Dziękujemy za wszystkie życzenia! U nas dziś z okazji 3/4 roczku kolejny dzień marudy, chyba po to, żeby mama już z takim dzikim entuzjazmem nie świętowała kolejnych miesięcznic, tylko popadła w zadumę nad ciężkim losem matki niemowlaka
Nie wiem już co temu dziecku jest, ryczy bez powodu, jak nie ryczy to jęczy i marudzi, zabawki nie, bajki nie, czytanie nie, spacer nie, tylko jedzenie tak, no ale nie możemy jeść co godzinę, bo dzidziuś pęknie
Podejrzewałabym, że z braku ruchu ona się po prostu nudzi, ale dziś przerobiłyśmy wszystkie możliwe atrakcje i też niedobrze, nawet kot opiernicz zebrał
Trudno, przetrzymam, wizualizując piękny dzień odesłania dziecka do szkoły z internatem
Beaa, i jak mała, dalej nie je? Ale jak pije to już dobrze, możesz jej do picia dać elektrolity żeby nie traciła substancji organicznych, a jakby jutro też prowadziła strajk głodowy to może jednak do lekarza?
Heksa, dzięki za rady na innym wątku, odpisuję hurtem tutaj, bo mała syrenka wyje za uchem
A lekarze co sugerują w związku z Szymkiem? Biedak, tyle się nachoruje i Ty biedna, masz urwanie głowy:-(
Izabelka, no to super, że Wercia w końcu zaszczepiona! No i dobrze, że żadne z dzieci nei ma nic poważnego
Dorka zdrówka życzę! No i gratulacje dla Misi za nowe dokonania! Florka czasem próbuje robić brum brum paluszkiem, ale uparcie przy tym wywala jęzor, więc wychodzi raczej bulgocik
Madzia, współczuję gorączkowych przezyć, ale to raczej na pewno ząbki, więc gorączka minie, jak tylko się przebiją!
Zmykam do Florki-potworki... całe szczęście za 2 godziny idzie spać:-)