reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2008

JuliaK - 6 piwek, łał:-D Ja 3 piwka wypiję i mam dość... Raz, we wrześniu po urodzeniu Zosi wypilam 5 piw i byłam trzeźwa:tak: Ale odciagałam dużo mleka, by Zosi nie truć, więc może w ten sposób wydalałam alkohol:-D
Tosika - super,ze sprzedaliście mieszkanie!
A z chłopamio różnie bywa:baffled: Mój po weselu i trzydniowej libacji obiecał poprawę i póki co udaje mu się:tak: Pytanie na jak długo;-)
Jutro idziemy na komunię do bratanka M. Nie bardzo mam ochotę, ale mus to mus :-p Przygotowałam Zosi kreację. Do tej pory co okazja, mała była wystrojona, ale szkoda mi juz kiecek na jeden raz, więc postanowilam nic specjalnego nie kupować i przystopowałam babcię;-) Znalazłam różową sukienusię, różowe buciki i dokupiłam sliczną różową spineczkę:-D Rozczula mnie:tak: chciałam kupić opaskę do włosków z kokardką, ale ściagałaby, a spineczki może nie ruszy... Tyle że muszę uważać, żeby w razie gdyby ściagneła nie wzięła do buzi... Ale jaki efekt;-)
 
reklama
Tosika gratulacje ze Wam sie udalo z mieszkaniem, jeszcze tylko dom i bedzie super:tak:Dobrze ze mala zaczela jesc. Misia dzis zjadla maly sloiczek mojej zupki:baffled: Niewiem czy jej nie smakuja? Juz jej daje kawalek kosti rosolowej i szczypte wegety i nie chce. G jej dal chlebka z szynka to zjadla a zupy nie:-(
Beaa dobrze ze z Zainab tez juz lepiej:tak:
Izabelka,Survi,Beaa zycze zeby chlopy sie naprawily. My z G tez sie klocimy, ale ostatnio od pokac jest coraz lepiej:tak:
Julia 5 piw:shocked2::szok::shocked2::szok: ja po jednym mam humorek ze hej:-D:-D:-D
Pabla mojG tez sam wychodzi ale nie na tance bo on raczej nie tanczy:-) No wlasnie we wtorek idzie pozegnac jednego z dyrektorow:dry:


My po urodzinach, obiedzeni:zawstydzona/y:A jutro do pracy na 6 brrrry. Nie nwidze wstawac w nocy:blink:
 
M wrocil z winem i piwem na zgode :-p nie wiedzial na co mam ochote; ale nie przeprosil-nie mozna miec wszystkiego
Tosika gratki sprzedazy i nie dajcie sie za bardzo, niech zjedzie z ceny ;-)
Beaa ciesze sie,ze malej lepiej :tak:
dobra wiecej nie pamietam co mailam napisac, widzicie jedno piwko i oczy same mi sie zamykaja
dobranoc ;-);-);-)
 
Ja tylko zaznaczam swoją obecność (pierwsza!) bo jakaś nieprzytomna się obudziłam... Mała całą noc mi lunatykowała:szok: Po pierwsze uparła się, że będzie spać odwrotnie niż my, z nogami między naszymi głowami i co się obudziłami ją przekładałam, to ona z powrotem. Aż w końcu chyba ją to wkurzyło, bo się budzę któryś raz z rzędu, macam ręką wokół siebie, dziecka nie ma... spaść nie mogła, bo w środku spała, wiec rozglądam się nieprzytomnie i widzę w odległym, przeciwległym kącie łóżka małą dziewczynkę śpiącą w pozycji scyzoryka:-D:-D Nie wiem jak jej się udało tam zajść, bo przecież nie raczkuje....
Planowałam z powrotem nauczyć ją spać w jej łóżeczku, ale teraz to nie wiem...wyjdzie mi z niego w nocy i pójdzie do kuchni albo co?:-p

Idę się reanimować kawą, bo niedługo znowu ruszamy w trasę, do mamy i na targi kwiatowe,a ja w proszku:baffled: Miłego dnia!
 
Florka niezla jest :tak:
a ja mam wkurza, kiepski nastroj i migrene; ladny poczatek dnia
maz oczywiscie nie chcial wstac do dzieci, to mu wygarnelam na dzien dobry; powiedzcie mi czy to sprawiedliwe,ze ja wstaje codziennie ok 6 do maluchow i jak raz chce pospac to jest zle?? :-( ja tez chodze do pracy, sprzatam (ostatnio tylko ja) itd
to jeszcze mi powiedzial,ze dzieci wykorzytstuje przeciwko niemu :confused: tylko jak? tzn w jaki sposob? to mi powiedzial-ze tym,ze kazalam mu wstac i zrobilam awanture; chyba nie kumam o co mu chodzi
przepraszam,ze tak wylewam tutaj wam moje zale; ale w sumie nie mam komu :-( mamie nie powiem,bo niegdy nie zyli w zgodzie, siostra daleko,a przez telefon to wiecie :-(
no nic, kolejny dzien bedzie do dupy, oby u was bylo milo
 
Wstaliśmy po 6:baffled: No ale córcia znów przekimała całą nockę:cool2:

Surv, targi kwiatowe? Super!
Izabelka, może tylko taki początek dnia? U nas niestety tez ja pierwsza wstaje do dzieci:dry: Ale zagoniłam m do sterty wychodzących ze zlewu garów:-p

Wybieramy się dziś na imieninowy obiad do moich Rodziców. Poza tym pogoda bardzo ładna, więc licze na miło spędzony dzień ;-)
 
Witam i ja o poranku:happy2:
Surv Florcia niezłe gimnastyki w nocy uprawia:-DKuba takie wyczynia jak zasypia u siebie w łóżeczku ale jak go przekręce to śpi:-D
Izabelka wspólczuje kłótni o takie pierdoły:confused:jak dla mnie nie ma w tym nic złego że chciałaś przymknąć oko a M miał zająć sie dziećmi, u nas jest tak że ja wstaję w tygodniu a M w weekendy a w weekendy też pracuje:tak:trzymam kciuki żebuście się szybko pogodzili:tak:
Pabla fajnie że tak sobie ufacie z M:tak::tak::tak::tak:u nas oboje zazdorśni i niby sobie ufamy ale jak M gdzieś wychodzi to cała w nerwach chodzę:-(
Kasia wydaje mi się że stąd te pytanie lekarki o stanie bo może dziecko nie raczkować a zaczynać wstawać w tym okresie (ok 10 m-cy):tak:
U nas pogoda super:tak:Kuba walczy z zabezpieczeniem na szafke:-Dja powoli muszę się ogarnąć bo na 10 do promotorki:baffled:
miłego i słonecznego dnia!
 
hejka,
moja panna też o 06:00 pobudka, ale jeszcze ją uśpiłam i pokimałyśmy do 07:30. M jeszcze spi, grzecznie wrócił o 02:00, oczywiście po alko, ale w umiarkowanym stanie, więc jest ok.
Surv - nie dziwne że nieprzytomna jesteś po takim wierceniu się Florki.
Iza - współczuję nerwów, ja nie rozumiem postępowania Twojego M, tym bardziej że oboje pracujecie teraz już. Mój czasami wstaje do małej a ja sobie jeszcze śpię, ale z reguły wstajemy już oboje wtedy, bo ja małą biorę do naszego łóżka i ona już nie da wtedy spać:-)
 
Witajcie!
U nas nocka przespana hurtem do 8 wiec super;-)
Surv milych targow oby Florka dala poogladac:-)
Izabelka nie jest to spawiedliwe napewno moj M wstawje do malego caly tydzien nawet jak idzie do pracy .Ja mu kiedys powiedzialam ze juz sie w nocy do Miska nawstawalam i chyba sobie wzial do serca i wstaje bez marudzenia:-)Ustalcie ze w tygodniu wstajesz Ty a M w weekend .uwazam ze nie powinien marudzic tym bardziej ze boli Cie glowa(oby szybko przeslo):tak:
Kicrym powodzenia !!
Pabla moj po powrocie mial mi wyslac smsa ale wyslal o 5 rano ,ze wczesniej zapomnial:dry:ciekawe czy wrocil o tej 5 czy rzeczywiscie wylecialo mu z glowy.Ja tez nie mam problemu z imprezowaniem oddzielnie:-)Jestem w stanie posadzic mojego M o duzo rzeczy chyba na koncu jest bajerowanie z laskami :tak:

Milego dniadziewczeta:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej, ja sobie siedzę na necie a moje Chłopaki śpią:-D Antek ok 7 zrobił pobudkę, ale M zrobił Mu mleko i przewinął, a potem zabrał Małego do kuchni i jedli śniadanie - uwaga jajka z majonezem i ketchupem:szok: jak już pospałam przyniósł mi umorusane Dziecko do łóżka, ale to już przemilczę:baffled::-p
Iza współczuję tych sprzeczek bo ja bardzo często kłócę się o jakieś bzdety, ale u mnie to chyba kwestia charakteru - ja z tych wiecznie narzekających:zawstydzona/y: poza tym jeśli chodzi o wstawanie do Małego to jak wiem, że M jest zmęczony po pracy to Go nie budzę, ale jak ma wolne lub pracuje na popołudnie to wstaje do Antosia bez stękania i grzecznie wszystko robi - akurat w tej kwestii mogę M cichuteńko pochwalić:-p
Surv udanych łowów na targach;-)
Kicrym powodzenia na spotkaniu z promotorką;-)

ja mam dzisiaj lenia a tu mielone się do mnie uśmiechają, żeby je zrobić:baffled: tak mi się nie chce może M namówię dawno nic nie gotował, nawkręcam Mu jak to świetnie gotuje to może je zrobi:-p dobrze, że wczoraj ukręciłam młoda kapustkę bo dzisiaj bym chyba sobie odpuściła:dry: już zaczyna mnie pobierać stres przed pracą, ale tłumaczę sobie, że jakoś wytrzymam - moja kierowniczka powiedziała, że jak przetrwam pierwszy tydzień to już zostanę do emerytury:szok::-D ciekawe;-) miłej niedzieli:-)
 
Do góry