reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2008

Hej! ja tylko na chwilę bo mamy awarię zdrowotną, Flo pół nocy wymiotowała, zapaskudziła praktycznie całą sypialnię, siebie, nas i kota:-p Sądząc po oględzinach, zaszkodziła jej wędlina...kurde, wiem, że w naszym sklepie wędliny mają 2-dniowy termin trwałości, ale dałam jej kupioną 2 godziny temu:baffled: Nie poszła do żłobka, bo rano jeszcze gorączkę miała i wymiotowała wodą, ale teraz już nieco lepiej, nawet 3 łyżeczki kleiku zjadła... plan dnia poszedł się w związku z tym bujać:wściekła/y:

Zmykam na razie, potem się odezwę:tak:
 
reklama
Witamy się i my.

Florciu, trzymaj się kochana. Tulimy z Natasią mocno.

U nas też masakra.
Natala wczoraj zaliczyła wypadek:-( Biegała po kanapie, spadła na podłogę po drodze waląc głową o stół. Ryk był nieziemski.
Bałam się czy nic się jej z główką nie stało bo bardzo długo płakała. Pojechaliśmy do szpitala, zrobili jej rtg głowy, klatki piersiowej i obu łapek i okazło się że prawy obojczyk pęknięty:-( Nie ma gipsu ale łapka przybandażowana do brzuszka. Męczy się jak niewiem bo jedną rąsią nic nie może zmajstrować.
A nie było mnie w pokoju 3 minuty:no:
Ech, mam wyrzuty sumienia że jej nie dopilnowałam ale z drugiej strony nie mogę cały dzień trzymać jej za rękę. Byle tylko szybko się zagoiło.

Zmykam bo płacze.

PS.ŚNIEG PADA!!!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
Ojojoj ale sie porobiło:szok:
Florciu współczuję afery żołądkowej, oby szybko przeszło!
Natasia toś sie kobito załatwiła:no: Oj bidulko ty nasza:-( Tule mocno.

U nas tez zimno,szaro i ponuro:crazy: Podobno od jutra ma byc cieplej:dry:
 
Witam,
jajuż po pracy, uff:-p
Natasia ojoj , bidulka sie będzie męczyć z tymi bandażami:-(
Flo zdrówka!
U nas też zimno:angry:znowu powyciągałm uprane po raz 2 kurtki zimowe:wściekła/y::-D
 
Surv, nawet kotu sie oberwało? Bidna Florka - zdróweczka!
Ojejku, biedna Natalka :-( Mamobin, nie rób sobie wyrzutów...
Kic, fajnie masz!
 
Hej, to się porobiło:baffled:
Florciu zdrówka, żeby akcje żołądkowe szybko przeszły;-)
Natalko zdrowiej szybciutko i żebyś już więcej takich wypadków nie miała;-) Bidulka:-( MamaBiN nie obwiniaj siebie bo przecież nie ma mowy, żeby tak na 100% upilnować Szkraba;-) mój Antek ma niecałe dwa lata i dwie blizny na buzi:baffled: mam nadzieję, że znikną z wiekiem, ale jak sobie pomyślę ile jeszcze takich wypadków może być to już cała drżę ze strachu, jednak chyba taki los matek i nic na to nie poradzimy n:-p
u nas pogoda okropna i niby wyruszyliśmy na rower (w kurtkach zimowych:szok:), ale wróciliśmy szybciutko do domu:-p Dziewczyny nie będę wrzucać fotek w spodniach bo nie ma czym się chwalić bo to takie zwykłe spodnie za niecałe 50zł:-p
dzisiaj byłam u dentysty i troszkę mnie kobita podłamała bo mam do usunięcia 2 zęby:crazy: kurde chciała je leczyć kanałowo, ale po obejrzeniu rtg stwierdziła, że szkoda czas i mojej kasy żeby je leczyć bo do niczego się nie nadają:zawstydzona/y: powiedziała jednak że tyle ubytków nie będzie przeszkadzało w założeniu stałego aparatu, więc chociaż tym poprawiła mi humor:-p poza tym skasowała mnie 100zł bo nie chciałam "metalowej" plomby tylko tą światłoutwardzalną, jednak nie żałuję bo ząb wygląda jak nówka funkiel:-D:-D:-D no i żeby było mało to umówiłam się na kolejne prywatne wizyty coby resztę metalówek powymieniać na ekstra plomby i jeszcze troszkę wybulę kasy, ale co tam stracę dwa zęby to niech chociaż reszta wygląda świetnie:-D:-D:-D uff, ale nabazgrałam:-p jutro wracam do pracy i mam nadzieję, że coś się wyjaśni z moją dalszą pracą bo 14 maja kończy mi się staż i nie wiem co dalej - kierowniczka bardzo by chciała żebym została bo jest ze mnie zadowolona ale wszystko zależy od dyrektorki a ta jest nieobliczalna:szok: nerwy mam zszarpane, ale muszę cierpliwie czekać:zawstydzona/y: zmykam bo Mały zaczyna się nudzić i powoli atakuje mi laptopa:baffled: miłego wieczoru:-D
 
Hej.
Flo zdrowka zycze, zeby sie poprawilo:tak:
Kurcacku biedny:-(, zby lapka szybko wyzdrowiala i bedziesz dalej mamie broic:tak:Nie obwiniaj sie Mamabin!
Kic u nas tez zimno, wiatr straszny. Misia ma taka kortke na ciepla zime i caly czas ja nosi:tak:
Madzia oby prognozy sie sprawdzily:tak:
Kate dobrze ze Ci dentystka powiedziala zeby usunac a nie na marne kase placic
Kurde jeszcze caly czas przylot mojej siostry pod znakiem zapytania:-(Podobno zamykaja jakies lotniska:-(Mam nadzieje ze w Cork nie zamkana bo z tamtad wylatuje:tak:
My z Misia po drzemce, ja na 18 do pracy:tak:Prawie poklocilam sie z siostra ta co przyleciala wczoraj:-(
 
witam
Surv zdrowia dla Florci, biedny kotik :)
Natalko bidulko...zeby szybko sie zroslo; a mamusia niech sie nie meczy wyrzutami sumienia; przeciez nie da rady nie spuszczac dzieci z oka

a moj maz i mama wlasnie sie poklocili grrrrr oczywiscie mama do mnie czemu nie trzymam jej strony; maz wroci i bedzie to samo; super normalnie
 
Natalko, biedactwo, aleś się urządziła:no: Mam nadzieję,że zrośnie się szybko i bezboleśnie i będzie można kontynuować eksperymenty ze skakaniem bez spadochronu;-) A mama się nie ma co obwiniać, bo mama to nie samolot szpiegowski, żeby mieć radar dookoła głowy:tak:

Kate, trzymam kciuki za pracę! A teraz byś już dostała normalnie etat z pensją pełnoprawną?

Izabelka, ja generalnie od jakiegoś czasu odmawiam pośredniczenia w kłótniach na linii mąż-mama, mąż-szwagier, mama-siostry i wszystkie pokrewne kombinacje, po potem w d*** dostaję ja:-p Więc niech się sami kłócą i godzą:tak:

Madzia, podobno w weekend ma być z powrotem wiosna...dobrze by było, bo byśmy w końcu za miasto chcieli wyjechać, a ciągle przez pogodę i inne zdarzenia odkładamy:baffled:

A u nas koszmarny dzień:no: Obie z Florą przywykłyśmy najwyraźniej do żłobka i oprócz weekendów nie potrafimy ze sobą współżyć:-p Mała niby lepiej bo przestała wymiotować (Kasiu, kotu się oberwało w nocy bo nam się do łóżka wpycha...i dobrze mu tak:laugh2:), ale nic oprócz suchych bułek nie chce jeść...tzn. czekoladkę chciała, a jak nie dałam to była godzina wycia:-pI generalnie upiorna jest dość, ale mam nadzieję, że się nie pozabijamy...za karę zaprosiłam jej koleżankę na jutro:-D

Teraz siadam do roboty, ale cały dzień z małą wyjechał mnie bardziej niż 20 stron tłumaczenia, więc kiepsko to widzę... to może jeszcze na Merlina zajrzę?:-) (Apropos mają duże wyprzedaże do 26-go, jak macie wolne środki finansowe:tak:)
 
reklama
hej wieczorkiem:happy:
Dorka oby siostra doleciała:tak:a starciem z siostrą się nie przejumuj tak to już jest między siostrami że czasami sie kłócą:tak:;-)
KATE kciuki zacisniete oby praca była nadal:tak:
Surv no z 2 latką/latkiem już trudno wytrzymać cały dzień:sorry2:
Izabelka co się przejmujesz oni się pokłócili, oni maja się pogodzić
oby pogoda się poprawiła, bo nasze odpieluchowanie szlag trafi:wściekła/y:juz tak dobrze szło, bo na dworze go odsikiwałam pod drzewkiem i pieluchomajtki były suche,a teraz nie ma mowy żeby go gdzieś "wysadzić":wściekła/y::wściekła/y:pomijam fakt że woła siku i od razu trzeba lecieć bo zaraz sika:dry::dry::dry:
spokojnej nocki!
 
Do góry