Lipiec 2008

[dorka28]

Witam, czytam ale pisac mi sie nie bardzo chce:-(Chyba wszystkie mamy jakies doly male i duze.

Pabla oby humorek powrocil

Survi wspolczuje Twojej siostrzenicy biedulka Moj Seba jezdzi na rowerze duzo ale na szczescie jeszcze nic mu sie zlego nie stalo. Za to na rolkach (jak pierwszy raz na nie wyszedl) to mial siny tylek
Fajnie ze Laura i Florka zaczynaja wspolne zabawy. Misia ze swoja kuzynka do niedawna sie dogadywaly, ale teraz jak wkladamy Misie do lozeczka Lenki to jest straszny placz(Lenki oczywiscie).

Mandzi wspolczuje chorego meza:-(A jak tam Twoja dieta napisz cos wiecej o niej

Tosika fajnie ze wypad do kina udanyTez jestem ciekawa jak wygladasz

Izabelka ale masz dobrze Udanej imprezki dla Werci. Misi tort upiecze moja siostra, a jaki to nie mam pojecia:-)

Pearl ale masz fajnie na wakacjach, tez bym sobie nad morzem posiedziala

Madzik wspolczuje porannego wstawania, jak juz pisalam my wstajemy ok 8

Madzia dobrze ze sie odzywasz i ze masz kogos do pomocy przy malymMacius chodzi o 23 spac Misia gora 21 i spi Przyznam sie ze Seba jak byl maly to tez chodzil spac o 23

U nas slonko dzis bylo ale nie bylo zbyt cieplo. zaliczylysmy dwa spacerki. Jutro ma byc cieplo wiec ze trzy spacerki bedaMam zamiar isc z mala w koncu do piasku.
Milego wieczoru.

 

[Izabelka]

Beaa bedzie 16 osóbz nami, byłoby więcej ale jak pisalam --wykruszyli sie- byloby o 5 wiecej
dzieki za zyczenia udanej zabawy, nooo faktycznie musze mala nauczyc dmuchac, synka nauczylismy ;-) nie dal rady,ale dmuchal hihi

Pearl udanego odpoczynku!!!
jak ja tesknie za sloneczkiem, nie wiem co sie dzieje z ta pogoda
Mondzi zdrowka dla meza, nie ma nic gorszego niz gory M
Surv biedna malutka, bedzie pewnie uraz miala :-(

 

[Fredka]

Ta pogoda pokręcona tak chyba nas dołuje,myślę,że humorki się poprawią jak słonko błyśnie.

Izabelka spora imprezka się szykuje,życzę żeby wszystko się udało.

Pearl fajny wywczas macie,też tak chcę.

Surv biedna kuzyneczka,musiała się nieźle wystraszyć.

Zmykam spać bo moja gwiazda też polubiła ranne wstawanie.Spokojnej nocki.

 

[Andula]

Pierwsza:-)
M wychodzil do szkoly i oczywiscie obudzic Michala musial
Ja zmeczona bardzo jakbym nic nie spalaPlanow na dzis nie mamy,moze skoczymy na male zakupy musze farbe do wlosow kupic nie farbowalam wlosow od 10 miesiecy;-)
Milego dnia:-)

 

[survivor26]

Druga! Ale się na zamkniętym zaczytałam, to dlatego:-)
U nas jakieś nieśmiałe słonko przebija, więc mam nadzieję, ze w końcu normalna pogoda będzie. Też mnie te chmury dobijają, do tego wstrętna duchota, serce okrakiem staje i nic się robić nie chce. M chce mi koniecznie kupić klimatyzator, żebym nie zdychała jak co roku od upałów,a le ja się zastanawiam czy to ma sens? Drogie to cholerstwo, a jak lata nie będzie, to wydatek na marne...

Pearl, fajnie że się odezwałaś! Prosimy o częste relacje z urlopu, bo my tu wszystkei zdołowane i przemęczone to może nam lepiej bedzie, jak o plażach poczytamy:-)

Izabelka, a od Ciebie poproszę szczegółową relację z imprezki - u mnei podobna liczba gości będzie i zaczynam panikować, że tłumu nie ogarnę:-( W sumie robimy wspólnie z Laurą dopiero w sierpniu, albowiem teściowie się obrazili (hurra!), że nie są z odpowiednią atencją traktowani i stwierdzili, że na roczek nie przyjadą...no fakt zaproszeń na pergaminie złotem tłoczonym nie dostali, ale to impreza ich jedynej wnuczki, więc jakby mnei nie lubili, to głupki, że dziecko dyskryminują...ale z drugiej strony dobrze, mam w końcu oficjalny powód, żeby mieć ich w d***

Mondzi, ja też się uprzejmie przypominam, żebyś dietę opisała. Jak ją do tabletek dołożę, to nie ma bata, muszę jak top modelka wyglądać

Mała jeszcze śpi złożona w pół w łóżeczku, to lecę szybko inne wątki podczytać, a potem chyba do kina, bo ze 2 miesiace przez tę durną rehabilitację nie byłyśmy:-(

Miłego dnia!

 

[KasiaDe]

Trzecia!
Nie no, naprawdę ta pogoda potrafi dobić. U nas znów chłodno i pada
Miłego dnia, mimo wszystko

 

[Andula]

Surv jezeli pogoda tak Ci doskwiera to moze rzeczywiscie M ma racje z tym klimatyzatorem Nawet jesli nie przyda sie w tym roku to bedzie grzecznie czekac na kolejne lato

Tesciowie Twoi sa debest;-)Florcia bedzie miala mase gosci wiec braku "dziadostwa" nawet nie zauwazy;-)
Moj "tesciu" rok temu rozwiodl sie i nawet Miska nie widzial ale to juz inna bajka..

 

[post_ptaszyna]

Czwarta:-):-):-):-)

czesc dziewczyny
ja tez sie witam tak tylko z doskoku bo my nadal na wakacjach. internet mamy ale czasu brak a tak mi sie za Wami teskni:-(
jest super, wczoraj bylismy caly dzien na plazy a tak to jezdzimy zwiedzamy, i w czwartek wyruszamy w droge powrotna:-(
pozdrawiam Was bardzooooo serdecznie

mmmmmmmmmmmm wakacjuj się na całego ale potem czeka Cię obszerna relacja słowno-zdjęciowa...choć tyle będę mieć wakacji:-):-):-):-) co sobie poczytam

Hej wszystkim:-):-):-)
Za mną długi dzionek pełen wrażeń, ale bardzo pozytywny Przed wszystkimi trudami dnia udało mi się wyskoczyć na basen i pofikać w wodzie. To dało mi energię na cały dzień mi o, że wszystko było na przysłowiowy "styk"

Dzisiaj już nic nie robię, daję sobie na luz Padam, o Julinka staje codziennie w okolicach 5-6 i skoro ona nie śpi, to dlaczego rodzice spać mają Dzisiaj pobudka była o 6. Po mleczku o spaniu nie było mowy, a że w chwili obecnej tylko podłoga, harce i wstawania są interesujące, to od poranka ganiałam za młodzieżą po mieszkaniu Powiem wam, że powoli się przyzwyczajam. W nocy na szczęście śpi elegancko, więc te 6 godzin przesypiam bez przerw:-)

Jutro czeka mnie fajny dzień - idę solo na kawusie do Coffee Heaven, a potem na szkolenie. I na dodatek nigdzie się nie muszę spieszyć. Żyć nie umierać;-) Pozdrawiam Was serdecznie i mam nadzieję, że chandra już powoli mija........... Do jutra

...no no fajny dzień sie szykuje
pozdrawiam

Fredka..róż...hm cóż..sama miałam taki czas różu ale na różowe ściany nie wpadłam..
Ja bym pomalowała na ten róż... (ja kiedyś chciałam jedną ścianę na czarno ale mama sie nie zgodziła)
a jak nie chcesz różu to zawsze może on obfitować na zasłonach, najlejkach (są takie specjalne naklejki dla dzieci na ścianę), mebelkach, pościeli...plus 5tysięcy falban...i wtedy mimo że ściany nie będą różowe to zapewniam Cię że będzie mega różowo


a u nas raczej nie smętnie tylko roboczo...i proszę nie krzyczeć teraz bo przyznaję sie bez bicia...przegięłam i Łucek mnie prostował wczoraj..
bo i spacer z młodą był i matka postanowiła się wkońcu nie obijać przed kompem albo książką tylko posprzątać ciut znowu na strychu..(żadne tam ciężkie rzeczy, ot selekcja ciuchowo-rzeczowa)
no i mnie pokarało....więc wieczorkiem już grzecznie leżałam
dzisiaj pewnie ze spaceru nici bo co chwilę pada..
a poza tym mamy w domu sajgon...
Młoda sie rozgościła w salonie z całym ekwipunkiem..a jej pokój...hmmm w strzępach..
Powiem Wam że zmiana podłogi w domu który już lat trochę ma to nie takie proste...inwencja twórcza budowniczych...bezcenne...myśle że z tydzień sprawa zajmie... taaa a mój małż chciał to robić we wrześniu

no kosmos co mamy pod deskami.. i to samo czeka nas w naszej sypialni która jest 3 razy większa

no nic...ważne że idziemy do przodu...młoda ciut zdziwioną minę miała jak jej wynosiliśmy łóżeczko...i taką troszkę smutną (więc matce już się serce ścisnęło...kurde kto te hormony wymyślił...normalnie robi się ze mnie jakaś ciota straszna)...
ale salon większy i chyba jej się podoba (bo śpi jeszcze):-):-):-):-):-)

a ja idę po drugą porcję koktajlu truskawkowego...(pychotka) pierwszą wchłonął Łucek to druga dla mnie:-)

miłęgo dnia

idę nadrabiac inne watki:-)

 

[KasiaDe]

Post, musicie się postarać, bo później Ika nie będzie chciała"na swoje" wracać;-)
I klaps za przemęczanie się

 

[tosika]

dzień dobry:-) tzn dla mnie dzisiaj taki sobie, bo mała mega maruda normalnie bez kija nie podchodź;-) pogoda do d***, humor do bani, nic tylko iść się pochlastać
Post no klapsy jak nic;-) no i Ika wie od małego jak się ustawić:-) no i narobilaś mi smaka tym koktajlem lece dzisiaj po truskawki
Surv takie dziadki to nie dziadki niech spitalają a co do klimatyzatora to my mamy, kupilismy ze względu na drugi poziom, bo latem tam straaaszna duchota (dach i te sprawy) i wiesz co, tak sobie z niego korzystamy a jak teraz mała z nami jest to tym bardziej prawie wcale aczkolwiek prawda jest taka, że jak w tamtym roku były duże upaly to non stoop chodził
Fredka ja jak byłam nastolatką to moj pokój mial różowe ściany różowe zasłony i różowy dywan i się bardzo dobrze w nim czulam dosyć dlugo były u mnie te tonacje, praktycznie jak wyjechałam na studia, to moja mama w ramach odreagowania i odetchnięcia ode mnie przemalowała pokój na biało (chyba oczopląsu dostawała)
Andula farba, farbą a gdzie są proste wloski??? ja się pytam???