Julka extra , strasznie fajnie, ufff. Po doświadczeniach z przyjaciółką nawet pocieszać mi ciężko ze strachu ale tutaj to może jeszcze gratulować "gratisa" będe....
beaa Tymi też czasem nie śpi- tak co 2-3 dzień nie da się go w żaden sposób uspać ale i tak w nicy lepiej nie śpi
dorka no to ładnie ci spadnie z wagi idzie. Oby tobie tak szło spadanie jak mi przybieranie.

Mija bratowa na czymś podobnym schudła ponad 20 kg i od roku utrzymuje. Tylko ona też nie je NIGDY smarzonego, słodyczy, makaronów, białego pieczywa i kupy innych rzeczy. Ale to trzeba się strasznie zaprzeć.
Madzia mi najbardziej było szkoda naszego pierwszego autka

a;e po wypadku m tyko do kasacji się nadawał. Ostatniego też ale on poszedł ostatnio w ramach zbierana funduszy na rozruch. Teraz zakupiliśmy czadowego, mega wypasionego poloneza

Serio, jest boski, zakochaliśmy się. Zwaszcza, że jest jak fabryki a za grosze. Hehe tylko od automatu musiałam się odzwyczaić

To ma być tymczasowo ale m już twierdzi, że za nic go nie sprzeda.
Izabelka super pomysł z domkiem. My do tego naszego wiejskiego jeździmy niemal co weekend choć jeziorka ne ma (i powiedz jeszcze, że żeglować się da...), za to dwór, konie, krowy, kozy park i staw

a;e i tak się nie umywa.
Koszty wychodzą tak jakby w domu siedzieć a nawet mniej a radocha straszne. Zwłaszcza, że myśli błądzą zupełnie gdzie indziej.
Kic super wyjazd, należał wam się

U mnie Pyś podobo ma w przyszłym roku z dziadkami na narty jechać. Już to widzę

Próbowaliśmy go od małego na nartach stawiać ale on jest baaardzo ostrożny i do tej pory się bał. Teraz widzę potencjał. Tymi to pewnie patrząc na jego temperament to od razu na snowboardzie będziemy uczyć.

Co do 'szpileczek" to sama jestem w szoku, że młody tak nad nimi siedzi. Wygląda na to, że on w ogóle zabawy precyzyjne, z małymi częściami lubi

I ani razu tego ustrojstwa w buzi nie miał, choć na początku strasznie pilnowałam. A na pchełki brata to poluje cały czas
hehe ale piękny, mokry dzień. Po spacerku wróciliśmy cali mokrzy.
I dzewczynki...w końcu wróciły mi siły, mogę się ruszać nie przewracając!
Tak się rzuciłam w nadrabianie zaległości, że teraz ledwo się ruszam ale ze zwykłego, kochanego zmęczenia. Odsapnę i hajda

Małż też w "offisie' szaleje z "remontami" jeśli tak to można nazwać, żeby na 1 już mógł ruszyć pełną parą, a jeszcze ulotki z nowym adresem czekają i cała reszta. Wczoraj chyba o 3 wrócił- oby było warto. Sezon już idzie wraz z wiosną:-) Oby było owocny.
Ok, obiecałam młodemu zagrać w gobliny (ferjuje się bo jego pań nie ma), i obiadek małżowi trzeba zrobić bo na chwile wpadnie. Ehh, dzisiaj to bym tak sobie wymarzyła 3 godzinny sen małego.
ps. mam nadzieje, że już nikt nie zwraca uwagi na moje notoryczne zamienianie i, o,p i innych literek. sorry. Moja klawiatóra błaga o wymianę ale wazniejsze wydatki mamy na horyzoncie.