reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2008

Robię wiatr, bo po kolejnym masakrycznym dniu dopiero do roboty siadam... R mając do wyboru moją rezygnację z pracy lub płacenie za żlobek, wybrał to drugie, więc od jutra siadam do telefonu i szukam miejsca, gdzieś możliwie blisko domu... Na początek może 4 godziny dziennie, bo nie wiem jak Potwornicka zareaguje, zwłaszcza, że dalej na widok innych dzieci ryczy w niebogłosy, ale mam nadzieję, że jej to przejdzie i do żłobka przywyknie. Ale niechby nawet te 4 godziny było, czyli 2 odliczając dojazd, to i tak warto....2 godziny bez głuchego stuku łebka walącego o podłogę oraz wycia i wbijania paznokci w moją nogawkę....bezcenne:-p:-)

Apropos, w dzisiejszej Wyborczej jest dodatek psychologiczny, demitologizujący konieczność bycia matką idealną - polecam;-) Przeczytałam tam również, że w 15-18 mcu życia dzieci wchodzą w fazę frustracji, bo nagle okazuje się, że jednak nie mogą wszystkiego, jak jeszcze chwilę wcześneij myślały...no i to tłumaczy, czemu Flo dostaje szału...przy tym uporze i perfekcjoniźmie musi ją rzeczywiście niewąsko wkurzać, że chodzić dobrze nie umie, że do wszystkich palników kuchenki jeszcze nie sięga i takie tam:-D

Dobra, i tyle wiatru, bo roboty huk jeszcze:-( Może po weekendzie w końcu nadrobię BB, bo wcześniej się nie zapowiada:zawstydzona/y: Miłego wieczoru!;-)
 
reklama
Witam wieczorową porą.
Tosika, do galerii, to ja się wybiorę jak huny przejdą, bo tłumy ponoć nieziemskie ;-) Tarnów liczy 120 tys. i mamy domy handlowe ale galeria pierwsza się otworzyła. Zapraszam do nas!:tak::-)Będę mogła robić naloty na Twoich pracowników;-):-D
Surv, daje Mała popalić. Trzymam kciuki za znalezienie żłobka:tak:
Post, czytałam. Ja pier...Co za człowiek...
Kamu, trzymam kciuki za zdrówko Maksa:tak:
Kicrym, Ty zakupoholiczko!:-D
Madzia, powodzenia dla K. na egzaminie:tak:

W sobotę wybywamy z m do znajomych na noc - uwaga - bez dzieci!!! Ale czaaad, już nie mogę się doczekać:-pHa, wreszcie się wyspię:-D
 
Surv - myślę że to dobry wybór, Flo napewno przywyknie, a Ty będziesz miała chwilkę spokoju w domu.
Moja też wrzaski ostatnio urządza i to by się zgadzało z tym co w wyborczej pisali - chodzi po domu, pokazuje na wszystko DA - i jak nie dam to dzikie piski i wrzaski urządza....
Kamu - u nas gorączki skończyły się po 3 tyg, i tak wyskakiwały z nienacka co 2-3 dni:sorry: i nie wiadomo co to było. Zrobiłam jej tydzień temu badanie na paciorkowca i wyszło że nie było. Jutro odbieram jeszcze wymaz z gardła i nosa i zobaczymy..
Kicrym - pochwal się zakupami!
Madzia - powodzenia dla K!!!
Renia - poprawy nastroju życzę, czasami tak jest że podły nastrój dopada i nie chce odpuścić...
Andula - twarda babka z Ciebie!!
Tosika - na pewno jest taka opcja w żłobkach, musisz sprawdzić, ale spoko można się dogadać i posyłać dziecko na 3-4 godz np co drugie dzien. Moja siostrzenica w Inowrocławiu chodziła do przedszkola tylko od 15:00 do 18:00 i nie było problemu.
 
Pierwsza:-)
Za 30 min wychodze do pracy caly dom spi :tak:U Miska w przedszkolu 70% dzieci chorych,normalnie chyba mroz by sie przydal aby wybic wszelkie zarazy...
Dziewczyny dziekuje za wsparcie twarda chyba nie jestem ale pamietam wsyztsko zle i pielegnuje w pamieci te wspomnienia aby przypadkiem nie zapomniec czemu odeszlam...
Tosika mysle ze lepiej dla Malej jak bedzie chodzila do zlobka codziennie gdyz dzieci lubia rutyne i napewno szybko sie przyzwyczai.Odprowadzaj na 3-4 h i przed spankiem zabieraj jesli nie chcesz calego etatu :tak:

Surv oby sie udalo znalezc zlobek i to taki superancki ktory Florka polubi:tak:
Madziu powodzenia dla K
Kasiu super ze sie wyrwiesz:tak:
Kamu zdroweczka:tak:
Artykul straszny nawet nie skonczylam czytac..
Milego dnia
 
Artykuł - masakra:no: Co za kobieta:no:
Lecę do pracy... Dzis ciężki dzień, bo wyprawiam imieniny dla rodziny, a poki co mam tylko sałatkę jarzynową... M. wieczorem zrobił, bo nie miałam wczoraj sił... No nic, będzie skromnie:-D
Miłego dnia!
 
O, widzę, że tu ruch od bladego świtu;-) Myśmy też co prawda przed 7 wstały, ale po zapuszczeniu małej bajki, korzystając z jej zaspania, poszłam szybko zlecenie skończyć;-)

Teraz mała czyta "Krzyżaków"...nie mam pojęcia czemu ostatnio pasjami zajmują ją książki dla dorosłych kompletnie pozbawione obrazków , a ja dzwonię po żłobkach;-) Lekko mnie sumienie zaczyna gnieść, że może źle robię z tym żłobkiem, ale z drugiej strony, jak mała ma siedzieć w domu ze wściekłą i zajechaną matką, to chyba mniejsza krzywda jej będzie w żłobku;-)Moja mama co prawda twierdzi, że jestem leniwa i niezaradna, bo ona sobie świetnie radziła i z dziećmi i z pracą i dawała radę śpiąc tylko 5 godzin na dobę, no ale już pogodziłam się z faktem, że jestem nieudaną córką TurboDymoMana i muszę uciekać się do cudzej pomocy:-p:-p

Umówiłam się zatem do 2 żłobków na oględziny - znalazłam taki, gdzie za cały dzień liczą sobie "tylko" 600 zł + wyżywienie - mam nadzieję, że nie przekłada się to na gorszą jakość usług...

Tosika, u nas w prywatnych żłobkach z tego co widzę, jest opcja pobytu kilku godzinnego, są też opcje 100 lub 50 godzin w miesiącu w dowolnych dniach i godzinach - więc może coś takiego by Cię z Tosią urządzało?

Iza, i jak wyszło wspólne pieczenie? My się przymierzamy do pieczenia pierników - ale muszę mieć wolniejszy dzień, żeby wytrzymać nerwowo kuchnię wymazaną miodem i dzidziusia po uszy w mące:-)

Andula, podziwiam 'twardość' charakteru...ale masz rację, trzeba być konsekwentnym - nie sztuka dać sobie serce zmiękczyć na chwilę, a potem znowu się całożyciowo z człowiekiem nieodpowiedzialnym użerać:-(

Kicrym, zdjęcia zakupów już są? Ja chyba w końcu też pójdę sobie coś kupić, bo R zaoferował fundusze:-) A że od 2 lat 'stołuję' się wyłącznie w szmateksach, to aż dziwnie trochę do normalnego sklepu pójść:-p Podejrzewam jednak, że i tak skończy się na parze skarpetek dla mnie i worze ciuchów dla siostry-ciężarówki:-D

Idę trochę chałupę ogarnąć, korzystając, że jeszcze nowej roboty nie ma - miłego dnia!;-)
 
Witajcie, to ja już wiem czemu od kilku dni Maks robi takie dzikie wrzaski jak mu czegoś zabraniam, ja udaje że nie widzę. Zazwyczaj trwa to chwilkę:-)
Idę z nim dziś do lekarza, co prawda szaleje od rana, choroby nie widać po nim, jednak niech go lekarz obejży. W nocy miał 38 stponi. Dziś do pracy nie idę
 
Dzień doberek!
Ja po przeczytaniu tego artykułu spać nie mogłam, a i cały czas siedzi mi ta historia w głowie:-:)-:)-:)-(Nie mogę zrozumieć takich ludzi:no: Jak można być tak nieczułym???:szok:

Survivor dobrze robisz z tym żłobkiem:tak:
Kamu daj znać co u lekarza.

K cały posrany poszedł. A i dzieki kochane za kciuki:tak:
Ja jakos się tym jego egzaminem wcale nie przejmuję:zawstydzona/y:,zwyczajnie mi się nie chce i siły nie mam,bo od 5do 7 uzerałam się z dzidziusiem godzine nosząc go na rękach:crazy: ,a lekki to on nie jest:no: ,jakaś tak połamana przez to jestem.Na szczęście nie poszło to na marne i jeszcze zasnął,ale od 8 i tak na nogach.
 
reklama
Madzia, ja też trzymam kciuki za K! Może mu się przydadzą rzutem na taśmę:-)

Właśnie dzwoniła do mnie Pani z pisma reklamowego...i się na mnie obraziła:-p Dzwoni i mówi, że ma dla mnei super ofertę, jedyne 1000 zł za reklamę, ja jej na to, że tyle to mój sklep może za pół roku zarobi, Pani na to ile mogę wydać, ja jej mówię sporo mniej, a Pani na to "No to skoro Pani nie zależy..." i cisnęła słuchawką:-D:-D no i tym sposobem, mam dobry humor od rana:-)
 
Do góry