reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2008

reklama
Ja twierdze ze jak bedzie potrzeba nakarmicie swoje dzieciaczki z chusta czy bez chusty nawet w nietypowym miejscu. Mojego syna tylko raz karmilam na placu zabaw i nie czulam sie skrepowana. Nikt tez nie zwrocil mi uwagi. Mysle ze to zalezy od kobiety. Oczywiscie nie bede sie na kazdym kroku pokazywac ze karmie ale jak moje dziecko bedzie glodne to je nakarmie.
 
Dzien dobry Babeczki :-)

Witam nowa kolezanke :-)

co do tematu karmienia piersia-wg mnie tez nie ma sie czego wstydzic, dla mnie piers podczas karmienia spelnia calkiem inna funkcje, a na pewno nie seksualna, tak wiec jak widze kobiety karmiace swoje malenstwa w miejsach publicznych, pojawia mi sie bardziej usmiech na twarzy a nie mina zniesmaczenia...wiadomo kazdy ma prawo do swojego zdania...ja wiem, ze razcej nie bede miec oporow by karmic Toske w miejscach publicznych, co nie oznacza oczywiscie ze bede paradowac z cycem n a wierzchu i wyciagac go dla zabawy...jak Mala bedzie sie domagac-nakramie ja. Jak ja jestem glodna, a akurat jestem poza domem ide kupic sobie jakas drozdzoweczke czy inny smakolyk...nasze dzieciaki nie beda mialy jeszcze takiego pola do popisu i my musimy byc dla nich tym sklepem z pysznosciami :-)
 
mimo że to moj pierwszy dzidzius uwazam ze nie bede wywalac cyca gdzie popadnie , też myśle o chuscie ale takiej zeby przykryc ramie , nigdy nie wiemy kiedy dziecko bedzie chcialo jesc ale obnazac sie nie bede. Mysle ze uda mi sie karmic dyskretnie.:-D
 
Cześć Dziewczyny:-)
Patrycjatarka witam w gronie lipcóweczek;-)

Więc co do tego karmienia, to myślę, że podstawa u mnie to bedzie butla w termosie styropianowym, a wyjściem awaryjnym chusta, a raczej jakiś większy kawałek materiału..myślę, ze nawet kocyk dziecięcy by się tu sprawdził..do tych pelerynek jakoś nie jestem przekonana..zwłaszcza w lipcu i sierpni kiedy mimo wszystko pod taką pelerynką może być gorąco i duszno zwłaszcza, że nasze ciało też bedzie nagrzane i bedzie parowało.

U mnie remoncik powoli się kończy, ale jeszcze sporo sprzątania, prania i układania jest:baffled:wczoraj to myslałam, że mi nogi do tyłka wejdą..mam nadzieje, że po tym wszystkim bedzie juz spokojnie i pozostanie tylko oczekiwanie na Oliwcie:-)
w końcu mąż wraca z Pakistanu..oby jak najszybciej i szczęślwie, bo cały czas żyje w stresie:baffled:ponoć dla małej kupił ubranka..juz nie moge się doczekać zeby je zobaczyć:-p
 
Raiqa: wklej zdjęcia ubranek - ciekawa jestem, czy pakistańskie mają jakiś rys narodowy i różnią się od naszych?:)
I witam imienniczkę w naszym gronie:)
 
Witam:-)
ja do tej pory nie myślałam o chuście, bardziej po głowie chodziły mi nosidełka - ale to ze względów praktycznych, może ktoś słyszał czy są dobre czy nie?? w chuście dziecko mi sie zdaje takie pozwijane, ale ja się nie znam, może faktycznie są wygodniejsze, bezpieczniejsze i praktyczniejsze??:-)
A o karmieniu też mam rozsądne podejście - wszędzie można ale właśnie dyskretnie:-) nie trzeba wywalać cyca i pod oczy wszystkim podstawiać, ale można się zawszę odkręcić, usiąść z boczku - wszystko da radę zrobić:-)
 
reklama
Ja wlasnie tez mam dylemat- chusta czy nosidelko, co jest lepsze dla Malenstwa ? Jedyne co mnie na razie bardziej przekonuje do nosidla to cena, bo niestety chusty sa przerazajaco drogie, za kawalek materialu wywalic 200zl, lekka przesada ...:baffled:nie mam natomiast zielonego pojecia o funkcji jakie spelniaja dla Malenstwa, moze sa wygodniejsze, lepsze, nie wiem...doradzcie :-)
jeszzce wroce do tematu karmienia-oczywiscie nie jestem zwolenniczka eksponowania mlecznych atrybutow wszedzie gdzie popadnie, uwazam ze da sie to zrobic bardzo dyskretnie, bez uzycia akcesoriow typu chusta, pieluchy itd...moja kuzynka potrafi tak swietnie zamaskowac piers, ze mimo iz karmi Malego piersi nie widac. Mysle ze w tym wypadku duza zaleta sa takze staniniki odpinane na sutki...przeciez wieksza czesc piersi zasania glowka dziecka, a reszta natomiast przyslonieta jest materialem stanika...
 
Do góry