reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2008

ja ogólnie nie mam nastroju za bardzo:-:)-(
obiad się robi, młoda śpi jak narazie....po obiadku idziemy odebrać wyniki posiewu, potem do apteki, do lekarki itp...
pozatym dowiedziałam sie że żłobek na który najbardziej liczę i mam w nim największe szanse chyba wstrzyma przyjęcia, bo inny złobek idzie do remontu i dzieci będą przeniesione do mojego:no::angry: wkurzyłam się strasznie...
jest malutka nadzieja,bo dziś była w nim znajoma która ma swoją córcię w tym złobku i wspomniała kierowniczce o mnie dobre słowo, może mała zamiast do 2 grupy pójdzie narazie do 1 grupy ( dla mnie bez znaczenia ). No nic, w przyszłym tyg powinnam wiedzieć bo kierowniczka da znać mojej koleżance co w mojej sprawie udało się zdziałać.
 
reklama
moja panna zasnęla około 11:30 i śpi do tej pory:szok: akurat jak ja chciałam około 15:00 wyjść po wyniki, lekarz itp...
no nic, ale widocznie jej się spać chce sporo się po 06:00 wstało:dry:
nawet pozmywałam już po obiedzie, zrobiłam ćwiczenia:tak::-) i teraz się nudzę....
a co u Was?
 
A my wróciliśmy umnordowani nieludzko, bo upał sie zaczął:baffled: Ale z paszportem poszło super, Młoda pięnie zapozowała, tak że dostała paszport na 5 lat, no i obsłużyli nas błyskiem w osobnym pomieszczeniu bez kolejki:tak: Potem pojechaliśmy do Kauflandu po zapasy, potem jeszcze mama na kawę wpadła i tak oto mamy już po 2, a w domu ani w robocie nic nie tknięte:baffled:
Jutro być może jednak pojedziemy za ten Poznań robić auto, bo M w ramach ekspiacji wynalazł jakieś jezioro w pobliżu, no ale negocjować mamy dopiero po obiedzie:-p

Post, no M jak zadzwoniłam, najpierw był w szoku ale potem słtyszałam jak chichoce pod nosem:-p:-p

Agnik, 4 kg nie ma problemu mogę już dziś wysłać Ci swoje:-)

Andula, no tak jest po powrotach, tyle rzeczy do zrobienia, znajomych do odwiedzenia:tak: I powiem Ci, że co do zapachu Polski miałam po powrocie takie same odczucia:tak: W sterylnym Luksemburgu nie pachniało w ogóle, a tu feeria aromatów...raz nawet na weekendowym wypadzie do PL ze znajomymi wykonaliśmy gest prawie jak całowanie ziemi, zaraz za Zgorzelcem wypadliśmy z auta przy pierwszej łące, żeby się nawdychać:-D:-D

Tosika, trzymam kciuki za pomyślą diagnozę!:tak:

Madzia, to już jutro lecisz?! To kolejny czerwony dywan na lotnisku bedzie czekał:-)

Ech, leń mnie dopadł i serce przez tę nagłą zmianę pogody słabuje, więc chyba kawkę jeszcze jedną trzeba, żeby się do życia obudzić:tak:
 
Survivor - to pewnie znajome mi łąki, bo ja z tych terenów:tak: Kresy zachodnie:-D
Andula - zdrówka dla maluszka! Ale fajnie, że ładnie zniósł podróż:tak: Przyjemnego urządzania się!
U nas pogoda coś psuje się:baffled: Muszę się spakować zaraz, ale nic mi się nie chce:wściekła/y: Oddaliśmy dziś siuśki (posiew) małej... Szkoda było mi ją budzić w środę, w czwartek miałam na rano, a więc dopiero dziś! Ale za pierwszym razem, bo doszliśmy do perfekcji:-p Oby było ok. A za tydzień znowu morfologia!
 
My jednak zamiast spacerku wybrałyśmy piaskownice a raczej ja wybrałam bo lenia dzis mam a Mała piach uwielbia:tak: jej ulubiona zabawa- ja wkładam foremki do wiaderka a ona szybko je wyciaga i tak w kółko:confused:
Pabla – u nas to samo od paru dni Zu śpi w dzien dwa razy po 2 lub nawet 3 :szok:godziny a później cała noc. Przed chwila własnie ja położyłam .

Surv – brawa dla Florki przynajmniej na 5 lat z głowy:tak:Właśnie doczytałam że wybieracie się w moje okolice:-) Można wiedzieć gdzie dokładnie tzn o jakie jezioro chodzi
 
hej
i ja wpadam bo akurat Tymi padł
dziś dziwny dzień - nie spał po śniadanku, obiadku nie chciał jeść:szok:
ktoś mi dziecko podmienił czy co????
kurka ząb mnie zaczął boleć (naczytałam się i powczuwałam w Kasi ból i mnie dopadło:-)) w poniedziałaek zadzwonię i się umówię na wizytę:zawstydzona/y:
oj ze wszystkim na bakier
muszę już przegląd zrobić i też nie ma kiedy z ginkiem się umówić - niani potrzebuję od zaraz!!!;-)
miłego popołudnia - dużo słonka i zdrówka
 
Witajcie Dziewczynki
wczoraj nas nie bylo bo ja mialam te wszytskie brzuchowe badania i zewnetrzne i wewnetrzne:baffled:ogolnie przyjemnie nie bylo zwlaszcza ze po pani od badan jakos sie skrzywila i powiedziec nic nie mogla, co gorsze dopiero za kilka dni moja doktorka dostanie raport bo pani od badan musi sie skonsultowac i wogole. ja blada jak sciana tego wysluchiwalam:baffled:no i tak jakos bez humoru bylam wczoraj totalnie...nawet nie chce o tym myslec:-(
potem pojechalimy na zakupy calotygodniowe i tez mnie jakies nerwy dopadly bo tu taka drozyzna...normalnie tyle ksy sie wydaje co tydzien i wciaz w lodowce pustki. w dodatku wszytsko ma wyzsza cene, kasza dla Szymona kosztowala 4$ za dwa pudelka teraz jedno kosztuje tyle tylko dlatego ze zmienili opakowanie:wściekła/y::wściekła/y:
A i dziecko moje tez jakies nieznosne sie robi i jeczy i steka:baffled: ja juz chce wakacji:tak:
 
ja mam chwilę do odsapnięcia i zaraz lecę dalej coś pakować.
Dopiero w poniedziałek lecimy,ale tyle sie gratów nazbierało,że z trzydniowym wyprzedzeniem trzeba sie pakować:zawstydzona/y:
Większość mebli już sprzedana i wywieziona,jeszcze ma ktoś przyjechać po kanapę,bo w wczoraj poszła na e-bayu.
Ciężko idzie mi to składanie,bo mały ciągle chodzi i rozwala i ogólnie sajgon w chacie nieziemski.
Ok idę,bo mały już się dobiera do komputera,nie da popisać,a dostęp ułatwiony ze względu na brak biurka.
 
Pearl, a może to ciąża i to pani zobaczyła? Trzymam kciuki, żeby niepokoje się szybko rozwiały.

Agnik, jeziora jednak nie będzie, ponieważ mój M jak zwykle wykazał się nieco ułańską fantazją i po przeprowadzeniu śledztwa wyszło, że po pierwsze jezioro jest 10 km od warsztatu, w którym mieliśmy zostawić auto, a po drugie całość znajduje się nie pod Poznaniem ale za Gnieznem:-p:-p Dobrze, że wybadałam go wcześniej bo jutro by kiełbasą jak nic dostał:-) Zatem auto idzie na warsztat tu, a my może do Zoo z młodą:tak:

Jednak po obiedzie padłyśmy obie na drzemkę - Młoda od rana nie spała, więc pięknie 2 godziny przekimała, teraz po zupce wygnałam z tatusiem na spacer, a sama siadam do roboty:tak:
 
reklama
hej, ja po spacerku. odebrałam posiew - żadnych bakterii:-):-):-D więc do lekarki już nie szłam.
Ogólnie większość spacerku młoda siedziała w pouchu bo wózek jej nie pasował, więc trochę ją ponosiłam, jakby tak ważyła z 10 kg to chyba by mi ramię odpadło.
Pearl - oby wszystko było dobrze!!
Agnik - ja w piaskownicy też musze za młodą latać bo ona na tyłku nawet w piasku nie usiedzi. A że jej ulubionym zajęciem ostatnio jest wspinanie się, pokonywanie przeszkód itp to wspina się po barierkach przy piaskownicy i ucieka...
Surv - ale byście sobie wycieczkę zrobili:-D:-D a Wrocka do Gniezna, nieźle:-D
 
Do góry