reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2008

reklama
Dobrze ze chociaz soczek pije ktory jakis kalorii dostarcza i najwazniejsze ze Zainab sie nie odwodni .Oby jak najszybciej apetyt wrocil.
Widzialam takie deserki hippa czekoladowe moze to by mala skusilo.
Moja ciotka miala ten sam problem tylko kuzynka poprostu nienawidzila :baffled:
 
ciesz sie,ze zadoweolone ze swiat jestescie; Florka po prostu domowniczka jest ;-)
dla Florki i Zuzki buziaczki :-D
a my bylismy z malymi u lekarza, mala oki- tzn tylko katar i kaszel; pediatra zadecydowal wreszcie ja zaszczepic-ciagle kaszle :baffled::sorry2: i nie mozna zwlekac tyle-pol roku temu miala byc szczepiona i co chwile cos (powiedzial,ze w sumie przeciwskazanie do szczepienie to goraczka-mala nie goraczkuje; to dostala 2 szczepionki na raz i mamy z glowy uffff ciekawe jak nocka bedzie :nerd:
Oski ma oczywiscie oskrzela :baffled: ale jak nie bedzie mocno kaszlec to moge go puscic do przedszkola; taka jego natura,ze ciagle choruje na oskrzela; a Wercia bedzie pozniej odporniejsza0jak ona pojdzie do przedszkola-=bo teraz swoje odchorowuje

bylismy na spacerku i na frytasach; malej wtreszcie kupilam czapke i opaske-zdjela w ciagu sekundy :sorry2: ale pospala na dworze,mamy fajne fotki; bylo milo :tak::-D
 
przepraszam ale nie jetem w stanie czytac na bieząco tego co piszecie dziekuje bardzo za zyczenia powrotu do zdrówka jak i w imieniu Szymka za zyczenia 10ciomieciecznych urodzinek jestescie kochane ze tak o wszystkim pamietacie. ja narazie mam urwanie głowy teraz w domku ale zastrzyki i takie tam inne ale jak tylko opanuje sytuacje napewno wruce na pogaduchy bo jakos mi smutno bez WAS
 
Dziękujemy za wszystkie życzenia! U nas dziś z okazji 3/4 roczku kolejny dzień marudy, chyba po to, żeby mama już z takim dzikim entuzjazmem nie świętowała kolejnych miesięcznic, tylko popadła w zadumę nad ciężkim losem matki niemowlaka:-p Nie wiem już co temu dziecku jest, ryczy bez powodu, jak nie ryczy to jęczy i marudzi, zabawki nie, bajki nie, czytanie nie, spacer nie, tylko jedzenie tak, no ale nie możemy jeść co godzinę, bo dzidziuś pęknie:-p Podejrzewałabym, że z braku ruchu ona się po prostu nudzi, ale dziś przerobiłyśmy wszystkie możliwe atrakcje i też niedobrze, nawet kot opiernicz zebrał:baffled: Trudno, przetrzymam, wizualizując piękny dzień odesłania dziecka do szkoły z internatem:-D:-D

Beaa, i jak mała, dalej nie je? Ale jak pije to już dobrze, możesz jej do picia dać elektrolity żeby nie traciła substancji organicznych, a jakby jutro też prowadziła strajk głodowy to może jednak do lekarza?

Heksa, dzięki za rady na innym wątku, odpisuję hurtem tutaj, bo mała syrenka wyje za uchem:-p A lekarze co sugerują w związku z Szymkiem? Biedak, tyle się nachoruje i Ty biedna, masz urwanie głowy:-(

Izabelka, no to super, że Wercia w końcu zaszczepiona! No i dobrze, że żadne z dzieci nei ma nic poważnego:tak:

Dorka zdrówka życzę! No i gratulacje dla Misi za nowe dokonania! Florka czasem próbuje robić brum brum paluszkiem, ale uparcie przy tym wywala jęzor, więc wychodzi raczej bulgocik:-p

Madzia, współczuję gorączkowych przezyć, ale to raczej na pewno ząbki, więc gorączka minie, jak tylko się przebiją!

Zmykam do Florki-potworki... całe szczęście za 2 godziny idzie spać:-)
 
Na razie staneło na bakteri colli w mianie chorobotwórczym, jst na leczeniu dozylnym ale w domku poniewaz to juz kolejna inf. a po pierwszej juz powinnismy miec zlecone usg i cystografie mikcyjną a nikt tego nie zrobił bede walczyła o to teraz ale pwnie bedzie sie to wiązało z kolejym pobytem w szpiotalu. badania te maja na celu sprawdzenie czy układ moczowy jest szczelny i czy działa własciwie czy czasem ne ma wady układu moczowego i mocz zamiast wypływac gdzies zalega w drogach moczowych. jest to na tyle nieciekawe ze kolejne zakazenia albo to długotrwałe moga prowadzic do zakazenia pechaza a co za tym idzie i nerek a jak rozwali bakteria Szymkowi nerki to..... nawet nie chce o tym myslec..... po nerkach zakazenie ogólne organizmu nie tu juz niewiekie szanse....

wiele ludzi z tym walczy i choruje u dorosłych lzej i łatwiej gorzej u maluszków mały organizm i szybko idzie dalej a jak wiaomo u nas to było przyczyna cc bo sądzono włascnie ze mój pechez juz jest zakazony i groziło to małemu mały na to chorował tuz po porodzie w pierwszych tygodniach zycia. a teraz zaniedbanie lekarzy i moja niewiedza doprowadziły do takiej sytuacji. bo powinien miec przeprowadzone te badania o których wyzej pisałam plus kwartalnie wykonywany posiew moczu.
 
Heksa - współczuję takich przeżyć. Ucałuj mocno Szymka od ciotki Pabli i mam nadzieję że wyjdziecie z tego na prostą w końcu.
Surv - u mnie takie akcje też są ostatnio jak u Florki - najgorzej przed południem, chociaż dziś też godzinę wyła tatusiowi na spacerze, potem padła i spała 1,5 godz:szok::tak: tak więc ostatnio ciągle marudzi w bardzo męczący sposób, nic jej nie zabawi, ale też jakoś dłuzej śpi w dzień :confused:
dziś 2,5 godz w południe i 1,5 godz na spacerze.
ja ogarnełam mieszkanie, kuchnia posprzątana, łazienka, prasowanie zrobione i wszystkie kurze wytarte. Jutro jeszcze podłogi i lodówka - wcale nie mam tak dużo energii ale już taki syf w mieszkaniu że musiałam to zrobić.
Wy sprzątałyście przed świętami a ja sprzątam teraz :-)
 
oj Heksa współczuję tych niemiłych przeżyć i choroby.Trzymam mocno kciuki za zdrówko Szymusia!
Survivor tobie tez współczuje marnego dnia.Dobrze,że chociaz z jedzeniem ok.Moze to kolejne ząbki?

U nas maruda tak jak Florka,z tym,ze apetytu brak i ta wstretna goraczka:crazy: po poludniu znow bylo 38,5.
 
reklama
Oj Heksa wspolczuje Wam bardzo miejmy nadzieje ze bakteria szybko sobie od Was pojdzie Ja jak mialam 4 latka tez mialam bakterie coli dlugo nie mogli mnie zdiagnozowac objawialo sie to moczeniem w nocy a madrzy lekarze wmawiali mojej mamie ze ja przez zazdrosc o nowonarodzona siostrzyczke sie mocze i wyslali mnie do psychologa:baffled:Dopiero prywatny lekarz odkryl prawdziwa przyczyne i szybko sie uporal z paskudztwem Tobie i Szymkowi tez tego zyce z calego serca!!
 
Do góry