego młoda przedszkola nie lubi, ze jej tam nudno po prostu? No bo oni w sumie snują się tylko z zabawkami, albo śpiewają piosenki, a młoda to wyzwań potrzebuje intelektualnych
Post, no klepię, klepię...ale ciąża plus gigantyczny katar to jest dramat...znowu dostałam negatywny feedback, za brak przecinków i takie tam...a dla mnie wysiłkiem sporym jest sklecenie zdania, które by mialo wszystkie części mowy we właściwych miejscach Prawidłowa interpunkcja już zdecydowanie przerasta moje możliwości intelektualne...przyjdzie w zieleni miejskiej się zatrudnić, tam chyba za wiele myślenia nie trzeba:-(
Młodą dziś tatuś właśnie z ww. powodów odprowadził, bo ja od 5 rano czytam po sobie tekst i usiłuję dojść, czy go spieprzyłam czy nie
nic, wracam dalej klepać...byle do piatku, w weekend postaram się nie pracować, w nosie mam całe to zarabianie A coś jakby na kształt słońca przebija...może w koncu ciepło będzie?;-)
No teraz Dorka to Ci już fest zazdroszczę...rok urlopu, chyba bym ze szczęścia oszalała:-)Też mi się ciasta domowego chce..no ale kto zrobi, skoro mam kuchniowstręt?
Kate, no ba, wiadomo, że Antek jak każdy lipcowy dzieciak, mądry jest i tyle;-) We Flo grupie to sporo dzieci też mało co mówi, o takich fanaberiach jak liczenie, poprawne kolorowanie obrazków czy znajomość literek nawet mowy nie ma...może dlatego młoda przedszkola nie lubi, ze jej tam nudno po prostu? No bo oni w sumie snują się tylko z zabawkami, albo śpiewają piosenki, a młoda to wyzwań potrzebuje intelektualnych
Post, no klepię, klepię...ale ciąża plus gigantyczny katar to jest dramat...znowu dostałam negatywny feedback, za brak przecinków i takie tam...a dla mnie wysiłkiem sporym jest sklecenie zdania, które by mialo wszystkie części mowy we właściwych miejscach Prawidłowa interpunkcja już zdecydowanie przerasta moje możliwości intelektualne...przyjdzie w zieleni miejskiej się zatrudnić, tam chyba za wiele myślenia nie trzeba:-(
Młodą dziś tatuś właśnie z ww. powodów odprowadził, bo ja od 5 rano czytam po sobie tekst i usiłuję dojść, czy go spieprzyłam czy nie
nic, wracam dalej klepać...byle do piatku, w weekend postaram się nie pracować, w nosie mam całe to zarabianie A coś jakby na kształt słońca przebija...może w koncu ciepło będzie?;-)